Puzzli nie składa się "z nożyczkami w dłoni", podobnie jak węzłów nie rozwiązuje się mieczem.
Ale dzieciństwo ma swoje prawa...
Piękny wiersz, Mariuszu!

Pozdrawiam

Pamiętam, że na wiersze Michała zwróciłem uwagę po przeczytaniu jednego z nich przedstawiających przygody Żeni. Dzięki Jewgienijowi poznałem się z wrzesińskim poetą. Tu, na "Ogrodzie Ciszy"...
A Twoje wiersze, Lilu, bardzo udanie kontynuują wątek wesołej kompanii Piurnonsensowicza.

Pozdrawiam

Zapamiętam cały wiersz, ale ten fragment

Leon Gutner pisze: ↑pn 05 lut, 2024 ale się nie śpiesz i naucz chwile
jak znaleźć siebie w setkach pomyleń
co tkają z obaw misterną siatkę
będzie świadomiej i trochę łatwiej

wywołał u mnie lekki sprzeciw. Większa świadomość nie czyni życia łatwiejszym.
Wprost przeciwnie...

Pozdrawiam

Czarne perły symbolizują mądrość i doskonałość. Być może bohaterka wiersza widzi i wie więcej.
A wiedza, która jest dostępna wybranym, na pewno boli...

Pozdrawiam

Istotą dobra jest to, że stoi wyżej od zła. Nie jest w zasięgu ręki, a pokusa pójścia na łatwiznę stanowi o wolności wyboru. Nie zrozumiałem, co to jest "Lugola". Czy chodzi o płyn Lugola?

Pozdrawiam

Kiedyś pamięć nie będzie odtwarzać szczegółów - zamiast konturów pojawią się zarysy - coraz bardziej mgliste. Ale do tego momentu trzeba dotrwać...
Piękny wiersz, Małgosiu...

Pozdrawiam

Każdy postrzega rzeczywistość inaczej - chyba na tym polega piękno życia...

Pozdrawiam

Żeby zobaczyć coś bez kształtu i bez cienia, trzeba mieć wiarę i na niej budować to, czego nie widać szkiełkiem i okiem. Chyba nigdy nie można żałować własnego miejsca osiągniętego w świecie. Jego ocena to tylko kwestia subiektywnej interpretacji...

Pozdrawiam

Wyobrażam sobie, że Bóg odnajdzie i umieści we właściwym punkcie modlitwy zanoszone do fałszywych proroków. Ci z kolei są bardzo często częścią tej siły, która pragnąc zła wiecznie czyni dobro... Łatwo sie pogubić w swoich intencjach...

Pozdrawiam

Nie jesteśmy jednoznaczni w swoim myśleniu i działaniu - my, ludzie myślący i starający się na tyle obiektywnie, na ile się da, oceniać rzeczywistość. Czasami ulegamy, przez chwilę płyniemy z prądem, ale zawsze starcza siły, aby obrać właściwy kierunek...
Ten wiersz zmusza do myślenia.

Pozdrawiam

Czerń nie pokonuje nas w równorzędnej walce, ulegamy jej przez pokusę. Później chcemy wytłumaczyć się nieświadomością, ale usta wyssane do sucha nie wydobywają z siebie logicznych dźwięków. Trzeba czekać, aż z popiołów wyrośnie zieleń - najpierw nieśmiała, by z czasem podążyć ku niebu. Roślina, któr...

Jeżeli z pisania nici , to rzeczywiście gorzej być nie może. A umiera się tylko raz. Bohater liryczny nie jest kotem. Na ten moment można się przecież przygotować. W taki sposób, żeby robić to raz a dobrze, żeby innym było co najmniej przykro. Cena zapomnienia to za wysoka cena za życie. Pozdrawiam

Jest zawsze jakaś niematerialna cząstka, której się nie da zniszczyć, a do której się powraca.
Przepiękny wiersz!

Pozdrawiam

Zawsze dobrze powracać do beztroski, do lat dziecięcych...

wilga pisze: ↑pn 15 sty, 2024 i wszystko zajaśnieje światłem.

Trzeba usunąć rzeczownik.

Pozdrawiam