a ja tak bym ułożyła:

jeszcze wczoraj
zamki z piasku

dzisiaj świece
zapełniły przestrzeń

jest ich coraz więcej

pozdrawiam <img>

traf,

piękno skromności nie szkodzi
lecz nie wszystkim to wychodzi

udane miniaturki <img>

spryciula, ten od sztandaru <img>

emde, bardzo trafnie

gnijemy i nietzschejemy <img>

człowiek to brzmi dumnie
a najbardziej w trumnie

Mam nadzieję, że Gorki mi wybaczy (gdzieś tam w innym wymiarze) i autor też <img>

Aniu, dzięki :-)

przyjażń jako szczęśliwsze wyjście,
jestem za <img>

Piękny wiersz, Mario. <img>

z radością witam Wasze wypowiedzi
i te prozą i te wierszem
cieszę się, że mój limeryk się spodobał

zamiast "Jadzieńki" mogłoby być "wybranki"

dziękuję bardzo i pozdrawiam <img>

akurat nie myślałam o obieraniu, ale nie będę rozwijać tematu, trochę mi wstyd,
nieśmiały uśmiech posyłam zza płatków róży <img>

[size=99px][ Dodano: 2010-11-07, 21:52 ][/size]
banan i migdały -
dobre określenia
wpisuję na listę
dla zapamiętania <img>

Janie Stanisławie,
początkowo pomyślałam, że może wziąłeś przykład z Sarah Bernhardt i chcesz w niej sypiać. Tak czy owak dobrze, że ukradli. Ubawiłam się, czytając. Pozdrawiam <img>

Piękny wiersz napisałaś. Zobaczyłam Jezusa Frasobliwego w przydrożnej kapliczce i tę ścieżkę, po ktorej kiedyś i nas poniosą. Takie życie. <img> z braku chryzantemy

u mnie świntuszący
u Cię owocowy
oj Panie Ponury
nie tracisz Ty głowy

podoba mi się Twój limeryk, ale tak myślę, czy ten banan nie był zbyt dojrzały...

pozdrawiam <img>

Pewien stolarz z miasta Łodzi
do Jadzieńki często chodził.
Chciał się żenić,
stan swój zmienić,
ale nie mógł jej dogodzić.

<img>

Według mnie "rozłupię" pasuje do nastroju wiersza.
Wyraz "pogłaszczę" na zasadzie kontrastu? Może i byłoby lepiej. Zależy, co autorka chce podkreślić. Ale to według mnie. Pozdrawiam <img>