Twierdzenie

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

Awatar użytkownika
@psik
Posty: 832
Rejestracja: ndz 28 wrz, 2008
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: @psik »

ZAŁOŻENIA
Bóg istnieje
istnieje piekło i niebo
TEZA
łajdacy którym odpuszczono grzechy na łożu śmieci zostaną zbawieni
niewierzący nie zostaną zbawieni
TWIERDZENIE
Niezależnie gdzie trafisz po śmierci wszędzie spotkasz dobrych ludzi i łajdaków.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez @psik, łącznie zmieniany 1 raz.
Anarchia to stan umysłu a nie forma rządów.
Anonymous

Post autor: Anonymous »

Z twierdzeniem się zgodzę. Przynajmniej teraz.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Jan Stanisław Kiczor
Administrator
Posty: 15130
Rejestracja: wt 27 sty, 2009
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Jan Stanisław Kiczor »

Założenie jest niekompletne:
Bóg istnieje
Istnieje piekło, czyściec i niebo

Teza jest zła.
Zakłada, że odpuszczenie grzechów na ziemi, załatwia sprawę. Nie jest to prawda jednak. Do odpuszczenia grzechów potrzebne jest spełnienie określonych warunków (ciekawych odsyłam do odpowiednich źródeł). Tak więc owo: "ego te absolvo" jeszcze nic nie "załatwia". Jest to bowiem rozgrzeszenie warunkowe. Wynika z tego, że weryfikacja gdzieś tam wyżej, nastąpi, choćby z powodu, że udzielający rozgrzeszenia, nie ma wiedzy, czy wszelkie warunki odpuszczenia zostały dopełnione.
I nie mam na myśli tzw. pokuty.

b) niewierzący nie zostaną zbawieni
Nieprawda. Należy jednak wyjść poza zaścianek religii "katechizmowej" głoszonej "niestety" prostacko przez liczny kler, a zainteresować się kilkoma encyklikami, czy pismami "doktorów" Kościoła.

Twierdzenie oparte na niewłaściwym założeniu i nieprawidłowej tezie jest do dupy.
cbdo.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jan Stanisław Kiczor, łącznie zmieniany 1 raz.
Imperare sibi maximum imperium est

„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
Awatar użytkownika
@psik
Posty: 832
Rejestracja: ndz 28 wrz, 2008
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: @psik »

Założenie jest prawidłowe ponieważ czyściec nie jest przystankiem końcowym -a tylko takie wymieniłem.

Uzupełnienie tezy

Ostateczna weryfikacja - miejsce akcji - czyściec
1 łajdak - dostał olśnienia - spełnił wszystkie warunki dotyczące odpuszczenia = niebo
2 niewierzący(dobry człowiek) - uwierzył bo stanął na przeciw i wszystko stało się jasne - i powiedział - dałeś mi wolną wolę i dlatego mam cię czcić, bo co? bo pójdę do piekła? ze strachu? co z ciebie za Bóg? co będę tu tak długo siedział aż postanowię cię czcić? - dałeś nam nam wolną wolę bez wyboru? wolną wolę tylko na czas życia? a co teraz? wolna wola się skończyła?
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez @psik, łącznie zmieniany 1 raz.
Anarchia to stan umysłu a nie forma rządów.
Awatar użytkownika
Jan Stanisław Kiczor
Administrator
Posty: 15130
Rejestracja: wt 27 sty, 2009
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Jan Stanisław Kiczor »

@psik. Wybacz, ale pkt 1. Nie masz pojęcia, wybacz, o czym mówisz, pisząc spełnił wszystkie warunki.
pkt 2. Tylko jakość życia jest brana pod uwagę. Bez dodatkowych warunków. Więc i eskimos i murzyn z głuszy i każdy inny "zbawienia" dostąpi, jeśli żył zgodnie z prawami Boga. Krótko mówiąc był ogólnie porządnym człowiekiem.

Kombinujesz, żeby wyszło na Twoje, czy naprawdę chcesz temat zgłębić? Bo to dwie różne sprawy.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jan Stanisław Kiczor, łącznie zmieniany 1 raz.
Imperare sibi maximum imperium est

„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
Anonymous

Post autor: Anonymous »

J.S.K., @psik - to są jedynie nasze przypuszczenia, pamiętajcie o tym. Nikt nikogo z góry nie posyłał i nie wmawiał, że ateista powinien się bać, a grzesznik w ostatniej chwili nawrócić. Zresztą - myślę, że wspomniane nawracanie musi być szczere.

To znaczy posłał, bądź co bądź uczy się nas o Jezusie. Ale nauki Jezusa a nauki, które przytacza @psik, nieco się różnią.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Bożena
Posty: 5397
Rejestracja: śr 01 wrz, 2010
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

Post autor: Bożena »

za dużo niewiadomych- więc o rozwiązanie trudno- nawet powiem - niemożliwe <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Bożena, łącznie zmieniany 1 raz.
Miłość - to wariactwo. Lecz tylko idioci nie wariują.
Anonymous

Post autor: Anonymous »

Pewnie tak. Ale porozmawiać zawsze można.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
@psik
Posty: 832
Rejestracja: ndz 28 wrz, 2008
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: @psik »

[quote=""Jan Stanisław Kiczor""]Kombinujesz, żeby wyszło na Twoje, czy naprawdę chcesz temat zgłębić? Bo to dwie różne sprawy.[/quote]

i jedno i drugie - skoro postawiłem twierdzenie jako autor muszę go bronić, ale jeżeli je obalisz nie będę miał nic przeciwko - to przecież tylko twierdzenie poddane pod dyskusję
(pamiętasz oczywiście taki program SONDA)

pkt 1 - miałem na myśli, że spełnił wszelkie boskie warunki absolutnie - te o których wiemy i te o których nie mamy pojęcia

[quote=""Jan Stanisław Kiczor""]pkt 2. Tylko jakość życia jest brana pod uwagę. Bez dodatkowych warunków. Więc i eskimos i murzyn z głuszy i każdy inny "zbawienia" dostąpi, jeśli żył zgodnie z prawami Boga. Krótko mówiąc był ogólnie porządnym człowiekiem. [/quote]
A jeżeli ten jak to nazwałeś człowiek z głuszy żył uczciwie ale w jego narodzie (plemieniu) np. nie obowiązywało hasło - nie cudzołóż - i pójście do innej kobiety nie było w danym środowisku moralnie naganne albo miał 4 żony lub co gorsza był pedałem - to okazuje się, że nie żył z prawami boga.
Wykluło się nowe pytanie - czy pedały mogą iść do nieba?
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez @psik, łącznie zmieniany 1 raz.
Anarchia to stan umysłu a nie forma rządów.
Awatar użytkownika
Jan Stanisław Kiczor
Administrator
Posty: 15130
Rejestracja: wt 27 sty, 2009
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Jan Stanisław Kiczor »

Moim zdaniem tak.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jan Stanisław Kiczor, łącznie zmieniany 1 raz.
Imperare sibi maximum imperium est

„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
Anonymous

Post autor: Anonymous »

Cholera, podzielam opinię J.S.K. Chyba tak. Oczywiście jeżeli Bóg jest liberalny. Ale skoro za wszystko odpowiada przeznaczenie... ja w nie nie wierzę, ale są tacy, którzy przeznaczeniem tłumaczą każdą porażkę.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Bożena
Posty: 5397
Rejestracja: śr 01 wrz, 2010
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

Post autor: Bożena »

nie wszystkie grzechy są śmiertelne- więc myślę, że dla Boga nie ma znaczenia preferencja seksualna - wszak Bóg wybacza, chociaż ponoć trzeba żałować, a jak hpomoseksualista ma żałować- za grzech homoseksualizmu- skoro nie miał na to wpływu- urodził sie przecież kaleką- z woli- no właśnie Boga????
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Bożena, łącznie zmieniany 1 raz.
Miłość - to wariactwo. Lecz tylko idioci nie wariują.
Awatar użytkownika
@psik
Posty: 832
Rejestracja: ndz 28 wrz, 2008
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: @psik »

[quote=""Miłosz Bagiński""]Oczywiście jeżeli Bóg jest liberalny.[/quote]

Bóg nie jest liberalny - spalił przecież Sodomę i Gomorę
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez @psik, łącznie zmieniany 1 raz.
Anarchia to stan umysłu a nie forma rządów.
Anonymous

Post autor: Anonymous »

Skąd pewność, że to, co jest nam przekazywane, wiąże się wyłącznie z prawdą? Skąd pewność, że grzechy możemy podzielić na ciężkie (śmiertelne) i lekkie?
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Bożena
Posty: 5397
Rejestracja: śr 01 wrz, 2010
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

Post autor: Bożena »

pewności nigdy nie będzie- Może o to chodzi by stawiać pytania
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Bożena, łącznie zmieniany 1 raz.
Miłość - to wariactwo. Lecz tylko idioci nie wariują.