Może są ładniejsze pory roku
Moderator: Tomasz Kowalczyk
elegancją bieli utrwalę zimę
wiosenną jaskółką wzlecę
leniwie rozkwitnę słomianą spiekotą
czerwienią dębów dojrzeję winem
ty
porą roku
może są ładniejsi
ale nie moi
odbiciem lustra przesuwamy daty
w złotej poświacie wieczornej świecy
rozproszeniem trosk wypełniamy
urodą wszystkich miesięcy
nasz czas
to szczęście
posiadania
wiosenną jaskółką wzlecę
leniwie rozkwitnę słomianą spiekotą
czerwienią dębów dojrzeję winem
ty
porą roku
może są ładniejsi
ale nie moi
odbiciem lustra przesuwamy daty
w złotej poświacie wieczornej świecy
rozproszeniem trosk wypełniamy
urodą wszystkich miesięcy
nasz czas
to szczęście
posiadania
Ostatnio zmieniony pn 10 lis, 2008 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
-
- Posty: 2823
- Rejestracja: śr 17 wrz, 2008
- Kontakt:
Pierwsza zwrotka sprawia wrażenie wyliczanki i już w drugim wersie następuje przerwanie toku logicznego myślenia:
[quote=""Irena""]elegancją zimy zatrzymam czas
wiosenną jaskółką wzlecę [/quote]
Skoro peelka zatrzymała czas, to znaczy, że wciąż mamy zimę. Może zmienić drugi i trzeci wers np.:
[quote=""Irena""]ty
porą roku
może są ładniejsi
ale nie moi
odbiciem w lustrze przesuwamy daty
w złotej porze wieczornej świecy
rozproszeniem trosk wypełniamy
urodą wszystkie miesięce - literówka
nasza pora
to szczęście
posiadania[/quote]
[quote=""Irena""]odbiciem w lustrze przesuwamy daty
w złotej porze wieczornej świecy
rozproszeniem trosk wypełniamy
urodą wszystkie miesięce [/quote]
na:
odbiciem w lustrze przesunięte daty
Wiersz wymaga ponownej analizy.
Pozdrawiam
Jola
[quote=""Irena""]elegancją zimy zatrzymam czas
wiosenną jaskółką wzlecę [/quote]
Skoro peelka zatrzymała czas, to znaczy, że wciąż mamy zimę. Może zmienić drugi i trzeci wers np.:
Druga strofa zgrzyta przy czytaniu. Występują liczne powtórzenia:by znów/ponownie wiosenną jaskółką wzlecieć
nad leniwie rozkwitłą spiekotą
[quote=""Irena""]ty
porą roku
może są ładniejsi
ale nie moi
odbiciem w lustrze przesuwamy daty
w złotej porze wieczornej świecy
rozproszeniem trosk wypełniamy
urodą wszystkie miesięce - literówka
nasza pora
to szczęście
posiadania[/quote]
Zmieniłabym też następujący wers, w celu uniknięcia dwóch czasowników w tej samej formie osobowej:Może są ładniejsze pory roku
[quote=""Irena""]odbiciem w lustrze przesuwamy daty
w złotej porze wieczornej świecy
rozproszeniem trosk wypełniamy
urodą wszystkie miesięce [/quote]
na:
odbiciem w lustrze przesunięte daty
Wiersz wymaga ponownej analizy.
Pozdrawiam
Jola
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jolanta Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
[quote=""Irena""]
ty
porą roku
może są ładniejsi
ale nie moi
odbiciem w lustrze przesuwamy daty
w złotej porze wieczornej świecy
rozproszeniem trosk wypełniamy
urodą wszystkie miesięce
[/quote]
Mi by w zupełności wystarczy ten fragment :) W pierwszej zwrotce nie podoba mi się użycie zimy i wiosennej, jak widać przy pozostałych porach roku, można o nich mówić bez użycia nazwy ;)
ty
porą roku
może są ładniejsi
ale nie moi
odbiciem w lustrze przesuwamy daty
w złotej porze wieczornej świecy
rozproszeniem trosk wypełniamy
urodą wszystkie miesięce
[/quote]
Mi by w zupełności wystarczy ten fragment :) W pierwszej zwrotce nie podoba mi się użycie zimy i wiosennej, jak widać przy pozostałych porach roku, można o nich mówić bez użycia nazwy ;)
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Trochę poprawiłam. Pierwsza zwrotka będzie wyliczanką...nie potrafię odmalować kolejnych pór roku, nie wyliczając ich i ...nie nazywając. Z nazwami się uporałam...reszta musi zostać. Jeszcze pomyślę nad czasownikami "przesuwamy-wypełniamy"
Serdecznie....Ir
Serdecznie....Ir
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
Ir, jakby rymowanka <img>odbiciem lustra przesuwamy daty
w złotej poświacie wieczornej świecy
rozproszeniem trosk wypełniamy
urodą wszystkich miesięcy
zióbki
Abi
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Abi, łącznie zmieniany 1 raz.