on wie...

[Colett]

"słowo poza piórem
jest tylko
osieroconym wiatrem "

przemyka między wersami
bładząc
Beduin na pustyni ma lepiej

poza fatamorganą
tylko on wie
gdzie bije źródło

[Ludwik Perney]

za mało

[LCzerwosz]

Ależ sama wiesz, gdzie bije to źródło.
Co to jest wres

[Colett]

miało być wersami
<img>

[Tomasz Kowalczyk]

Przenoszę wiersz Colett do miniaturek.

Pozdrawiam

Tomek

[Colett]

Tomku

dziękuję..może faktycznie tam bardziej pasuje..

pozdrawiam
Ewa

PS. pomyliłam rabatki <img>

[size=99px][ Dodano: 4 Listopad 2008, 16:06 ][/size]
[quote=""Marek Radecki""]za mało[/quote]

Marku w jakim sensie?

[Mariola Kruszewska]

[quote=""colett""]gdzie bije źródło
życia [/quote] A gdyby mała amputacja?
gdzie bije
źródło
Podobają mi się odniesienia błąkania się słowa do błąkania Beduina po pustyni. I chyba wiem też, dlaczego podoba się całość - pod mój anorektyczny, prosty gust. Nie prostacki!

[Colett]

[quote=""emde""]pod mój anorektyczny, prosty gust[/quote]

popatrz jak czasami niewiele potrzeba
czy cytat "z kolegi" czy z miniatur wena

<img>

i po korekcie (amputacji)

[Anonymous]

poezja drogą do znalezienia źródła
mysle że poeta poszukuje żrodkla naprawdę nie wiedząc czym ono jest, jak ono wyglada, czasem goni całe zycie tylko fatamorgane a czasem prawda odbiera mu dalszą radośc życia i gorycz daje bo znalazł nie to czego oczekiwał, nie to o czym marzył..wyobrażenia są zawsze inne do rzeczywistości

[Tomasz Kowalczyk]

[quote=""colett""]błądząc
Beduin na pustyni ma lepiej [/quote]
Zostawiłbym błądzącego Beduina na inny wiersz, Colett.

Pozdrawiam

Tomek

[Colett]

a jednak Tomku
Beduin i błądzenie po pustyni,
przemykanie między wydmami..
nieodłącznie kojarzy mi się
z poszukiwaniem słowa

ale nie twierdze ze nie przemyślę Twojej sugestii

pozdrawiam
Ewa