Dorota Chróścielewska
Moderator: Tomasz Kowalczyk
- Mariola Kruszewska
- Posty: 12383
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
* * *
Rozdzieliła nas woda ogień i powietrze
Najwyższa Instancja Umowa społeczna
Moja miłość do ciebie mnie przeraża
Mojej miłości do ciebie grozi śmierć
Uważaj nie patrz na mnie bo przecież odgadną
że obmyślasz różowy poemat o ustach
moich zimowych otulonych w szron
moich wiosennych otulonych w wino
Uważaj kocham ciebie i grozi mi śmierć
Uważaj nie patrz na mnie bo przecież odgadniesz
że rozpaczliwie walczę o siebie dla ciebie
Każda noc się w nas otwiera do kości
Z ciebie zmarszczki opadają ze mnie młodość
Rozdzieliła nas woda ogień i powietrze
Najwyższa Instancja Umowa społeczna
Gdy bardzo mi potrzeba twych oczu nade mną
I bardzo mi potrzeba na mnie twoich rąk
Rozdzieliła nas woda ogień i powietrze
Najwyższa Instancja Umowa społeczna
Moja miłość do ciebie mnie przeraża
Mojej miłości do ciebie grozi śmierć
Uważaj nie patrz na mnie bo przecież odgadną
że obmyślasz różowy poemat o ustach
moich zimowych otulonych w szron
moich wiosennych otulonych w wino
Uważaj kocham ciebie i grozi mi śmierć
Uważaj nie patrz na mnie bo przecież odgadniesz
że rozpaczliwie walczę o siebie dla ciebie
Każda noc się w nas otwiera do kości
Z ciebie zmarszczki opadają ze mnie młodość
Rozdzieliła nas woda ogień i powietrze
Najwyższa Instancja Umowa społeczna
Gdy bardzo mi potrzeba twych oczu nade mną
I bardzo mi potrzeba na mnie twoich rąk
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
- Mariola Kruszewska
- Posty: 12383
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
***
Gwiazdy zarannej słodycz
Księżyca milknący blask
I ogrody ogrody ogrody
w ciemności zmartwiałych miast
Coś mija Ktoś odchodzi
powoli po cichutku
W ogrodzie ogrodzie ogrodzie
czekam cię pełna smutku
Wyznania spisane na piasku
Wyznania spisane na wodzie
Zgubiłam się zatraciłam
w ogrodzie ogrodzie ogrodzie
Księżyca martwa poświata
Gwiazdy zarannej chłód
I ogrody ogrody ogrody
u mych wszystkich rozstajnych dróg
Niebiosa fruwające
motylem się motylą
Chłodnieje nasturcji płomień
tak szybko mój Boże jak miłość
Gwiazdy zarannej gorycz
Księżyca nagłe znużenie
W ogrodzie ogrodzie ogrodzie
wytchnienie westchnienie wspomnienie
Gwiazdy zarannej słodycz
Księżyca milknący blask
I ogrody ogrody ogrody
w ciemności zmartwiałych miast
Coś mija Ktoś odchodzi
powoli po cichutku
W ogrodzie ogrodzie ogrodzie
czekam cię pełna smutku
Wyznania spisane na piasku
Wyznania spisane na wodzie
Zgubiłam się zatraciłam
w ogrodzie ogrodzie ogrodzie
Księżyca martwa poświata
Gwiazdy zarannej chłód
I ogrody ogrody ogrody
u mych wszystkich rozstajnych dróg
Niebiosa fruwające
motylem się motylą
Chłodnieje nasturcji płomień
tak szybko mój Boże jak miłość
Gwiazdy zarannej gorycz
Księżyca nagłe znużenie
W ogrodzie ogrodzie ogrodzie
wytchnienie westchnienie wspomnienie
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
- Mariola Kruszewska
- Posty: 12383
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Przed odjazdem
Sąsiad zapytał dzisiaj
moją matkę
czy zrezygnuje już
w tym roku
z użytkowania przydomowego
ogródka.
Pytanie było rzeczowe
i jak najbardziej na czasie
staruszka weszła właśnie w swój
osiemdziesiąty czwarty
rok życia.
Może sobie go pan wziąć
sąsiedzie
odpowiedziała z łagodnym
uśmiechem
właśnie się pakuję do
odjazdu
może jeszcze coś się panu
przyda z dorobku mojego życia
kiedyś przekaże to pan
z pewnością
swoim dzieciom a może wnukom
a może innym sąsiadom
głęboko wierzę że pan to zrobi
bo zawsze był pan
bardzo miłym i grzecznym
człowiekiem.
Sąsiad zapytał dzisiaj
moją matkę
czy zrezygnuje już
w tym roku
z użytkowania przydomowego
ogródka.
Pytanie było rzeczowe
i jak najbardziej na czasie
staruszka weszła właśnie w swój
osiemdziesiąty czwarty
rok życia.
Może sobie go pan wziąć
sąsiedzie
odpowiedziała z łagodnym
uśmiechem
właśnie się pakuję do
odjazdu
może jeszcze coś się panu
przyda z dorobku mojego życia
kiedyś przekaże to pan
z pewnością
swoim dzieciom a może wnukom
a może innym sąsiadom
głęboko wierzę że pan to zrobi
bo zawsze był pan
bardzo miłym i grzecznym
człowiekiem.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
- maryla stelmach
- Posty: 678
- Rejestracja: śr 08 lut, 2012
- Lokalizacja: Wrocław
zrobiło mi się nastrojowo i trochę rozmarzyłam się .
maryla stelmach
- Mariola Kruszewska
- Posty: 12383
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Trzeci wiersz mnie zaś przygnębia. Widać, takie czasy, bezduszne ale praktyczne.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Najlepszy trzeci
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/