Małgosiu, dziękuję za lekturę i uwagi. Pozdrawiam serdecznie :)

Dziękuję, Perełko i zapraszam :)

Dziękuję za ślad pod tekstem. Pozdrawiam :)

Czasem tak trudno dobrać właściwe słowo. Pozdrawiam również :)

Dziękuję pięknie za wszystkie opinie. Cieszę się, ze wiersz się spodobał. :rozyczka: Tomku, dziękuję za przychylność. Mam nadzieję, że kolejne też Cię zaciekawią. Dziękuję, Ewo. Ja również lubię Twoje pisanie. Megi, przyimek "na" powtórzony jest celowo. Z przyimkiem "pod" - przemyślę :) J.K. to poet...

J.K. Poczułam serce, jakbym je jeszcze miała na tę krótką chwilę, na czułość, z jaką patrzyłeś na żonę wymiotującą do miednicy pod szpitalnym łóżkiem, umierającą dosłownie, bez przenośni. Nigdy nie szukałam Boga, najpierw było go za dużo w drewnianej kołysce, a potem nie mieścił się na cieszyńskich ...

Ewo


Może warto zrezygnować z jednego rzeczownika w wyrażeniu "kolory słońc sukienek" ?

W. Ptaszyk, Hanna L., lilo, firletka dziękuję za miłe powitanie, lekturę wiersza i ślad pod tekstem.
Pozdrawiam serdecznie :)

Zapamiętałam ten wiersz z innego portalu. To piękny i niezwykle obrazowy utwór. Gratuluję, Irenko, wyczucia formy.

@Maybe, pięknie dziękuję
@Tomasz Kowalczyk, miło mi, że wiersz się spodobał. Dziękuję za ciepłe powitanie
@Oremus, dziękuję za opinię i ślad pod tekstem.
@Irenko, bardzo, bardzo dziękuję.

Po raz pierwszy miała umrzeć przed narodzeniem, w cieple oddechu, tam gdzie jedyną świątynią jest ciało, które staje się początkiem i końcem wszystkiego. Nie wypłynęła przez otwarte okno, przespała wojnę pod pierzyną. Potem otworzył się świat, wysypała samotność i oczy nabrały blasku. Kusiła ciałem,...