Moje wiersze

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
Gitarzystka
Posty: 18
Rejestracja: ndz 02 lis, 2008

Post autor: Gitarzystka »

Cierpię jak pęknięte lustro
uderzone przez nienawiść goryczy
Ja kocham, a on nie zamierza
i niczym słaby motyl zderzam się
z przykrością odejścia miłości.
Więcej swobodny sprawia
krzyk mej duszy,opłakane oczy,
strach przed zakochaniem.

<img>
Ostatnio zmieniony czw 06 lis, 2008 przez Gitarzystka, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Irena
Posty: 5444
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Irena »

To raczej wklej w miniaturki......
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
Awatar użytkownika
Mariola Kruszewska
Posty: 12383
Rejestracja: czw 24 lip, 2008
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post autor: Mariola Kruszewska »

[quote=""Irena""]To raczej wklej w miniaturki......[/quote] bo objętościowo zbyt mały na "dorosły" wiersz. Ale ponieważ jeszcze nie obeznałaś się z funkcjonowaniem forum, zostawimy tu, byś nie szukała go w czeluściach Internetu.
Co jest dobre?
Dużo uczucia. Cierpię jak pęknięte lustro uderzone Zestawienie słabości i kruchości motyla z ciężkością i wielkością bólu.
Co nie jest dobre?
[quote=""Gitarzystka""]Ja kocham, a on nie zamierza[/quote]To jest podane niepoetycko, wprost; dodatkowo wyraz zamierzać pachnie kolokwializmem.
Tytuł - bardziej bowiem pasuje do cyklu, nie do tego konkretnego wiersza. Myślę, że to jedynie wynik technicznego nieporozumienia.
nienawiść goryczy - zamiast wstrząsać, zastanawia o co chodzi Autorce. Czy peelka nienawidzi goryczy, czy gorycz z nienawiści, czy jeszcze coś innego.
z bólem rany w sercu - na pewno czytałaś wiele wierszy o bólu w sercu, o ranach w sercu. Poszukaj czegoś swojego, nowego.
Gorąco polecam posty pod wierszem Agnieszki No Angel. Tam prawie manifest naszego forum.
:buziak:
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.

Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Tomasz Kowalczyk

Post autor: Tomasz Kowalczyk »

Ból samotności wyrażony prostą i pesymistyczną symboliką "pękniętego lustra". Przedstawiłaś cierpienie podmiotu lirycznego płci żeńskiej, czyli naszej "peelki" po utracie ukochanego.
[quote=""Gitarzystka""]uderzone przez nienawiść goryczy [/quote]
Wytłuszczone wyrażenie zawiera przydawke dopełniaczową. Niektórzy jej nie lubią ze względu na prostotę, ale wszystko jest dla ludzi, byle z umiarem. Jednak zwrócić uwagę chciałem na konotację zwrotu, która jawi mi się częściową tautologią.
[quote=""Gitarzystka""]Ja kocham, a on nie zamierza
i niczym słaby motyl zderzam się
z bólem rany w sercu. [/quote]
W pierwszym wersie wyraziłaś stan uczuć bardzo dosłownie. Poezja to m.in. owijanie sensu w woalkę tajemnicy i niedopowiedzenia. Ty zaś przedstawiłaś czytelnikowi treść na tacy, nie pozwalając mu się domyślać czegokolwiek.
Podczas czytania pojawił się rym wewnętrzny "zamierza - zderzam".

Pozdrawiam

Tomek
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Tomasz Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Gitarzystka
Posty: 18
Rejestracja: ndz 02 lis, 2008

Post autor: Gitarzystka »

dziękuje za komentarze popracuje nad błedami
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Gitarzystka, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Mirek
Posty: 4116
Rejestracja: ndz 28 wrz, 2008
Lokalizacja: Terespol
Kontakt:

Post autor: Mirek »

Co jest dobre?
Dużo uczucia.
powiem więcej kurde uczucia całe tony i to w kilku wersach aż strach co by było jak wersów było by więcej
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mirek, łącznie zmieniany 1 raz.
zajrzyj pod podszewkę świata a dostrzeżesz kolory

czas to pieniądz
nie mam czasu
Gitarzystka
Posty: 18
Rejestracja: ndz 02 lis, 2008

Post autor: Gitarzystka »

poprawiłam

[size=99px][ Dodano: 2008-11-06, 16:41 ][/size]
Zgadzam się z Panem Mirkiem, dalej stałaby się tragedia.
Ostatnio zmieniony pt 07 lis, 2008 przez Gitarzystka, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Colett
Posty: 3717
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: Gdzieś w Małopolsce

Post autor: Colett »

Miła Gitarzystko..
bywamy ze sobą "na Ty"- (myslę że Mirek się nie obrazi za tego "Pana" <img>
to też poza szczerymi czasem do bólu komentarzami nasza Ogrodowa domena
<img>

witaj
i pisz..ile dasz radę

Ewa
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Colett, łącznie zmieniany 1 raz.
Zaskocz mnie, zaintryguj, zainspiruj
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...
Gitarzystka
Posty: 18
Rejestracja: ndz 02 lis, 2008

Post autor: Gitarzystka »

wiesz jestem nowa dzięki za informacje
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Gitarzystka, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Colett
Posty: 3717
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: Gdzieś w Małopolsce

Post autor: Colett »

a co do wiersza

cierpię jak pękające
z nadmiaru goryczy lustro
kocham - niczym słaby motyl
zderzam się z zimną ścianą jego ramion
więcej swobody sprawia
krzyk mej duszy
w oczach skrywam
strach przed stratą siebie

tak mi się odczytało
ale broń Boże się tym nie sugeruj...

pisz wytrwale
Ewa
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Colett, łącznie zmieniany 1 raz.
Zaskocz mnie, zaintryguj, zainspiruj
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...
Gitarzystka
Posty: 18
Rejestracja: ndz 02 lis, 2008

Post autor: Gitarzystka »

nie nie rzeczywiście lepiej wiesz jeszcze nie za bardzo nad nim pracowałam teraz wiem czego mi brakuje w moich wierszach dziękuje
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Gitarzystka, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Mirek
Posty: 4116
Rejestracja: ndz 28 wrz, 2008
Lokalizacja: Terespol
Kontakt:

Post autor: Mirek »

Zgadzam się z Panem Mirkiem, dalej stałaby się tragedia.
kurde ja Ci dam pana ja Mirek i już :-D ... no bo czy tak pan wygląda?
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mirek, łącznie zmieniany 1 raz.
zajrzyj pod podszewkę świata a dostrzeżesz kolory

czas to pieniądz
nie mam czasu
Mithril

Post autor: Mithril »

No to ja może innym razem…………….Serdecznie Pozdrawiam!
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mithril, łącznie zmieniany 1 raz.