nawet nie

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

Hanna Dikta
Posty: 1414
Rejestracja: śr 26 lis, 2008

Post autor: Hanna Dikta »

żartowali
opróżniając metodycznie
strona po stronie
książkę twojego życia
tysiące niegotowych chwil
to już piąta dzisiaj

wyrzucili bez pożegnania
w rdzawym strzępie waty
pierwszy krzyk i sukienkę w maki
wiarę i nadzieję

piersi płakały miesiąc
ja nie mogłam wcale
przecież nic się nie stało

w pustej ramce na ścianie
dwa milimetry twojej nieobecności
zapach skóry barwa oczu i głos

szelest skrzydeł z bibuły
nad ranem

to nawet nie człowiek
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Hanna Dikta, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
stary krab
Posty: 950
Rejestracja: sob 27 wrz, 2008
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Post autor: stary krab »

Przerażający tekst. Jak bilbord przestrachu. :łzak:
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez stary krab, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Abi
Posty: 675
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: z wiersza

Post autor: Abi »

Haniu, poruszyłaś naturę psyche
od początku, gdzie słyszę strzępki rozmowy personelu m.
nie zważającego na..., którego zżera rutyna
poprzez traumę kobiety, usiłującej pomóc samej sobie
myślami, słowami:
przecież nic się nie stało
to nawet nie człowiek


celnie zastosowałaś italikę
trafiłaś jak kobieta do kobiety
głębokimi pokładami

pozdrawiam
Abi
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Abi, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Anonymous

Post autor: Anonymous »

witaj Haniu
jest wiersz i to jaki
poruszyłaś najgłębsze formą i treścią
jak spętany
pozwoliłem się prowadzić Twoim wersom
wiarę i nadzieję
zastanawiam się czy potrzebne , gdy te , co je poprzedzają , są wystarczająco rozdzierające
ukłony
p.
Ostatnio zmieniony czw 27 lis, 2008 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Tomasz Kowalczyk

Post autor: Tomasz Kowalczyk »

Myślę, że tylko nieliczni potrafią się utożsamić z Twoim wierszem. Jeżeli to następuje, identyfikacja jest całkowita i bolesna...

Pozdrawiam

Tomek
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Tomasz Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Hanna Dikta
Posty: 1414
Rejestracja: śr 26 lis, 2008

Post autor: Hanna Dikta »

Cieszę się, że wiersz nie pozostawił Was obojętnymi. Krabie, hm... myślisz, że za mocno? Abi, z Twojej interpretacji rzeczywiście wynika, że trafiłam "jak kobieta do kobiety". Super. Tomku, myślę, że masz dużo racji. To dość specyficzna tematyka. Pawle, możliwe, że wskazanym przez Ciebie wersem za dużo dopowiedziałam, muszę nad tym jeszcze pomyśleć. Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję pięknie za odwiedziny. :)
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Hanna Dikta, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Irena
Posty: 5446
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Irena »

[quote=""Hanna Dikta""]szelest skrzydeł z bibuły
nad ranem

to nawet nie człowiek[/quote]

Czasami im mniej dosadnych określeń się używa , tym bardziej zaboli........
Mnie trafiłaś szelestem skrzydeł z bibluły...


Serdecznie......Ir
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
Jolanta Kowalczyk
Posty: 2823
Rejestracja: śr 17 wrz, 2008
Kontakt:

Post autor: Jolanta Kowalczyk »

Za duży ból, żeby ....
Piękny wiersz.

Pozdrawiam

Jola
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jolanta Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Hanna Dikta
Posty: 1414
Rejestracja: śr 26 lis, 2008

Post autor: Hanna Dikta »

Ireno, Jolu, dziękuję i pozdrawiam :)
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Hanna Dikta, łącznie zmieniany 1 raz.
Anonymous

Post autor: Anonymous »

[quote=""Tomek""]Myślę, że tylko nieliczni potrafią się utożsamić z Twoim wierszem. Jeżeli to następuje, identyfikacja jest całkowita i bolesna... [/quote]

sukienka nie była w maki

sza
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Maria Nowak
Posty: 453
Rejestracja: czw 27 lis, 2008
Lokalizacja: Z Kielc
Kontakt:

Post autor: Maria Nowak »

żartowali
opróżniając metodycznie
strona po stronie
książkę twojego życia
tysiące niegotowych chwil
to już piąta dzisiaj

wyrzucili bez pożegnania
w rdzawym strzępie waty
pierwszy krzyk i sukienkę w maki
wiarę i nadzieję
-to najbardziej moje jest...
Kilka razy czytałam i ażmnie dreszcze przeszły.



Myślę, że tylko nieliczni potrafią się utożsamić z Twoim wierszem. Jeżeli to następuje, identyfikacja jest całkowita i bolesna...


sukienka nie była w maki

sza
-nieee.. sukienka była w zielone stokrotki..
Ostatnio zmieniony pt 28 lis, 2008 przez Maria Nowak, łącznie zmieniany 1 raz.
"I wtedy powiem Ci jak bardzo Cię chcę
i wszystkie moje tajemnice,
o tym mieście co to widać je w tle,
jak bardzo go nienawidzę!"
Hanna Dikta
Posty: 1414
Rejestracja: śr 26 lis, 2008

Post autor: Hanna Dikta »

Saharo, Mario .......................... Pozdrawiam :)
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Hanna Dikta, łącznie zmieniany 1 raz.
Anonymous

Post autor: Anonymous »

Nic dodać nic ująć. Popowracam sobie jeszcze do tego wiersza by porozumować .
Ładnie piszesz
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Mariola Kruszewska
Posty: 12383
Rejestracja: czw 24 lip, 2008
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post autor: Mariola Kruszewska »

Jak Abi.
Chylę czoła.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.

Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Awatar użytkownika
Sosna
Posty: 502
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: spod Chełmskiej Góry

Post autor: Sosna »

Pochylam się nad tekstem. Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Sosna, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak można na małych piórach latać tak bardzo wysoko?