rocznica
Moderator: Tomasz Kowalczyk
rocznica
wilgotnieją tłumaczenia
kiedy imiona nadaję zdarzeniom
w imię
którego nie znam
na sakrament podłogi
spadają krople łaciny
jak słowa wycięte z pacierza
wymykasz się z krzyżem ramion na twarzy
by przybić mnie
jeszcze raz
04.11.2008.
wilgotnieją tłumaczenia
kiedy imiona nadaję zdarzeniom
w imię
którego nie znam
na sakrament podłogi
spadają krople łaciny
jak słowa wycięte z pacierza
wymykasz się z krzyżem ramion na twarzy
by przybić mnie
jeszcze raz
04.11.2008.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
a gdzie rocznicowy bukiet słów nie skropiony łaciną?na sakrament podłogi
spadają krople łaciny
jak słowa wycięte z pacierza
jaki sens mają powroty do czegoś co powoduje płacz, ponownie przybija...wymykasz się z krzyżem ramion na twarzy
by przybić mnie
jeszcze raz
dla pielęgnacji bólu?
dla jeszcze jednej próby zmian?
[size=99px]lubię Twoje powroty do białasków[/size]
zióbki
Abi
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Abi, łącznie zmieniany 1 raz.
Bywają rocznice wesołe lub smutne, ale zawsze są okazją do wspomnień i podsumowań. Tutaj znajduję sporo smutku i żalu.
[quote=""P.A.R.""]na sakrament podłogi
spadają krople łaciny
jak słowa wycięte z pacierza
wymykasz się z krzyżem ramion na twarzy
by przybić mnie
jeszcze raz [/quote]świetny fragment, szczególnie trzy końcowe wersy
całość bardzo mi się podoba
[quote=""P.A.R.""]na sakrament podłogi
spadają krople łaciny
jak słowa wycięte z pacierza
wymykasz się z krzyżem ramion na twarzy
by przybić mnie
jeszcze raz [/quote]świetny fragment, szczególnie trzy końcowe wersy
całość bardzo mi się podoba
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez megi, łącznie zmieniany 1 raz.
DOBREGO 2018
Tęskniłam już za Twoimi słowami. "Wilgotnieją tłumaczeni", a dalej to już tylko... świetny wiersz :). Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Sosna, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak można na małych piórach latać tak bardzo wysoko?
- Mariola Kruszewska
- Posty: 12383
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Kogo obwiniać za zły los, gdy nie wierzy się w istnienie Boga? Cóż, tylko kląć i płakać, jeśli to cokolwiek ulży w cierpieniu.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
-
- Posty: 417
- Rejestracja: ndz 28 wrz, 2008
ech, życie ... czemu mnie pozbawiasz jedynej radości bym choć raz w roku szczęśliwym był... chciałoby się krzyczeć, ale nie ma do kogo.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Łucja Kucińska, łącznie zmieniany 1 raz.
chyba coś się maszynerii pochrzaniło z liczeniem ... :zdumiony:
Megi , Iglaczku , Emde , Luczi
dzięki , że zechciałyście pobyć z zatrzymanymi chwilami
p.
może po to Babiś , by liczyć na siebie w podbramkowych sytuacjach ...jaki sens mają powroty do czegoś co powoduje płacz, ponownie przybija...
Megi , Iglaczku , Emde , Luczi
dzięki , że zechciałyście pobyć z zatrzymanymi chwilami
p.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
[quote=""P.A.R.""]chyba coś się maszynerii pochrzaniło z liczeniem [/quote]
zobaczyłes ile odsłonięć ma twój wiersz?
2017 :) - to robi wrażenie <img>
zobaczyłes ile odsłonięć ma twój wiersz?
2017 :) - to robi wrażenie <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Colett, łącznie zmieniany 1 raz.
Zaskocz mnie, zaintryguj, zainspiruj
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...
[quote=""colett""]zobaczyłes ile odsłonięć ma twój wiersz?
2017 :) - to robi wrażenie <img>[/quote]
[quote=""Abi""][size=99px]lubię Twoje powroty do białasków[/size][/quote]
najwidoczniej nie tylko ja <img>
2017 :) - to robi wrażenie <img>[/quote]
[quote=""Abi""][size=99px]lubię Twoje powroty do białasków[/size][/quote]
najwidoczniej nie tylko ja <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Abi, łącznie zmieniany 1 raz.
- Mariola Kruszewska
- Posty: 12383
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Faktycznie... Hm.. Jakieś techniczne fanfary? :nio:
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
tyle przeczytań to nie miałem na żadnym forum przerz trzy lata
niech żyje ogród <img>
niech żyje ogród <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Dobyłem szczęcia wpięciem w siebie owej Icony...............jak podmuch pod dźwięki, które tu zadaję...
http://pl.youtube.com/watch?v=oirq2YJG3Zk
P.A.R................jest wiersz (i to jaki?!).................Bardzo Serdecznie Pozdrawiam!
http://pl.youtube.com/watch?v=oirq2YJG3Zk
P.A.R................jest wiersz (i to jaki?!).................Bardzo Serdecznie Pozdrawiam!
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mithril, łącznie zmieniany 1 raz.
Mit pozwoliłem muzyce na wszystko , na co nas tylko było stać
wniknęła jak Twoje słowa
bez słów
kudłami do pachnącej zimą
p.
wniknęła jak Twoje słowa
bez słów
kudłami do pachnącej zimą
p.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
rzeczywiście bywają i takie rocznice które nas dołują z jakiegoś powodu ... Trudno dociec co tu było właściwym zdarzeniem upamiętnionym tym wierszem .. ale metaforyka bardzo oryginalna trzeba powiedzieć i ... wizjonersko złapane w minimaliźmie słowa ...Podoba się .
Ach zapomniałam dodać że muzyczka sugerowana przez Mit. poniosła mnie absolutnie na same szczyty ..
Ach zapomniałam dodać że muzyczka sugerowana przez Mit. poniosła mnie absolutnie na same szczyty ..
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Panterka, łącznie zmieniany 1 raz.
największym grzechem jest grzech miłości- jest tak wielki, że trzeba aż dwojga, aby go popełnić.
Tristian Bernard
Tristian Bernard