W spoinach muralu nie ma zakręconej w słojach więzi z drzewami, ani oplecionego korzeniami w Banku Ziemnym konta, z tym czego nie można wywieźć po utraceniu miejsca, Ciągle wracam po sentymentalne prośbie, pobieram podymne z grilla. Wymiatany przez drapaki z niższych gałęzi naszych brzóz, rodzonych ...

dla mnie, nie

Ile bierze notariusz za przepis – wyszeptała wyznanie ofertowe,
wprowadzając taksująco jego męskość pod strzechę,
z dziedziczną po matkach wilgocią powiek.
Nie trzeba uważać – emancypanna z pragnieniem miłości,
dorzuciła bonus, niesympatycznie zapisany w pamięci.

Dzięki.

Polityczna poprawność – nie ma tu jej za grosz. Moralność i przyzwoitość także nie jest wymieniana. Dzięki.

Lolita jest pierwszą powieścią przeciwko pedofilii. Przez lata trwania literackiej relacji Humberta z dwunastolatką, każdy definiował to dowolnie, pojawiło się określenie nimfetka. Kręcono filmy nie o dziecku i jego zawłaszczanej seksualności z kiwającą głową maskotki na przednią szybę petrodaktyla....

Złudzenia dzielą się na łatwe i niełatwe. Nie wiadomo, które gorsze.

Chemia w roztworze jazzu.

Szajka oszustów usiłowała wejść do mojego mieszkania metodą na pocztę. Osoba z CBŚP zapewniała ośmioosobową ochroną, o ile mam coś cennego. Powiedziałem, że dobrą zabawę, kolejny rozmówca stał się wulgarny. 112 potwierdziło moje przypuszczenie odnośnie nazwiska z dawnego komiksu. Później przeszedłem...

Dziękuję.

Dzięki.
To jest jakaś historia, nie sprowadzona tylko do powodzi.
Pozdrawiam.

To wciąż moje dorzecze z podrzucanymi przez Boga anonimami, pospolite słowa nie zawsze wypowiadają posłuszeństwo. Córka bała się rekinów, ja odwagi syna, sondującej dno. Rehabilitowałem się po operacji, ostatnia nawałnica znad czeskich gór przetoczyła się wyrwą w wale zapory przez domy byłych sąsiad...

kosmate

Niebo w gębie powiedział po wejściu, w nadrealności jej nawilżenia. Kiedy kochali się po raz pierwszy oddzielnie, zamarzyła, że jak wyskoczy kupić mąkę, zrobi to mokre ciasto z kokosem. Luzował kaczkę powoli, starając się nie przeciąć skóry, w tym podwojeniu trzy razy razy pytała: kończysz już. Nie ...

U mnie za dużo tego pysznego było. Lepiej nie. No i papierosy.