Chcieli czy musieli?

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

Awatar użytkownika
Mariola Kruszewska
Posty: 12383
Rejestracja: czw 24 lip, 2008
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post autor: Mariola Kruszewska »

Umarł Stalin

Do pół zwieszona flaga
flagę wiatr przedwiosenny targa
To nie wiatr, to szloch na wszystkich kontynentach i archipelagach.
Umarł Stalin.
Jakby nagły grad zboża pogiął
Jakby w biały dzień noc w okno.
Dzisiaj słońce jest żałobną chorągwią.
Umarł Stalin
Płaczą ludzie na ulicach. Ciężko.
Taki ciężar zwalił się na ręce.
Płaczą ludzie zwyczajni jak ziarno piasku.
A ci go kochali najgoręcej.
Krzyczy Wołga. Szlocha Sekwana.
Woła Dunaj. Jęczą rzeki chińskie.
Broczy Wisła jak otwarta rana.
Lamentują potoki gruzińskie.
Krzyczy Aragwa: Stalin! Chmury całego globu
wiatr zeszył w jedną chorągiew żałobną.
O, poeci, rozpowiadajcie
w każdej wiosce, w każdej krainie
ból nasz wielki po wielkim Stalinie.
Umarł Przyjaciel.
Cień padł na ziemię od tej śmierci,
od oceanu do oceanu,
od Gibraltaru do Uralu.
Ale niech wróg nie liczy na cień i nieszczęście,
ale niech wróg nie myśli, że przez ten cień przejdzie.
Nie pożywi się wróg na naszym bólu i żalu.

Konstanty Ildefons Gałczyński

Chciał czy musiał tak pisać? Co z zaprzedaniem duszy? Inni nie chcieli - ci wycierpieli znacznie więcej w sensie fizycznym, ale głowę mogli potem nosić wysoko.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.

Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
tsm
Posty: 995
Rejestracja: śr 28 paź, 2009
Lokalizacja: kowary

Post autor: tsm »

przykładem jak dla mnie męczennika co mógł nosić wysoko głowe był Aleksander Wat ale nie mógł nosic bo..cierpiał na chroniczne bóle...głowy
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez tsm, łącznie zmieniany 1 raz.
skaranie boskie

Post autor: skaranie boskie »

Zawsze miałem awersję na temat "co autor miał na myśli", tudzież "co chciał powiedzieć".
Teraz dołożyłaś wersję "czy chciał?".

Myślę, że bez sensu jest dziś dyskusja o motywach niegdysiejszych chwalców tego czy owego. Nie wiadomo bowiem co nimi kierowało. Nie można przecież wykluczyć zauroczenia zbiorową sugestią wielkości pana Dżugaszwili. A w takim przypadku głowa mogła zajmować dowolną pozycję względem reszty (zarówno ciała jak i społeczeństwa).
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez skaranie boskie, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
NathirPasza
Posty: 1303
Rejestracja: wt 04 sie, 2009
Lokalizacja: Miasto Doznań
Kontakt:

Post autor: NathirPasza »

[quote=""emde""]Chciał czy musiał tak pisać? Co z zaprzedaniem duszy? Inni nie chcieli - ci wycierpieli znacznie więcej w sensie fizycznym, ale głowę mogli potem nosić wysoko.[/quote]

To najlepiej wie IPN?

Chcieli, bo chcieli publikować. Musieli, bo inaczej nie mogliby publikować. Nie wiem, czy da się to rozstrzygnąć w ten sposób. Niektórzy się sprzedali władzy, inni pasji, bez której nie mogli żyć. I ci, i ci, się sprzedali.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez NathirPasza, łącznie zmieniany 1 raz.
Biegłem. Biegłem aż moje mięśnie zaczęły palić, a w moich żyłach począł płynąć kwas. A potem pobiegłem jeszcze trochę.
Anonymous

Post autor: Anonymous »

jak dla mnie ocenianie ludzi, którzy żyli w takim a takim okresie, jest kompletnie bez sensu i nie na miejscu. łatwiej powiedzieć z perspektywy czasu, że się sprzedali, że zdradzili itd. a jakby nie patrzeć to tak samo ludzie byli, którzy jednak do tych brzuchów od czasu do czasu coś wkładać musieli.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Mariola Kruszewska
Posty: 12383
Rejestracja: czw 24 lip, 2008
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post autor: Mariola Kruszewska »

"Poetą się bywa, człowiekiem się jest."
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.

Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Awatar użytkownika
NathirPasza
Posty: 1303
Rejestracja: wt 04 sie, 2009
Lokalizacja: Miasto Doznań
Kontakt:

Post autor: NathirPasza »

[quote=""emde""]"Poetą się bywa, człowiekiem się jest."[/quote]

Używasz tego zdania jako imperatyw kategoryczny? Bo jeśli tak, to masz rację. Bycie człowiekiem jest ważniejsze, niż bycie poetą.
Wkurzają mnie dyskusje na tematy związane z PRL i zachowaniem ludzi w tamtym okresie. Jakby nie można było zamknąć ten okres, i spalić teki. Oczyszczono by przynajmniej atmosferę.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez NathirPasza, łącznie zmieniany 1 raz.
Biegłem. Biegłem aż moje mięśnie zaczęły palić, a w moich żyłach począł płynąć kwas. A potem pobiegłem jeszcze trochę.
Awatar użytkownika
Mariola Kruszewska
Posty: 12383
Rejestracja: czw 24 lip, 2008
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post autor: Mariola Kruszewska »

[quote=""NathirPasza""]zamknąć ten okres, i spalić teki.[/quote] Nigdy. Nigdy. I jeszcze raz - nigdy. Nie da się żyć w teraźniejszości, nie oczyściwszy przeszłości.
Ale myślę, że w tym momencie wkraczamy w obszary trące się granicami o politykę. A to jest forum literackie.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.

Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Anonymous

Post autor: Anonymous »

Właśnie, wszystko zależy od motywacji. Jestem w stanie wybaczyć Broniewskiemu, bo odnoszę wrażenie, że on naprawdę w to uwierzył, natomiast jeśli ktoś pisał takie utwory tylko dla możliwości publikacji, to dla mnie jest to kompletnie niezrozumiałe i nie widzę dla tego wytłumaczenia. Oczywiście istnieje dla mnie pewien system wartości i gdyby od tego zależał los mojej rodziny, to słałbym władzy wiersze pod stopy, ale dla samej sławy? Ehh, nigdy w życiu.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
NathirPasza
Posty: 1303
Rejestracja: wt 04 sie, 2009
Lokalizacja: Miasto Doznań
Kontakt:

Post autor: NathirPasza »

[quote=""emde""]Ale myślę, że w tym momencie wkraczamy w obszary trące się granicami o politykę. A to jest forum literackie.[/quote]

Nie chcę się wymądrzać, ale to od początku był temat polityczny.


[quote=""poem sometimes""]Jestem w stanie wybaczyć Broniewskiemu, bo odnoszę wrażenie, że on naprawdę w to uwierzył[/quote]

Jak rozpoznać, kto wierzy, a kto tylko udaje? [quote=""poem sometimes""]natomiast jeśli ktoś pisał takie utwory tylko dla możliwości publikacji, to dla mnie jest to kompletnie niezrozumiałe i nie widzę dla tego wytłumaczenia.[/quote]

A wiesz, że większość poetów w tym okresie tak robiła? Chcesz potępić np. Szymborską?

Problemy tego okresu są tak skomplikowane, że nie istnieją proste odpowiedzi. Dlatego dyskutowanie o tym jest bezcelowe. Osądzamy ludzi po latach, niekiedy nawet tych, którzy już nie żyją.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez NathirPasza, łącznie zmieniany 1 raz.
Biegłem. Biegłem aż moje mięśnie zaczęły palić, a w moich żyłach począł płynąć kwas. A potem pobiegłem jeszcze trochę.
Anonymous

Post autor: Anonymous »

[quote=""NathirPasza""]Jak rozpoznać, kto wierzy, a kto tylko udaje?[/quote]

Dlatego napisałem, że odnoszę wrażenie, a nie że jestem przekonany <img>

[quote=""NathirPasza""]A wiesz, że większość poetów w tym okresie tak robiła? Chcesz potępić np. Szymborską?[/quote]

Nie mnie potępiać, każdy ma własne sumienie i według niego postępuje, nie mordowali ludzi, nie donosili, ale robili coś, co dla mnie osobiście byłoby nie do pomyślenia, ja bym tak nie umiał i to chciałem wyrazić.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
NathirPasza
Posty: 1303
Rejestracja: wt 04 sie, 2009
Lokalizacja: Miasto Doznań
Kontakt:

Post autor: NathirPasza »

[quote=""poem sometimes""]ale robili coś, co dla mnie osobiście byłoby nie do pomyślenia, ja bym tak nie umiał i to chciałem wyrazić.[/quote][quote=""poem sometimes""]Jestem w stanie wybaczyć Broniewskiemu, bo odnoszę wrażenie, że on naprawdę w to uwierzył[/quote]


To jak to z Tobą jest Poem? Akceptujesz zachowanie poetów, o którym pisze emde, czy nie? Co znaczy, "uwierzyć w to"? Że "towarzysz Stalin usta słodsze ma od malin"?

[quote=""poem sometimes""]natomiast jeśli ktoś pisał takie utwory tylko dla możliwości publikacji, to dla mnie jest to kompletnie niezrozumiałe i nie widzę dla tego wytłumaczenia.[/quote][quote=""poem sometimes""]Nie mnie potępiać,[/quote]

:złośliwiec:

Pozdrawiam <img>
NP
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez NathirPasza, łącznie zmieniany 1 raz.
Biegłem. Biegłem aż moje mięśnie zaczęły palić, a w moich żyłach począł płynąć kwas. A potem pobiegłem jeszcze trochę.
Awatar użytkownika
Jan Stanisław Kiczor
Administrator
Posty: 15130
Rejestracja: wt 27 sty, 2009
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Jan Stanisław Kiczor »

I Gałczyński i wielu innych zostawili wielką spuściznę utworów, którymi można się zachwycać. Zostawili też takie, które i w ich czasach i obecnie, budzą wątpliwości. Ale
nie jestem (nie czuję się ) powołany do jakichkolwiek ocen. Choć nad niektórymi tę mam przewagę, że pamiętam "histerię niektórych" po śmierci Stalina, bicie dzwonów w kościołach całej Polski w czasie pogrzebu Bieruta, oraz parę innych rzeczy też. Dziś dawni,
prawdziwi bohaterowie czasów tamtych, częściej milczą niż mówią, ci co dużo mówią, na
ogół "podpinają" się pod tamte czasy. Moim zdaniem historycy powinni dzieje uczciwie
porządkować i publikować. My czytać i poznawać. Sądy jednak o motywach działań takich czy innych, o tyle są trudne, że nie umiemy sobie uczciwie odpowiedzieć, jak sami byśmy
funkcjonowali w tamtych czasach. Tego się nie da wiedzieć. Bo nie znając z autopsji lat
minionych, możemy domniemywać. Tylko. A życie straszne niespodzianki niesie, różne
konieczności i uwarunkowania. Lepiej nie wiedzieć, czy wszyscy byśmy byli tacy
bezpardonowi, szlachetni, itp.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jan Stanisław Kiczor, łącznie zmieniany 1 raz.
Imperare sibi maximum imperium est

„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
Awatar użytkownika
Mariola Kruszewska
Posty: 12383
Rejestracja: czw 24 lip, 2008
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post autor: Mariola Kruszewska »

"Warunki są tylko warunkami, człowiek aż człowiekiem". M. Dąbrowska.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.

Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Awatar użytkownika
NathirPasza
Posty: 1303
Rejestracja: wt 04 sie, 2009
Lokalizacja: Miasto Doznań
Kontakt:

Post autor: NathirPasza »

[quote=""emde""]"Warunki są tylko warunkami, człowiek aż człowiekiem". M. Dąbrowska.[/quote]

He he he... Te cytaty to taka forma motywacji do dalszej dyskusji (moderacji)? Jesteś pedagogiem? <img>


[quote=""Jan Stanisław Kiczor""]Choć nad niektórymi tę mam przewagę, że pamiętam[/quote]

Mniej więcej o to mi chodziło. Ja, Poem, i jeszcze kilka osób na tym forum wielkie g***o wiemy o tych czasach. W szkołach nas tego nie uczą, jedynie o stanie wojennym (gdzieś pod koniec roku, jak wszyscy myślą już o wakacjach). Ostatnio zaczęto usuwać elementy tej historii z ulic naszych miast.

Ale mnie się to podoba. Za kilka lat, gdy zejdą ze sceny ci, którzy w tych czasach stali po jakiejkolwiek stronie i do władzy dojdzie nowe pokolenie, które (tak sobie myślę) nie mając żadnych interesów w męczeniu się z "tekami", po prostu stanie się bezlitosna w rozliczaniu z przeszłością.
Taką mam przynajmniej nadzieję.
Ktoś powie - polowanie na czarownice. I dobrze! Spalić wszystkie!
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez NathirPasza, łącznie zmieniany 1 raz.
Biegłem. Biegłem aż moje mięśnie zaczęły palić, a w moich żyłach począł płynąć kwas. A potem pobiegłem jeszcze trochę.