Poranna droga po bułki
Moderator: Tomasz Kowalczyk
klimacik bardzo sadowy w tym wierszu i ... zaraz mi sie przypomniał jeden rzep wierszowy Leopolda - oszyby deszcz dzwoni deszcz dzwoni jesienny ... Fajnie..
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Panterka, łącznie zmieniany 1 raz.
największym grzechem jest grzech miłości- jest tak wielki, że trzeba aż dwojga, aby go popełnić.
Tristian Bernard
Tristian Bernard