pokój bez widoku ...
Moderator: Tomasz Kowalczyk
- pokój bez widoku …
- uciekłam rozhuśtanymi drzwiami
pod połamanym dachem
czułam tylko deszcz
wyuczona na pamięć głosu ręki
odtajam
kawałek po kawałku
przypominając sobie co znaczy
przytulić
kiedyś wrócę
do domu na zakręcie
po sine fotografie złuszczone czasem
gdy nie będziesz już
ponad
- uciekłam rozhuśtanymi drzwiami
Ostatnio zmieniony pt 14 lis, 2008 przez Abi, łącznie zmieniany 1 raz.
Uciekaj, uciekaj, peelko, może Ci się uda... Zdyszana przebiegasz poplątane ścieżki i ze zdumieniem konstatujesz, że wciąż jesteś na starcie. Wspomnienia ciągle jeszcze silnie trzymają Cię za ręce... I niemoc bezsilnego oczekiwania...
[quote=""Abi""]pokój bez widoku na…[/quote]
Myślę, że przyimek "na" jest zbędny.
[quote=""Abi""]po sine fotografie złuszczone czasem[/quote]
Może usunąć wytłuszczony określnik? Pozostał wszak jeszcze drugi...
Pozdrawiam
Tomek
[quote=""Abi""]pokój bez widoku na…[/quote]
Myślę, że przyimek "na" jest zbędny.
[quote=""Abi""]po sine fotografie złuszczone czasem[/quote]
Może usunąć wytłuszczony określnik? Pozostał wszak jeszcze drugi...
Pozdrawiam
Tomek
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Tomasz Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
zatrzymał mnie przy sobie ... kazał się czytać kilka razy .. zobaczyć obraz jaki ze sobą niesie.. Smutny i prawdziwy..Jak dla mnie - dobry wiersz.. mocny w akcencie..rzetelny w treści ..Dzięki za tę refleksję..
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Panterka, łącznie zmieniany 1 raz.
największym grzechem jest grzech miłości- jest tak wielki, że trzeba aż dwojga, aby go popełnić.
Tristian Bernard
Tristian Bernard
Tomku, przystaję na usunięcie "na" z tytułu, ale sine zostawiam, bo
fotografia - jest ogólnym wyznacznikiem wspomnień
sina fotografia - to wspomnienia niezbyt miłe, posiniaczone, poranione...
złuszczone czasem - czas leczy siniaki, rany, chore wspomnienia...
dwa określniki, ale z różnymi przekazami
[quote=""Panterka""]Dzięki za tę refleksję..[/quote]
Panterko, ja również dziękuję za Twoją refleksję pod wierszem
pozdrawiam
Abi
fotografia - jest ogólnym wyznacznikiem wspomnień
sina fotografia - to wspomnienia niezbyt miłe, posiniaczone, poranione...
złuszczone czasem - czas leczy siniaki, rany, chore wspomnienia...
dwa określniki, ale z różnymi przekazami
[quote=""Panterka""]Dzięki za tę refleksję..[/quote]
Panterko, ja również dziękuję za Twoją refleksję pod wierszem
pozdrawiam
Abi
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Abi, łącznie zmieniany 1 raz.
Często pod "połamanymi dachami" może tylko łza zadeszczyć. Peelka ma tyle siły,że ucieknie skutecznie....a do "domu na zakręcie" niech nie wraca. Sine fotografie nie są warte odgrzebywania starych ran. Najlepiej spalić za sobą ostatni mostek....i zacząć w jednej koszuli na grzbiecie na nowo....bez sinych barw.
Smutny, ale jakże poetycko oddany stan ducha.
Serdecznie...Ir
Smutny, ale jakże poetycko oddany stan ducha.
Serdecznie...Ir
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
Ireno, peelka ma siłę, ale ile kobiet nie...
Nieraz powrót do bolesnej przeszłości (najlepiej pod okiem specjalisty) to droga do osiągnięcia równowagi
Joreno, cieszę się, że nie pożałowałaś chwili poświęconej wierszowi
[quote=""jorena""]Irenka ma rację :)[/quote]
tak
zawsze można liczyć na jej odczucia
zióbki
Abi
Nieraz powrót do bolesnej przeszłości (najlepiej pod okiem specjalisty) to droga do osiągnięcia równowagi
Joreno, cieszę się, że nie pożałowałaś chwili poświęconej wierszowi
[quote=""jorena""]Irenka ma rację :)[/quote]
tak
zawsze można liczyć na jej odczucia
zióbki
Abi
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Abi, łącznie zmieniany 1 raz.
tytuł mówi chyba zbyt wiele ...
uciekłam rozhuśtanymi drzwiami
prosto w deszcz
wyuczona na pamięć głosu ręki
mokłam kawałek po kawałku
przypominając sobie co znaczy
przytulić
kiedyś wrócę
do domu na zakręcie
po fotografie złuszczone czasem
gdy już nie będziesz
uciekaj , uciekaj
prosto w deszcz , wiatr
jeśli tylko pomogą Abi
ziubki
p.
uciekłam rozhuśtanymi drzwiami
prosto w deszcz
wyuczona na pamięć głosu ręki
mokłam kawałek po kawałku
przypominając sobie co znaczy
przytulić
kiedyś wrócę
do domu na zakręcie
po fotografie złuszczone czasem
gdy już nie będziesz
uciekaj , uciekaj
prosto w deszcz , wiatr
jeśli tylko pomogą Abi
ziubki
p.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Czytam twój wiersz Abi i widzę bieg paelki.
I nie nazwę go biegiem po zdrowie...
Bardzo plastycznie oddałaś w tych kilku wersach traumę, która mimo swej okrutnej prozy nie uwalnia od tęsknoty, od chęci powrotu do starych, nawet sinych fotografii.
Chylę czoła :ukłon:
A wiesz, że niełatwo trafiają do mnie "białasy" <img>
I nie nazwę go biegiem po zdrowie...
Bardzo plastycznie oddałaś w tych kilku wersach traumę, która mimo swej okrutnej prozy nie uwalnia od tęsknoty, od chęci powrotu do starych, nawet sinych fotografii.
Chylę czoła :ukłon:
A wiesz, że niełatwo trafiają do mnie "białasy" <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez skaranie boskie, łącznie zmieniany 1 raz.
[quote=""P.A.R.""]tytuł mówi chyba zbyt wiele ...[/quote]
hm...
sam wiesz jakim problemem może być tytuł <img>
złagodziłeś wiersz
żeby można było tak życie złagodzić
[quote=""P.A.R.""]jeśli tylko pomogą Abi [/quote]
pomogą, pomogą...
Skaranie Boskie
wiedząc, że niełatwo trafiają do Ciebie "białasy"
chylę czoła niżej od Twojego :ukłon:
hm...
sam wiesz jakim problemem może być tytuł <img>
złagodziłeś wiersz
żeby można było tak życie złagodzić
[quote=""P.A.R.""]jeśli tylko pomogą Abi [/quote]
pomogą, pomogą...
Skaranie Boskie
wiedząc, że niełatwo trafiają do Ciebie "białasy"
chylę czoła niżej od Twojego :ukłon:
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Abi, łącznie zmieniany 1 raz.
widać, jak bardzo zabolał Ciebie cień, ale i ta maleńka nadzieja niewiarą podszyta pięknie pokazana. Witaj Abi (nie Panterko) i buszuj po Ogrodzie delikatnością i jednocześnie siłą swojej poezji. Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony ndz 16 lis, 2008 przez tamara, łącznie zmieniany 1 raz.
gdy wyschnie źródło gwiazd
będziemy świecić nocom
gdy skamienieje wiatr
będziemy wzruszać powietrze
(Herbert)
będziemy świecić nocom
gdy skamienieje wiatr
będziemy wzruszać powietrze
(Herbert)
hm ... się nie nagniewasz na mnie jak sie czepnę do:
[quote=""Abi""]odtajam[/quote]
bo mnie jakoś tak nie do końca szczęśliwie to brzmi
a cała reszta hm ... wymowna do końca do samiuśkiego i nie zostawia marginesu
ech kobiety
[quote=""Abi""]odtajam[/quote]
bo mnie jakoś tak nie do końca szczęśliwie to brzmi
a cała reszta hm ... wymowna do końca do samiuśkiego i nie zostawia marginesu
ech kobiety
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mirek, łącznie zmieniany 1 raz.
zajrzyj pod podszewkę świata a dostrzeżesz kolory
czas to pieniądz
nie mam czasu
czas to pieniądz
nie mam czasu
[quote=""tamara""] Witaj Panterko i buszuj po Ogrodzie delikatnością i jednocześnie siłą swojej poezji [/quote]
Tami
w tej części komentarza całkiem pogubiłam się (???????)
rzuć na to nieco światła :hm:
[quote=""Mirek""]hm ... się nie nagniewasz na mnie jak sie czepnę do:
[quote=""Abi""]odtajam[/quote][/quote]
się nie nagniewam
Ty czepnąłeś się odtajania, Paweł zamienił w swojej wizji na mokłam
teraz siedzę po nocy i myślę co z tym począć ;-)
Tami, Mirku - zióbki
Abi
Tami
w tej części komentarza całkiem pogubiłam się (???????)
rzuć na to nieco światła :hm:
[quote=""Mirek""]hm ... się nie nagniewasz na mnie jak sie czepnę do:
[quote=""Abi""]odtajam[/quote][/quote]
się nie nagniewam
Ty czepnąłeś się odtajania, Paweł zamienił w swojej wizji na mokłam
teraz siedzę po nocy i myślę co z tym począć ;-)
Tami, Mirku - zióbki
Abi
Ostatnio zmieniony sob 15 lis, 2008 przez Abi, łącznie zmieniany 1 raz.
Mariuszu, mam nadzieję, że w przyszłości będzie ciut weselej...
tymczasem dziękuję za troszeczkę Ciebie pod moim wierszem <img>
może doczekam się na więcej... <img>
pozdrawiam ciepło
Abi
tymczasem dziękuję za troszeczkę Ciebie pod moim wierszem <img>
może doczekam się na więcej... <img>
pozdrawiam ciepło
Abi
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Abi, łącznie zmieniany 1 raz.