KSIęGA

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Dante
Posty: 1086
Rejestracja: śr 12 lis, 2008
Lokalizacja: Krakow

Post autor: Dante »

Przetrząsam szuflady w poszukiwaniu wspomnień,
opróżniam szafy ze wszystkich doświadczeń,
odkurzam radości, przecieram smutki,
prostuję pomięte pamiątki
i tak uzbrojony
biorę pióro , kartkę papieru,
siadam w fotelu przed kominkiem
i stawiam pierwsze litery
Wielkiej Księgi Życiowej Mądrości.

Boże, jakie to trudne.
Jakże zazdroszczę mojemu psisku,
co położywszy wielki kudłaty łeb
na moich kolanach jednym spojrzeniem
wiernych , mądrych oczu
powiedziało więcej, niż ja
w moich wszystkich wierszach.

Siedzę przed kominkiem,
wsłuchuję się w niemą symfonię ognia
i wodząc oczami za roztańczonym płomiennym tutti
sam siebie pytam : co chcesz powiedzieć ?
- jak doroślałeś, uczyłeś się życia, kochałeś,
cieszyłeś się, płakałeś ?
- jak poznałeś blask radości , szarość cierpienia
i czerń autentycznego bólu ?
- jak przekonałeś się, że największą trudnością
i największym szczęściem jest zwykłe
codzienne dawanie ?


Po co ?
Kto przeżył – wie,
kto nie przeżył - nie zrozumie.
Starzy – nie potrzebują, młodzi – są pewni, że wiedzą lepiej.
Więc po co ?
Na co komu twoja Wielka Księga Mądrości ?

Napisz tylko, że swoją głupotę
każdy musi pokonać sam.
Ostatnio zmieniony ndz 23 lis, 2008 przez Dante, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli wiem, że nic nie wiem, to jednak coś wiem, a skoro wiem, to nie jest tak, że nic nie wiem.Więc w końcu sam już nie wiem ,czy wiem, że nie wiem, czy nie wiem, że wiem.
skaranie boskie

Post autor: skaranie boskie »

Wiesz, Dante!
Czytałem i widziałem tę otwartą księgę. Jakże straszliwie pustą choć wypełniają ją tysiące zapisanych stron!
I te psie oczy spoglądające z każdej linijli tekstu...
To jest takie biale i takie wierszowane zarazem...
Chylę czoła po same kostki <img>

Choć wiem, że dwa ostatnie wersy w zasadzie zastępują całą resztę...
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez skaranie boskie, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Dante
Posty: 1086
Rejestracja: śr 12 lis, 2008
Lokalizacja: Krakow

Post autor: Dante »

Dzięki za to podniesienie na duchu.
Wiesz, Skaranie bardzo rzadko coś pisuję na biało, nie czuję tego rodzaju "poezji" (cudzysłów odnosi sie do moich dokonań w tej dziedzinie), stąd moje teksty to bardziej proza, niż wiersze, nie silę się bowiem na wydumaną oryginalność fraz, prównań itp, a zależy mi bardziej na przekazaniu treści , niż na fajerwerkach słownych. Zabawa słowna cieszy mnie bardziej w rymowanej, ale czasem trzeba spróbować czegoś nowego.

A ten "wiersz" to smutna konstatacja,że lata, ktore przeżyłem to tylko moje doswiadczenia i wątpliwe, żeby ktos chciał z nich skorzystać. A czasami szkoda, mogłyby kogos przed czymś uchronić <img>

Pozdrawiam <img>
AD
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Dante, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli wiem, że nic nie wiem, to jednak coś wiem, a skoro wiem, to nie jest tak, że nic nie wiem.Więc w końcu sam już nie wiem ,czy wiem, że nie wiem, czy nie wiem, że wiem.
Awatar użytkownika
Mariola Kruszewska
Posty: 12383
Rejestracja: czw 24 lip, 2008
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post autor: Mariola Kruszewska »

Masz rację, Dante. Twoje bezrymowe to krótkie opowieści bez głębokich metafor. Ale mają swój urok.
[quote=""Dante""]moje doswiadczenia i wątpliwe, żeby ktos chciał z nich skorzystać.[/quote]Bardzo wątpliwe. Każdy woli uczyc się na własnych błędach. Gdybyśmy umieli korzystać z doświadczeń pokoleń, nie byłoby wojen.
Kominek i psisko patrzące na człowieka tak, jak tylko pies potrafi - znam to.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.

Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Awatar użytkownika
Dante
Posty: 1086
Rejestracja: śr 12 lis, 2008
Lokalizacja: Krakow

Post autor: Dante »

[quote=""emde""]Twoje bezrymowe to krótkie opowieści bez głębokich metafor[/quote]

Zgadzam sie w 100%-ach, uważam bowiem,że "głębokie metafory" najczęściej sa tak głębokie,że przeciętny czytelnik nie ma żadnych szans do nich dotrzeć.
No, chyba,że tworzy je poetycki geniusz.
Ale ilu takich geniuszy było ? :smutas:

[quote=""emde""]Ale mają swój urok[/quote]
jak wszystkie starocie <img>

Ale jest w tym tekście coś, na co i tu i na innych forach nikt nie zwrócł uwagi, a co mnie wydaje się najwazniejsze w życiu, ale też chyba najtrudniejsze, choć tak oczywiste.
Może to nie jest głęboka metafora, ale jakże głęboka prawda.
Stąd może milczenie.
Tytułem eksperymentu wytłuszczę to w tekście.

Dzięki <img>
AD
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Dante, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli wiem, że nic nie wiem, to jednak coś wiem, a skoro wiem, to nie jest tak, że nic nie wiem.Więc w końcu sam już nie wiem ,czy wiem, że nie wiem, czy nie wiem, że wiem.
Awatar użytkownika
Alicjazz
Posty: 1134
Rejestracja: sob 01 lis, 2008
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Alicjazz »

A mnie się wydaje Danye, ze zamiast siedzieć jak jakiś staruszek przed kominkiem i pisać jak to Ci życie mija powinieneś wziąć ciupagę do ręki i ten góralski kapelusz i jakiego dzieciaka i iść w góry. Tam jak się zmarznie i człeka przewieje, to mu sie zachce pisać cosik piknego, takiego co serce ściśnie i ono ani piśnie a nie, wybacz, sprawoazdanie ze swego życia
myślę sobie o Twoich satyrycznych wierszach i o lirykach, przekornych i pełnych erotycznych odniesień
Dante kominek może być na jeden albo dwa takie smutasy ale ja widzę Cię jak rąbiesz do niego drwa i przekomarzasz się z dziewczynami z sąsiedztwa

coś za szybko liczysz kafle na piecu, w którym niechże diabeł ogień rozpali
:buziak:
pozdrawiam serdecznie :prezent:
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Alicjazz, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Colett
Posty: 3717
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: Gdzieś w Małopolsce

Post autor: Colett »

Ot i cała Alicja..mam nadzieję że skutecznie postawisz Dantego na nogi.
Wyobraźnia podpowiada mi obraz rąbiącego drewno Andrzeja...
faktycznie optymizm jest zazwyczaj zaraźliwy.
Ewa
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Colett, łącznie zmieniany 1 raz.
Zaskocz mnie, zaintryguj, zainspiruj
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...
Awatar użytkownika
Panterka
Posty: 1475
Rejestracja: wt 11 lis, 2008

Post autor: Panterka »

poczytałam refleksyjnie .... a potem przy komentarzach z uśmiechem nadziei że nawet refleksje są po to żeby wyuśmiechać na koniec i zobaczyć się w oczach innych ...Księga kominek ,psisko i AD rozwalający z satyryczną pasją drwa na pniaku podwórkowym ...- ile obrazów zapadło się we mnie... :-D
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Panterka, łącznie zmieniany 1 raz.
największym grzechem jest grzech miłości- jest tak wielki, że trzeba aż dwojga, aby go popełnić.
Tristian Bernard
skaranie boskie

Post autor: skaranie boskie »

Wytłuściłeś Andrzeju. Widać.
Tylko po co? Czy oczywistość podkreślona stanie się oczywistością bardziej oczywistą?

Zauważyłem ten fragment ale koment uznałem za zbyteczny.
I myślę, że nie jestem w tym odosobniony <img>
Natomiast księga mnie intryguje...


Pozdrówka <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez skaranie boskie, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Dante
Posty: 1086
Rejestracja: śr 12 lis, 2008
Lokalizacja: Krakow

Post autor: Dante »

[quote=""skaranie boskie""]Tylko po co? Czy oczywistość podkreślona stanie się oczywistością bardziej oczywistą? [/quote]

He, widzisz, wytłuściłem w niedalekim zapewne od prawdy przypuszczeniu, że spora ilość czytelników mogła do tego miejsca nie doczytać ;-)
AD
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Dante, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli wiem, że nic nie wiem, to jednak coś wiem, a skoro wiem, to nie jest tak, że nic nie wiem.Więc w końcu sam już nie wiem ,czy wiem, że nie wiem, czy nie wiem, że wiem.
skaranie boskie

Post autor: skaranie boskie »

[quote=""Dante""] wytłuściłem w niedalekim zapewne od prawdy przypuszczeniu, że spora ilość czytelników mogła do tego miejsca nie doczytać [/quote]

Wredni Ci czytelnicy!
Nie doczytać akurat dotąd... <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez skaranie boskie, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Alicjazz
Posty: 1134
Rejestracja: sob 01 lis, 2008
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Alicjazz »

Dante nie przekonałeś mnie,
no może yulko z tym pisaniem przy kominku
teraz kto żyw ( i posiada) pisze w świetle migającego ognia
retrospektywa w wykonaniu Dantego ustępuje innym wierszom Twego autorstwa, które naprawdę cenie

pozdrawiam serdecznie
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Alicjazz, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Mirek
Posty: 4116
Rejestracja: ndz 28 wrz, 2008
Lokalizacja: Terespol
Kontakt:

Post autor: Mirek »

dawnom nie czytał Twoich wierszy ... dzięki za Ten wiersz :ukłon:
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mirek, łącznie zmieniany 1 raz.
zajrzyj pod podszewkę świata a dostrzeżesz kolory

czas to pieniądz
nie mam czasu
Anonymous

Post autor: Anonymous »

[quote=""Dante""]A ten "wiersz" to smutna konstatacja,że lata, ktore przeżyłem to tylko moje doswiadczenia i wątpliwe, żeby ktos chciał z nich skorzystać. A czasami szkoda, mogłyby kogos przed czymś uchronić [/quote]

nie uchronia, każdy musi sam

i jeszcze drobiazg Dante, kartka papieru (w pierwszej cześci wiersza) to niestety błąd językowy - kartka, po prostu

pozdrawiam
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.