Strona 1 z 1

Podróż

: pn 03 lut, 2014
autor: fryzjerka
Och, przepraszam, nie zdążyłam,
kwestia zagapienia,
ja wysiadłam na tej stacji,
której wcale nie ma.

Informacja była dla mnie
powiem - nieczytelna,
choć tak lubię podróżować
z Krakowa do Wiednia.

Gdy na spektakl zaproszono
uwierzyłam szczerze,
już widziałam, w pierwszym rzędzie
na balu… w Operze…

A tymczasem puste pole,
tylko wicher duje,
teraz wiem już, doświadczyłam,
rozumiem co czujesz.