Zakłamanie
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Taki wiersz powstaje po jednym głębszym
gdy cierpkość w gardle nie do przełknięcia
nazwała się ozdobą salonu
pozwoleniu ścięcia tylko wprawnemu
katu
towarzyszył śmiech na zawołanie
i fałszywa zgoda
kukiełka
świecidełko
przepieprzyła na szampana
i francuski ser
nie było na prąd
czynsz itepede
ale żyło się kukiełce
jak na scenie
wyobraźnia podsuwała
stek tematów
do maszynopisów
te pęczniały
w ślepej wizji
lokowały na ozdobę salonu
której nikt nie zauważał
wszyscy spuszczali głowy z litości
gdy cierpkość w gardle nie do przełknięcia
nazwała się ozdobą salonu
pozwoleniu ścięcia tylko wprawnemu
katu
towarzyszył śmiech na zawołanie
i fałszywa zgoda
kukiełka
świecidełko
przepieprzyła na szampana
i francuski ser
nie było na prąd
czynsz itepede
ale żyło się kukiełce
jak na scenie
wyobraźnia podsuwała
stek tematów
do maszynopisów
te pęczniały
w ślepej wizji
lokowały na ozdobę salonu
której nikt nie zauważał
wszyscy spuszczali głowy z litości
Ostatnio zmieniony ndz 10 kwie, 2016 przez Mag, łącznie zmieniany 1 raz.
- Tomasz Kowalczyk
- Administrator
- Posty: 4469
- Rejestracja: wt 10 cze, 2014
Trochę się kukiełka rozgadała, rozkukała - niekoniecznie z korzyścią dla wiersza.
\Pozdrawiam
\Pozdrawiam
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.
Mag pisze:Taki wiersz powstaje po jednym głębszym
gdy cierpkość w gardle nie do przełknięcia
nazwała się ozdobą salonu
kazała ścinać tylko wprawnemu
przytakiwała
śmiała na zawołanie
kukiełka
która dostała świecidełko
na życie
a przepieprzyła na szampana
i francuski ser
potem nie było na prąd
na czynsz itepede
ale żyło się kukiełce
jak na scenie
wyobraźnia podsuwała
stek tematów
do maszynopisów
te pęczniały
i w ślepej wizji
lokowały na ozdobę salonu
której nikt nie zauważał
wszyscy spuszczali głowy z litości
No, tak się załałało, że hej !
Nie tym razem.
Pozdrawiam
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril