Chodź :)

[djmikro]

Chodź zabawimy się, wezmę na kolana Cię,
przytule do serca i będziesz czuła rytm mojego tętna
Wtedy odsunę twoją głowę do tyłu
Zaczene dusić Cię kwałkiem drutu spadniesz z przchyłu

Wbije Ci W klatkę zardzewiały skalpel
Wszędzie będzie krew i będę się czuł jak Jurek Kampel
Wydłubię jeszcze twoje czarne oczy
Żeby mieć w co patrzeć w nocy

Powyrywam zęby i zrobie z nich wisiorek
Będe go nosił i ćpał jak inhalatorek
Jeszcze owinę się Twoim grubym jelitem
Żeby było ciepło Twoja skóra będzie moim azylem

[Tomasz Kowalczyk]

Tekst - potworek. Przesuwam wszystkie Twoje teksty do działu z literackimi eksperymentami.

[skaranie boskie]

Czy potrafisz Djmikro wyjaśnić mi co znaczą słowa "zaczene" i "przchyłu"?

Tekst hiphopowy niskiego lotu.
Wiem, że tego typu teksty są dzisiaj modne i najprędzej trafiają do młodego pokolenia. To nic dziwnego.
Czasem miewam okazję czytywać zwykłe teksty (fragmenty rozmów) młodych ludzi. Niestety, ich składnia, gramatyka i jakże często ortografia pozostawia wiele do życzenia. Tekstów publikowanych w przeróżny, zwłaszcza rapowany, sposób, podobnie. Jednak poruszane w nich tematy przemawiają do wyobraźni młodego odbiorcy. To swego rodzaju fenomen.

W swoim powitaniu prosiłeś o wypowiedź osób znających się na poezji w stosunku do opublikowanych przez Ciebie tekstów. Nie pretenduję do miana znawcy tematu, niemniej jakieś - choćby niewielkie - pojęcie mam więc wypowiadam swoje zdanie.
To nie poezja. To krzyk młodego, opanowanego przez scenerię tzw. filmów akcji i gier komputerowych człowieka na temat, o którym nie ma zielonego pojęcia. Choć dzisiejsza poezja uciekła już dawno od tematyki ogrodów i uniesień miłosnych, uważam, że pisanie o wydłubywaniu oczu, wyrywaniu zębów i jelita grubego jest wybitnie apoetyckie.
Kwestię rymów zakrywam litościwą zasłoną milczenia.

Pozdrawiam <img>

[size=99px][ Dodano: 2011-01-14, 22:51 ][/size]
PS. Hannibal Lecter zapadłby się pod ziemię przy twoich zapędach oprawczych.
To już nie Milczenie owiec, to raczej Milczenie baranów!

[Jan Stanisław Kiczor]

Właściwie Panowie wyżej powiedzieli, co powiedzieć można, uważając by (jak twierdzą niektórzy) młodego narybku nie urazić. O aplauz tu jednak trudno, więc popatrzę, cóż powiedzą dalej.

[czarnowidz]

No dobra... tylko co z tej makabry wynika? O czym chciałeś mi Autorze powiedzieć?

Widzisz, gdy czytam (słucham) np. Nicka Cave lub Toma Waitsa w ich "morderczych kawałkach" to wiem, co jest grane, a tu...

[djmikro]

skaranie boskie oj tam czepiasz się dwie literówki

proszę Cię nie myl hip-Hopu z Horrorcorem bo to są dwa różne gatunki :)


czarnowidz
To nie ma mnieć głębszego znaczenia to po prostu ma działac na wyobraźnie człowieka, a raczej na to aby co dzieje się w tekście mógł "ujrzeć" w swojej głowie

Zresztą teksty Hip-Hop'owe w każdej formie czyli poczynając na Rap-Chilout kończąc na Horrorcore przez Hip-Hop: Społeczny, Alternatywny, Polityczny, Psycho-Rap, Rapcore, Hardcore i jeszcze wiele gatunków są kierowane głównie do ludzi od 15 do 25-30 lat bo przecierz co może wiedzieć na temat Rapu człowiek po 60. albo po 50. tylko tyle co na MTV czyli jakieś hip-hopolo typu: pewex, monopol, liber, mezo...

[skaranie boskie]

[quote=""djmikro""]przecierz co może wiedzieć na temat Rapu człowiek po 60. albo po 50. tylko tyle co na MTV czyli jakieś hip-hopolo typu: pewex, monopol, liber, mezo...
[/quote]

Po pierwsze "przecież" piszemy przez "ż". To ważne, żeby - chcąc być poetą albo co najmniej autorem tekstów - zwracać uwagę na pisownię. Inaczej wykluczasz się już na starcie. Nikt, znający zasady pisowni nie zagłębi się w tekst pisany z błędami ortograficznymi lub choćby z literówkami. Takie pisanie świadczy o niepoważnym podejściu autora lub jego ignorancji.

[quote=""djmikro""]proszę Cię nie myl hip-Hopu z Horrorcorem bo to są dwa różne gatunki :)[/quote]

[quote=""djmikro""] teksty Hip-Hop'owe w każdej formie czyli poczynając na Rap-Chilout kończąc na Horrorcore przez Hip-Hop: Społeczny, Alternatywny, Polityczny, Psycho-Rap, Rapcore, Hardcore[/quote]


Czy nie wydaje Ci się, że te dwa zdania wzajemnie się wykluczają? W drugim zaliczasz horrorcore do hip-hopu, które w pierwszym zabroniłeś mi ze sobą mylić.
Jeśli jednak jedno pojęcie zawiera w sobie drugie to używając tego szerszego nie popełniam błędu.

[quote=""djmikro""]co może wiedzieć na temat Rapu człowiek po 60. albo po 50. tylko tyle co na MTV czyli jakieś hip-hopolo typu: pewex, monopol, liber, mezo...[/quote]
Równie dobrze mogę zapytać co może wiedzieć na temat rapu człowiek przed 20-tką.
Dokładnie tyle co na MTV czyli... dalej wiesz. Rzecz cała bowiem nie zależy od wieku a raczej od zainteresowań.
Na świecie rapują ludzie w okolicach 50-tki (choćby MC Hammer) a i pierwszy raper Rzeczypospolitej w tym roku o czterdziestkę się otrze. A MTV oglądają tylko ci, którzy chcą słuchać nadawanej tam muzyki. I znowu się mylisz - statystyczny widz tej stacji ma mniej niż czterdzieści lat więc ludzie po 50-tce niewiele zapewne wiedzą na temat rapu właśnie stamtąd. To jednak osobiste zainteresowania powodują taki a nie inny stan ich wiedzy. Poza tym wiedzieć coś o jakimkolwiek gatunku muzyki można wcale nie oddając się permanentnemu (znasz takie słowo?) jej słuchaniu.

[quote=""djmikro""]To nie ma mnieć głębszego znaczenia to po prostu ma działac na wyobraźnie człowieka, a raczej na to aby co dzieje się w tekście mógł "ujrzeć" w swojej głowie[/quote]

Tu sam deprecjonujesz znaczenie tego co próbujesz robić. Dla mnie na przykład moje pisanie - niezależnie od tego czy jest złe czy dobre - ma ogromne znaczenie. Właściwie nie zależy mi na tym co wyobrazi sobie czytelnik a raczej na tym jakie wewnętrzne odczucia będą mu towarzyszyły w czasie czytania mojego tekstu. Chyba z tego powodu treści tworzone prze Ciebie i Tobie podobnych twórców są tak niskich lotów.
Dopóki nie zrozumiesz tej najprostszej twórczej zasady będziesz pisał potworki podobne do tego, który właśnie komentujemy.
A hip-hop, we wszystkich swoich odcieniach jest wyrazem buntu przeciw zastanemu porządkowi świata. To co czytałem powyżej jest pochwałą mordu. To kiepski scenariusz do tandetnej gierki komputerowej napisany beznadziejną polszczyzną i w dodatku niechlujnie.
To wszystko na ten temat.
Pozdrawiam <img>

[djmikro]

teksty Hip-Hop'owe w każdej formie czyli poczynając na Rap-Chilout kończąc na Horrorcore przez Hip-Hop: Społeczny, Alternatywny, Polityczny, Psycho-Rap, Rapcore, Hardcore

chodziło mi że większość nie ma pojęcia o tych tekstach i nie jedno nie wyklucza drugiego :)

widać właśnie jakie jest Twoje pojęcie na temat Rapu: MC Hammer haha pozostawie to bez komentarza :)

Mnie podobnych twórców jest niewielu zresztą pokaż swój wiersz podobno bardzo wysokich lotów o niezrównanej tematyce i monorymie (bo z twojej wypowiedzi to wynika) aha i jeszcze jedno przeczytaj definicje Horrorcoru bo jeżeli mówisz o tym tekście potworek to szkoda mi czasu na czytanie :)

pozdrawiam :)

[skaranie boskie]

[quote=""djmikro""]przeczytaj definicje Horrorcoru bo jeżeli mówisz o tym tekście potworek to szkoda mi czasu na czytanie :)[/quote]

Przeczytałem definicję. Nie zmienia to faktu, że tekst uważam za potworek.
Jest beznadziejny.
Wrócę na chwilę do twojego powitania.
[quote=""djmikro""] zarejestrowałem się aby ktoś kto zna się na poezji xd ocenił moje teksty xd[/quote]

Właśnie takiej ocenie zostałeś poddany.
Czy zacytowane (twoje) zdanie miałem odczytać "zarejestrowałem się aby ktoś kto zna się na poezji (...) pochwalił moje teksty(...)"?

Jak napisałem wyżej - jakieś tam pojęcie o poezji mam i oceniam twoje teksty. Są beznadziejne.
Nie neguję ich tematyki, choć jej nie lubię. Masz prawo pisać o czym chcesz. Określenie "pisać dobrze" nie zawiera w sobie określenia tematu pisania. Chcesz tworzyć teksty hiphopwe ( ze szczególnym naciskiem na podgatunek hiphopu - horrorcore) to je pisz. Ale pisz dobre teksty a nie potworki.
A jeśli chcesz pochwał "znawców" horrorcore to poszukaj sobie forum horrorcorowego. Będą tam pisać twórcy równi Tobie, którzy na pewno pochwalą zarówno merytoryczną zawartość twoich tekstów jak i ich jakość techniczną.
Ja - jako prawie jedyny na tym forum - potraktowałem poważnie twoje wezwanie z "powitań". Widać źle zrozumiałem pytanie.
Przepraszam.

[djmikro]

ocieniać a nie pisać że tekst jesta taki siaki czy owaki, każdy ma swoje zdanie i okey ale jak piszeż że beznadziejny to chociaż powiedz co poprawić a nie że tekst to wielkie gówno czy tam potworek

[skaranie boskie]

[quote=""djmikro""]jak piszeż że beznadziejny to chociaż powiedz co poprawić[/quote]

Jeśli mam być szczery to wszystko.
Ja sobie zdaję sprawę, że w tym gatunku ma być krwawo, że rytm może być dowolny bo tekst jest raczej wykrzykiwany w rytm uderzeń perkusji ale mógłbyś chociaż zadbać o dobre rymy, żeby wyróżnić się na tle wielu podobnie rzężących krzykaczy uznających się za twórców. Ja nie neguję tekstów rapowych ( nie wnikam w podgatunki) one są - podobnie jak są ruskie pierogi.
Mam prawo ich nie lubić ale muszę uznać, że są. Jeśli już mam zjeść ruskie na obiad to proszę mi choć skwareczki dobrze wysmażyć. Na tym polega dobry tekst, że nawet jeśli o osranych gaciach starej ciotki to z gracją.

[Jan Stanisław Kiczor]

To może być też pomyłką, gdy z podobnymi tekstami na forum poetyckie się wchodzi.

Tekst podobny, przeciętnie każdy napisać może ( nie każdy chce), więc starać by się należało, aby z masy podobnych czymś się wyróżniał. Miał rozpoznawalny dla danego autora układ, klimat, styl itp.
Piszą tu i młodzi, więc żeby starymi Cię nie nudzić, poczytaj poezję Kornelii, Nathira Paszy, Lighta, Miłosza Bagińskiego - może zauważysz różnicę. A zaręczam, że to są w Twoim (i ciut tylko starsi) wieku.

Jak napisano wyżej, nie temat jest przeszkodą, ale brak stylu, moim zdaniem. Taka rąbanka.
Nie wystarczy pisać o wydłubywaniu oczu, duszeniu itp. Trzeba jeszcze umieć to napisać.

Pozdrawiam.