...Gdy Uwierzyć Czyni Cuda
Moderator: Tomasz Kowalczyk
kiedy wdepczesz drogą wszystkie kamienie
cierniami podkujesz powietrze
wypełniając nim chciwe płuca
milczenie zamieni oddech w parę
skroplonych modlitw
starą ewangelią narzucenia
trakt posypiesz popiołem z ust słowa
nigdy nie podpartego głosem
dlatego zachłannego stanem bezradności
jak ostatnie namaszczenie
które daje ulgę
lecz zabiera złudzenia
cierniami podkujesz powietrze
wypełniając nim chciwe płuca
milczenie zamieni oddech w parę
skroplonych modlitw
starą ewangelią narzucenia
trakt posypiesz popiołem z ust słowa
nigdy nie podpartego głosem
dlatego zachłannego stanem bezradności
jak ostatnie namaszczenie
które daje ulgę
lecz zabiera złudzenia
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mithril, łącznie zmieniany 1 raz.
Ja wierzę...już jest mały cud..........Gdy Uwierzyć Czyni Cuda
A Ty wiesz, że teraz popiół można tak skondensować, że powstanie z tego brylant ?
Tylko to cierniowe powietrze boli. Ale ja , mały człowiek, wierzę w siłę peela, że zmieni je w jedwabne pasma przyjemności obcowania.......
Serdecznie.....i z ulgą.......Ir
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
-
- Posty: 2823
- Rejestracja: śr 17 wrz, 2008
- Kontakt:
[quote=""Mithril""]milczenie zamieni oddech w parę
skroplonych modlitw [/quote]
Jest taki deszcz, co wygładzi kamienie, oczyści powietrze i pobudzi spaloną ziemię do życia. Cuda się zdarzają, wystarczy tylko uwierzyć.
Wierzę......
Jola :tuli:
skroplonych modlitw [/quote]
Jest taki deszcz, co wygładzi kamienie, oczyści powietrze i pobudzi spaloną ziemię do życia. Cuda się zdarzają, wystarczy tylko uwierzyć.
Wierzę......
Jola :tuli:
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jolanta Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
świetny .... znowu mnie zmotał w te klimaty ... <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Panterka, łącznie zmieniany 1 raz.
największym grzechem jest grzech miłości- jest tak wielki, że trzeba aż dwojga, aby go popełnić.
Tristian Bernard
Tristian Bernard
-
- Posty: 1414
- Rejestracja: śr 26 lis, 2008
Wiersz z gatunku tych, które zostają. Podkuwanie powietrza cierniami genialne. Przemówił do mnie! Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Hanna Dikta, łącznie zmieniany 1 raz.
Dobry.
Ale nie rozumiem smutku bijącego ze strof...
Skoro ma się stać cud - radujmy się!
Pozdrówka <img>
[size=99px][ Dodano: 2008-11-27, 19:52 ][/size]
[quote=""Mithril""]jak ostatnie namaszczenie
które daje ulgę
lecz zabiera złudzenia[/quote]
Przedwcześnie wbity gwóźdź do trumny...
Zakamuflowana eutanazja!
Oszustwo odbierające choremu ostatnią nadzieję.
Powinno być karane śmiercią!
Choć temu rodzajowi kary jestem zdecydowanie przeciwny...
Ale nie rozumiem smutku bijącego ze strof...
Skoro ma się stać cud - radujmy się!
Pozdrówka <img>
[size=99px][ Dodano: 2008-11-27, 19:52 ][/size]
[quote=""Mithril""]jak ostatnie namaszczenie
które daje ulgę
lecz zabiera złudzenia[/quote]
Przedwcześnie wbity gwóźdź do trumny...
Zakamuflowana eutanazja!
Oszustwo odbierające choremu ostatnią nadzieję.
Powinno być karane śmiercią!
Choć temu rodzajowi kary jestem zdecydowanie przeciwny...
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez skaranie boskie, łącznie zmieniany 1 raz.