...Przeciwpożarowy Przykład Niepewności
Moderator: Tomasz Kowalczyk
pisanie mija się z celem
kiedy widzisz tylko martwe słowa
uwiązane do utopijnego kamienia życia
wyglądem przypomina drenaż w parku
imienia sowińskiego
gdzie źródła udają że wypływają na powierzchnię
topiąc codzienne skrajności
nawet nie wiesz jak często przylatują tu kaczki
przed świtem na żer z tłem
nieżywych ławek które zmieniam słowami
jak to pisanie co topi się psu na buty
przybłędą o charakterze zgniecionej strofy
którą lepiej omijać
kiedy widzisz tylko martwe słowa
uwiązane do utopijnego kamienia życia
wyglądem przypomina drenaż w parku
imienia sowińskiego
gdzie źródła udają że wypływają na powierzchnię
topiąc codzienne skrajności
nawet nie wiesz jak często przylatują tu kaczki
przed świtem na żer z tłem
nieżywych ławek które zmieniam słowami
jak to pisanie co topi się psu na buty
przybłędą o charakterze zgniecionej strofy
którą lepiej omijać
Ostatnio zmieniony pn 10 lis, 2008 przez Mithril, łącznie zmieniany 1 raz.
W paru miejscach zastosowałeś inwersje. O ile pamietam, nie jest to charakterystyczna cecha Twojej twórczości:
[quote=""Mithril""]do których przywiązuję kamień utopijny
życia [/quote]
[quote=""Mithril""]przed świtem na żer z tłem
nieżywych ławek które zmieniam słowami [/quote]
Może je wyprostować. Przekaz chyba na tym nie ucierpi?
[quote=""Mithril""]kiedy ty widzisz tylko martwe słowa [/quote]
Usunąłbym zaimek.
[quote=""Mithril""]jak to pisanie co topi się psu na buty [/quote]
Znalazłem przysłowie: "Przymuszona modlitwa, przymuszona miłość i przymuszona praca psu na buty". Ja z kolei przyswoiłem sobie w moich stronach: "psu na budę".
Trochę za dużo zdań względnych z zaimkiem "który"...
Pozdrawiam
Tomek
[quote=""Mithril""]do których przywiązuję kamień utopijny
życia [/quote]
[quote=""Mithril""]przed świtem na żer z tłem
nieżywych ławek które zmieniam słowami [/quote]
Może je wyprostować. Przekaz chyba na tym nie ucierpi?
[quote=""Mithril""]kiedy ty widzisz tylko martwe słowa [/quote]
Usunąłbym zaimek.
[quote=""Mithril""]jak to pisanie co topi się psu na buty [/quote]
Znalazłem przysłowie: "Przymuszona modlitwa, przymuszona miłość i przymuszona praca psu na buty". Ja z kolei przyswoiłem sobie w moich stronach: "psu na budę".
Trochę za dużo zdań względnych z zaimkiem "który"...
Pozdrawiam
Tomek
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Tomasz Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Zadałem pierwszej strofie................reszcie doszyję później - dziękuję Tomku i.................Serdecznie Pozdrawiam!
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mithril, łącznie zmieniany 1 raz.
Nakrzyczałeś? - nie, nie -przecież Ty nie krzyczysz, a słowa nie są martwe - hm. no i mam teraz nowe zadanie. Wrócę tutaj. -:)
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
[quote=""Mithril""]pisanie mija się z celem
kiedy widzisz tylko martwe słowa [/quote]
Mam nowe okulary... <img> ...i słowo daję , nie widzę u Ciebie żadnych martwych słów..
Nie tylko nieżywe ławki czarujesz słowem i zamieniasz ich czarodziejskie trwanie...
Serdecznie....Ir
kiedy widzisz tylko martwe słowa [/quote]
Mam nowe okulary... <img> ...i słowo daję , nie widzę u Ciebie żadnych martwych słów..
Nie tylko nieżywe ławki czarujesz słowem i zamieniasz ich czarodziejskie trwanie...
Serdecznie....Ir
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
[quote=""Mithril""]................reszcie doszyję później [/quote]gdzie źródła udają że wypływają na powierzchnię
topiąc codzienne skrajności
nawet nie wiesz jak często przylatują tu kaczki
przed świtem na żer z tłem
nieżywych ławek które zmieniam słowami
mnie w powyższym odpowiada ścieg, ale...
pozdrawiam
Abi
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Abi, łącznie zmieniany 1 raz.