To co nosimy w sobie jak połknięty klucz, to że jestem sam jeden, ostatecznie oddzielony, na zawsze odosobniony, nie sprawia mi już bólu. Uwalniająca samotność. Jacek Podsiadło być z kimś. jak dobrze. zamknięty w małej przestrzeni miałem mnóstwo czasu. rozważania hamletowskie. i kiedy wybrałem być ...

Się nie będzie pierdolił, tylko kochał? Zacnie z jego strony:). Przecinek chyba po zawodzie, przed tarłem? Jednakowoż przesłanie trafiło do mnie jak nóż w masło. Pozdrawiam serdecznie.

Haniu L. - ano, w tym ambaras;). Taka zabawa to i zbawia. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie

Perełka - wow! To Ty?! Dobrze Cię widzieć, choćby wirtualnie:). Poduszkami się bić? Pod uszkami to lubię być drapany:). Mam cuś z kota:). Dziękuję i serdeczności ślę

Maybe - i to jest piękne:). Dziękuję i pozdrawiam serdecznie :rozyczka: Leon Gutner - to "bolesny" wiersz. Ale i ból jest nieraz potrzebny. Dziękuję za przemyślenia. Pozdrawiam serdecznie. Ćma - oczywiście, są możliwe różne konfiguracje, tudzież alternatywy. Więcej niż cztery, dużo więcej:). A to, ż...

Wymowne milczenie... A w kruchości jest moc. Pozdrawiam serdecznie

Spirytysta - cóż warte byłoby życie bez (przynajmniej odrobiny) metafizyki? A co do karmy... Nieraz się łączą - kota i człowieka:). Dziękuję i pozdrawiam serdecznie:)

Korneło - bo logicznie rzecz biorąc, w każdej słodyczy czuć lekką gorycz, w każdej goryczy zaś leciutką słodycz:). Dziękuję i pozdrawiam serdecznie. Tomek Kowalczyk - o, tak, gdy człowiek patrzy na siebie z dystansu, na podchody i pochodne, to pozostaje mu się uśmiechnąć... I dalej próbować:). Dzięk...

kto szuka
ten znajdzie
(podobno)

gdybym szukał
to byłabyś tą,
którą chciałbym
znaleźć.

vice versa:
jeżeli szukasz,
to nie mnie
chcesz.

coś jak
ciuciubabka i w chowanego.

nie zabawa.

Mimo, iż jest we mnie wiele optymizmu, coraz mniej wierzę w szczęśliwe zakończenia bajek. Gdzie optymista? Zastąpił go pesymista? Nie, po prostu realista. Jest taka stara piosenka Grzegorza Markowskiego, jeszcze sprzed Perfectu "Długo i szczęśliwie". Co do samego wiersza - bardzo dobry! Delikatnie e...

"Koń, szabelka i butelka":). Nostalgicznie, lirycznie. Lubię Cię w takich klimatach. Pozdrawiam serdecznie.

Latimo - ano, takie widzenie przychodzi z wiekiem;), dziękuję i pozdrawiam serdecznie

Wilgo - to ja dziękuję, kłaniam się i pozdrawiam serdecznie

Daj Boże wszystkim nam taką małość. To byśmy wielcy byli, nie nadęci:). Serdeczności ślemy

Oooooo, na taki Twój wiersz czekałem! "Do zrozumienia nie jest potrzebny żaden język" - genialne! I cały wiersz na wielgachne tak! Zaczynam pląsać;), serdeczności ślemy

"Paint it black". No to namalowało. Proponuję nową mantrę - "jest we mnie miłość". Ta leczy złamania, załamania, i przebarwienia. Serdeczności ślemy

Ptaki słyszą, w tym oczywiście Wilgi:). Kolejny Twój piękny, doskonały wiersz. Pozdrawiam serdecznie