Witaj Ireno. Dziękuję za swoją opinie. Wiersz widocznie nie wyszedł.
Pozdrawiam.

twarz trupia zagląda mi w oczy
głupia ćma znowu wesele wyprawia

zaprosiłam do stołu Gale i LM a
mętną mądrością skrzydła rozpościeram
oczy wpółżywe jak wypłowiała zieleń
a ty aurę śnieżną zauważasz
nie wiesz że jestem skazańcem

na kolejne z krzyża zdjęcie

Witaj Mario.
Czas pokaże czy napisze wiersz Mario.
Życzę weny twórczej i składam najserdeczniejsze spóźnione życzenia noworoczne.
Lubię powracać do Twoich wierszy.
Pozdrawiam.

Witaj Mario po dłuższej mojej przerwie.
Ostatnio interesuje się Historią Persji, ale "lecieć na dywanie perskim" to chyba raczej chodzi o dostatek, dorobek?
Pozdrawiam .

nie trzymam w ręce różańca
o łaskawość
i zrozumienie zbędnego

dzisiaj odsieję smutki
aby dzień pobrzękiwał głośniej
dla wyraźniejszego poblasku
spódnic

przebiegu refrenów nie zawrócę
przyjęłam szaleństwo szach
tylko nie wiem kto powie mat
i zaśpiewa żegnaj

A mogę poznać Twoją interpretację? Bo są czytelnicy którzy mają problem ze spójnością i całością. Dla mnie wiersz jest spójny.

Poprawione.-:)). Jacka i Emilii nie ma.

Chyba ktoś ma tu depresję.
Autor chyba pisał wiersz, gdy był po drinku.
Pozdrawiam.

No to bądźmy cicho Mario. Ten bąk mnie rozbawił.

Haha wrócę tutaj ;)).
Apropos zielonych oczu to mój kolor oczu.
No! Pierwsza strofa to same słodkości.
Do reszty wrócę.

Dzisiaj już uciekam od komputera. Ale do wiersza wrócę jutro po pracy, a jak nie jutro to na pewno wrócę-:)), ale nie wiem kiedy.
Zostawiam ślad, że byłam.
Miłego wieczoru.

Tak, domyślam się. .
Pozdrawiam.

Oremus aj tam sarkazm.
Może po prostu miewam kiepskie dni ostatnio -:)).
No Wybacz mi -:)).

po zeszłorocznych liściach nie ma śladu tak tylko mówią skostniałe żyłki dębu a przecież w książce na stronie sześćdziesiątej szóstej leży liść mówią daleko nam do ciemnych miejsc albo bliżej niż myślimy od czasu do czasu trzymają fioletowy bez rzadko kto z nich wychodzi poza dębowe drzwi z białą ró...

No To Droga Pelko skoro masz pietra to boisz się życia. Nie martw się każdy z nas ma pietra.Pozdrawiam