Przyszłość Poezji po raz II, czyli sedno.

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

Awatar użytkownika
NathirPasza
Posty: 1303
Rejestracja: wt 04 sie, 2009
Lokalizacja: Miasto Doznań
Kontakt:

Post autor: NathirPasza »

[quote=""Jan Stanisław Kiczor""]Znaczy zrecenzujemy, czy "prawomyślne" i czy pasują nam do wizji. Dobry początek. Tak trzymać.[/quote]

A co mamy umieszczać wszystko, nawet zaprzeczenie wcześniejszych wersów?
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez NathirPasza, łącznie zmieniany 1 raz.
Biegłem. Biegłem aż moje mięśnie zaczęły palić, a w moich żyłach począł płynąć kwas. A potem pobiegłem jeszcze trochę.
Anonymous

Post autor: Anonymous »

[size=99px]Mam nadzieję Light, że tę rewolucję to od swojego forum zaczniesz. Bo przykład dać wypada. A i geniuszy tam niewielu.
A tu, na cudzym podwórku, to może mniej wrzeszczeć uchodzi.

Na swoim za to - wiarygodniej[/size].
[size=99px]Zwróć tylko uwagę, że zły przykład w ten sposób dajesz, ustawiając się wraz z Paszą (niby na jakiej podstawie) recenzentem i wyrokodawcą na temat czyichś prac.

Najlepiej na własnym forum selekcję "jedynych słusznych" przeprowadzać[/size].

co ty się tak o obce fora martwisz?... to nie o tym jest temat stary <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
NathirPasza
Posty: 1303
Rejestracja: wt 04 sie, 2009
Lokalizacja: Miasto Doznań
Kontakt:

Post autor: NathirPasza »

[quote=""Jan Stanisław Kiczor""]To nawet marzeń nie jest warte.

Zwróć tylko uwagę, że zły przykład w ten sposób dajesz, ustawiając się wraz z Paszą (niby na jakiej podstawie) recenzentem i wyrokodawcą na temat czyichś prac.

Najlepiej na własnym forum selekcję "jedynych słusznych" przeprowadzać.[/quote]

A to ze mnie:

"Nie chcemy Was traktować jak nasze dzieci, podwładnych, czy adeptów sztuk zakazanych. Jesteśmy młodzi i kreatywni i z takimi osobami chcemy współpracować. "


Może Janie Stanisławie najpierw przeczytaj co napisaliśmy, później poszukaj argumentów (sensownych) przeciwko nam. To podyskutujemy. Póki co, nie ma o czym.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez NathirPasza, łącznie zmieniany 1 raz.
Biegłem. Biegłem aż moje mięśnie zaczęły palić, a w moich żyłach począł płynąć kwas. A potem pobiegłem jeszcze trochę.
Awatar użytkownika
Jan Stanisław Kiczor
Administrator
Posty: 15130
Rejestracja: wt 27 sty, 2009
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Jan Stanisław Kiczor »

Argument mam jeden.
Ponieważ jak przeczytałem, problemem są prawie wszystkie poetyckie portale i fora w necie, to Manifest należałoby na wszystkie te fora roznieść i umieścić, żeby się ludziska dowiedzieli. I zasięg był odpowiedni.
W końcu jakieś zaplecze mieć trzeba. Dwóch, trzech (jeden na przyuczeniu) - ciut za mało.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jan Stanisław Kiczor, łącznie zmieniany 1 raz.
Imperare sibi maximum imperium est

„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
Awatar użytkownika
NathirPasza
Posty: 1303
Rejestracja: wt 04 sie, 2009
Lokalizacja: Miasto Doznań
Kontakt:

Post autor: NathirPasza »

[quote=""Jan Stanisław Kiczor""]Argument mama jeden.
Ponieważ jak przeczytałem, problemem są prawie wszystkie poetyckie portale i fora w necie, to Manifest należałoby na wszystkie te fora roznieść i umieścić, żeby się ludziska dowiedzieli. I zasięg był odpowiedni.
W końcu jakieś zaplecze mieć trzeba. Dwóch, trzech (jeden na przyuczeniu) - ciut za mało.[/quote]

Nie da się wszystkiego zrobić w jeden wieczór Janie. Cierpliwości. Każdy dostanie swoją baryłkę miodu. <img> <img>
Zasięg? Zasięg to nie problem. Nikomu się nie śpieszy. Może powinieneś się cieszyć, że uznaliśmy Ogród za najlepsze miejsce na debiut? Może to jednak dobrze świadczy o Ogrodzie?
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez NathirPasza, łącznie zmieniany 1 raz.
Biegłem. Biegłem aż moje mięśnie zaczęły palić, a w moich żyłach począł płynąć kwas. A potem pobiegłem jeszcze trochę.
Oryginalny
Posty: 106
Rejestracja: ndz 19 gru, 2010
Kontakt:

Post autor: Oryginalny »

Moim zdaniem nie ma co argumentować chłopcy stworzyli coś nowego i to jest dobre gdzie będę popierał z całych sił ten projekt :D Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Oryginalny, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Mariola Kruszewska
Posty: 12383
Rejestracja: czw 24 lip, 2008
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post autor: Mariola Kruszewska »

olewamy fora internetowe!
przytułki poetyckiego kalectwa

No to co Ty tutaj jeszcze robisz?

Młodzi rządzą - a Ty Oryginalny vel Batmanie co robisz jeszcze w gronie Ogrodu? Bo tu, póki co, rządzą staruchy.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.

Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Anonymous

Post autor: Anonymous »

***fora literackie w większości niestety
mordercy wampiry zbiry i grafomani


olewamy fora internetowe!
przepraszam, czy ktoś powiedział ze olewamy Ogród?
Emde, daj spokój
zresztą zobacz chcąc podkreślić że tu publikuję, dałem Ogród w tekście:

dzieciak nie zna obyczajów
nie chce gadać pogodzie
znów się kłóci na Ogrodzie
przestał pisać zmarł już pewnie
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
NathirPasza
Posty: 1303
Rejestracja: wt 04 sie, 2009
Lokalizacja: Miasto Doznań
Kontakt:

Post autor: NathirPasza »

[quote=""emde""]No to co Ty tutaj jeszcze robisz? [/quote]


Nie chcemy palić za sobą mostów. Jesteśmy młodzi, ale inteligentni.
Publikując tutaj, jak i na innych forach poddajemy się ocenie, a nasze poglądy dyskusji, która wcale nie musi nam przynieść niczego dobrego. Doceńcie to. Przecież mogliśmy opublikować manifesty, dorzucić linki, zwyzywać Was od różnych i pójść dalej - jednym słowem okazać ignorancję i brak szacunku. A mimo to staramy się zachować przyjęty porządek i omówić to co napisaliśmy.

Poza tym nie traktujemy Was wszystkich na równi. Nie każdego podpiąłbym pod manifest. Ale też Tych których bym podpiął, nie będę wskazywał palcem. Nie byłoby w tym żadnego sensu.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez NathirPasza, łącznie zmieniany 1 raz.
Biegłem. Biegłem aż moje mięśnie zaczęły palić, a w moich żyłach począł płynąć kwas. A potem pobiegłem jeszcze trochę.
Mithril

Post autor: Mithril »

tak, tak świat już przerabiał; Witkacego, Morissona, Bukowskiego, Seks Pistols, Freud`a, Stachurę i Towarzystwo Chińskich Ręczników Owsiaka, Joy Division, Stowarzyszenie Zielonogóskie i Pomarańczową Alterantywę, Goffman`a, Bursę, Rap, Rodana, Hip-hop, Cortazara co to są zęzą ulicy, liroya, Brygadę Kryzys, Syda Barretta, Świetlickiego, Proletariat, Czterech Kopniętych i Freda, Andy Warchol`a, Defekt Mózgu, Courtney, grunge, Himilsbacha, i wielu, wielu innych którzy byli i przyszłych, którzy będą krzyczeć. W tym manifeście nie ma nic nowego, nic świeżego i alternatywnego - kolejni krzykacze o jedynie słusznym i prawdziwym podejściu do życia i literatury, w bamboszkach i obiadku podstawionym pod nos przez mamusię...

buntujcie się – a jakże, prawo wieku, adolescencji i ekshibicjonistycznego (bez autopsji) narcystycznego podejścia do norm i wartości. buntujcie się, a jakże – bo w tym czasie nie ma z kim walczyć, za to można pokrzyczeć przeciw ewolucji literatury, której częścią jesteście. krzyczcie, gdyż tylko poprzez własny nos nie dostrzegacie różnorodności słowa i tego, że nawet ulice mają różne nazwy i obyczaje. krzyczcie, w końcu bomba atomowa też miała swój początek w buncie jak pusta „kropka nad ypsylonem”…

postanowiliście nasrać na to dzięki czemu w ogóle macie możliwość dyskutować (choćby to forum) – srajcie, ale nie oczekujcie aprobaty, że każda „kurwa” rzucona z waszych ust będzie wiekopomnością uliczną, której przyklasnę – a znam ulicę i wiem czym kieruje się jej prawo i słowo – również to niepisane…

buntujcie się – gdyż poprzez bunt można przyjrzeć się rozwojowi intelektualnemu o empirycznych właściwościach do jakich prowadzą poszukiwania słowa, materii, emploi.

Średnio dzieje się to, co dekadę, że coś nagle na bazie konfliktu pokoleń zwiastuje nadejście uskrzydlonych i wolnych – coraz bardziej zniewolonych rozwijającymi się mediami, którzy mocno są przekonani o słuszności słowa – może i tak jest (czas to oceni), jedno jest pewne, szybciej psychopatyczny krzyk znajdzie przeciwników, nawet pośród rówieśników „krzyku” niż aprobatę milionów, bo każdy nurt muzyczny, literacki, filozoficzny, itp. ma swoich zwolenników, przeciwników, obojętnych oraz tych, co kolekcjonują nurty przyznając się do każdego. To, że ja już sam rzygam „wulgarycznościąpoetyckąpseudoulicy”, która w różnych kręgach towarzyszy mi od blisko trzydziestu lat, prowadzi do dania sobie siana z czytaniem pustego gadulstwa, które tylko ma roszczenia i niczego nie daje.

krzyczcie – może coś interesującego wykrzyczycie, zobaczymy…
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mithril, łącznie zmieniany 1 raz.
Anonymous

Post autor: Anonymous »

kolejni krzykacze o jedynie słusznym i prawdziwym podejściu do życia i literatury, w bamboszkach i obiadku podstawionym pod nos przez mamusię...
nie wiesz czy mamy pełne rodziny, więc shut up
w tym temacie
postanowiliście nasrać na to dzięki czemu w ogóle macie możliwość dyskutować (choćby to forum) – srajcie, ale nie oczekujcie aprobaty, że każda „kurwa” rzucona z waszych ust będzie wiekopomnością uliczną, której przyklasnę – a znam ulicę i wiem czym kieruje się jej prawo i słowo – również to niepisane…
ja uważam, że to Ty na nie srasz, że srasz na czytelników
wpychając im pod nos ten swój pseudointelektualny bełkot
krzyczcie – może coś interesującego wykrzyczycie, zobaczymy…
powiało komuną
zobaczycie...skoro jest was wiecej jak jeden w jednym ciele
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
NathirPasza
Posty: 1303
Rejestracja: wt 04 sie, 2009
Lokalizacja: Miasto Doznań
Kontakt:

Post autor: NathirPasza »

[quote=""Mithril""]tak, tak świat już przerabiał; Witkacego, Morissona, Bukowskiego, Seks Pistols, Freud`a, Stachurę i Towarzystwo Chińskich Ręczników Owsiaka, Joy Division, Stowarzyszenie Zielonogóskie i Pomarańczową Alterantywę, Goffman`a, Bursę, Rap, Rodana, Hip-hop, Cortazara co to są zęzą ulicy, liroya, Brygadę Kryzys, Syda Barretta, Świetlickiego, Proletariat, Czterech Kopniętych i Freda, Andy Warchol`a, Defekt Mózgu, Courtney, grunge, Himilsbacha,[/quote]

Zapomniałeś o Dziadku Mrozie, Gumisiach i Lateksowej Annie. Porównaj nas jeszcze kilkoma wyjętymi z rękawa postaciami, może poczujemy się docenieni, chociaż... Nie. Porównywanie wszystkich do wszystkich jest tak samo zrozumiałe, jak Twoje wiersze.


[quote=""Mithril""]kolejni krzykacze o jedynie słusznym i prawdziwym podejściu do życia i literatury, w bamboszkach i obiadku podstawionym pod nos przez mamusię... [/quote][quote=""light""]nie wiesz nawet chłopie czy mamy pełne rodziny, więc shut up
w tym temacie [/quote]

Po pierwsze. A po drugie, nikt nie powiedział, że jedynie słuszne podejście do życia i literatury, to to nasze. Nasze jest nasze i kropka. Jest słuszne bo jest nasze, bo obaj uważamy, że jest słuszne.

[quote=""Mithril""]buntujcie się[/quote]

Bunt jest dobry, bo kreatywny.

[quote=""Mithril""]narcystycznego podejścia do norm i wartości.[/quote]

Powiedział ktoś, kto pisze wiersze, cytując słowniki. Nasza poezja sama się broni. Twoja nie może, bo nikt jej nie rozumie. Wychodzi więc na to, że mamy więcej racji niż Ty.


[quote=""Mithril""]bo w tym czasie nie ma z kim walczyć, za to można pokrzyczeć przeciw ewolucji literatury[/quote]

Zawsze jest z kim walczyć. Ale nikt tu nie walczy. Przynajmniej nie w taki sposób, jakbyś chciał. Zwracamy uwagę na pewne rzeczy. I robimy to dobrze, skoro jest odzew.
Zaś ewolucja jest dobra - nikt nie przeczy. Problem w tym, że jest nudna. Rewolucje są o wiele ciekawsze.

[quote=""Mithril""]postanowiliście nasrać na to dzięki czemu w ogóle macie możliwość dyskutować (choćby to forum) – srajcie, ale nie oczekujcie aprobaty, że każda „kurwa” rzucona z waszych ust będzie wiekopomnością uliczną, której przyklasnę – a znam ulicę i wiem czym kieruje się jej prawo i słowo – również to niepisane… [/quote]

Mithril, to obracanie kota ogonem. Napisałem przecież, że nie chcemy palić mostów. Forum uważamy za wartościowe. Po prostu nie każdy użytkownik taki jest.

[quote=""Mithril""]Średnio dzieje się to, co dekadę, że coś nagle na bazie konfliktu pokoleń zwiastuje nadejście uskrzydlonych i wolnych – coraz bardziej zniewolonych rozwijającymi się mediami, którzy mocno są przekonani o słuszności słowa – może i tak jest (czas to oceni), jedno jest pewne, szybciej psychopatyczny krzyk znajdzie przeciwników, nawet pośród rówieśników „krzyku” niż aprobatę milionów, bo każdy nurt muzyczny, literacki, filozoficzny, itp. ma swoich zwolenników, przeciwników, obojętnych oraz tych, co kolekcjonują nurty przyznając się do każdego. To, że ja już sam rzygam „wulgarycznościąpoetyckąpseudoulicy”, która w różnych kręgach towarzyszy mi od blisko trzydziestu lat, prowadzi do dania sobie siana z czytaniem pustego gadulstwa, które tylko ma roszczenia i niczego nie daje. [/quote]

Nikogo nie zmuszamy do czytania czegokolwiek. Wulgaryzmów używamy z rozmysłem, więc nie ma ich zbyt dużo. Chcemy pisać zrozumiale, inaczej niż Ty. W najgorszym przypadku, będziemy mieli tylko więcej czytelników niż Ty. W najlepszym, będziemy mieli godnych przeciwników i wartościowych zwolenników. Więcej póki co nam nie potrzeba. Poza tym, nie chcemy wychodzić z niszy, dopóki nie nabierzemy większego doświadczenia i sprawności warsztatowej. Nikt nie stwierdził, że my nie chcemy się rozwijać, lub że już nie musimy. Chcielibyśmy współpracować, a nie szkolić. Działać na zasadzie grupy artystycznej (coś jak Aurea Dicta z PoezjaArt) tylko dążącej w jednym, wspólnie wybranym kierunku.
krzyczcie – może coś interesującego wykrzyczycie, zobaczymy…
Wszyscy jesteśmy ciekawi tego samego. <img>

Pozdrawiam serdecznie
NP
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez NathirPasza, łącznie zmieniany 1 raz.
Biegłem. Biegłem aż moje mięśnie zaczęły palić, a w moich żyłach począł płynąć kwas. A potem pobiegłem jeszcze trochę.
Anonymous

Post autor: Anonymous »

wracając do Manifestu, na obecną chwilę - opublikowany został na 4 forach.
dziś trochę się rozpisałem na jednym z nich, problem jest identyczny dlatego zacytuję swoje słowa:


Nie jest tak, że ślepo wierzymy w zniszczenie wszystkich poetyckich nurtów, hołubiąc jeden prawdziwy i słuszny. Negujemy bo nas negują, walczymy o równouprawnienie i niezależność.

Do brutalizacji słowa doszło już dawno temu i nikt tego nie zmieni. Dla nas poezja to swoiste katharsis. Ma być autentyczna, nie jest też tak że zamierzamy pod publiczkę "rzucać mięsem". Jesteśmy inteligentymi ludźmi, którzy w swoich utworach wulgaryzmy stosują z rozmysłem.

Wulgaryzmy to nic nowego w poezji. My ich nie wprowadzamy. Jeśli masz o nie pretensje musiałbys cofnąć się kilka pokoleń wstecz.
Projekt Skafander zakłada pokazanie świata w prawdziwych barwach, bez kolorowania go, bez ściemy, że wszystko jest delikatne i piękne, bo po prostu takie nie jest.

Manifest musiałbyć napisany takim, a nie innym językiem. Co do negowania, powtarzam, walczymy o własną niezależnosć doskonale zdając sobie sprawę, z istnienia innych nurtów, które nam nie przeszkadzają dopóki ich autorzy nie wchodzą nam w drogę. Nie jest to łatwe bo konserwatywni poeci potrafią być jak wrzód na dupie. Nie mamy lekko na forach, próbuję się nas dyskryminować spychając na margines. Walczymy o równouprawnienie wyrażając swój sprzeciw wobec tego co nam się nie podoba. Nikomu nie narzucamy by się do nas przyłączył, wskazujemy pewne możliwości i tyle.

...Każdy próbuje zaistnieć, masz jedno zycie to korzystaj z niego na maksa.

Nie odrzucamy wszystkiego co do tej pory istniało. To byłoby niemożliwe. Apelujemy o szczerość i kreatywność. Jesteśmy młodymi ludźmi i wiemy, że wiele pracy przed nami. Nie zamykamy się na tę pracę, wręcz przeciwnie.

konfrontacją bez walki - są nasze wiersze
konfrontacją walką - manifest

przekazuje on filozofię naszego pisania, obnaża to co nas śmieszy i z czym się nie zgadzamy

jak pewnie wiesz: najlepszą obroną jest atak, myślę że gdyby poezja którą krytykujemy była poezją niszową, z czasem równiez podjęłaby się podobnych środków.

burzenie poetyckich for - to już apokalipsa z Twojej strony
nikt nie ma zamiaru nic burzyć, chcemy po prostu przekazać własne zdanie (wolność słowa) przy tym będąc ciekawi z jaką napotkamy się reakcją. Nie próbuj robić z tego taniego populizmu, bo to Ci się najzwyczajniej nie uda.Dla nas poezja jest czymś więcej jak lansem. Opowiadamy w niej swoje życie, rozbieramy do kości. To wymaga odwagi której wielu poetów nie ma.

Pozdro
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
@psik
Posty: 832
Rejestracja: ndz 28 wrz, 2008
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: @psik »

"Skafander" - dość zużyta ta nazwa - w necie tego od cholery - miałem kiedyś w ręku pisemko grupy poetyckiej "Skafander" bodajże ze Szczecina. Pisemko miało tytuł "Zanim założysz skarpetki" czy cuś w tym rodzaju.

Poczytałem tu trochę dyskusje w kilku wątkach - co za blubry z każdej strony!!!
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez @psik, łącznie zmieniany 1 raz.
Anarchia to stan umysłu a nie forma rządów.
Anonymous

Post autor: Anonymous »

Poczytałem tu trochę dyskusje w kilku wątkach - co za blubry z każdej strony!!!
co Ty nie powiesz? <img> <img>


Pozdro
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.