Wino

[Colett]

otwiera prawie wszystkie drzwi
gdy we właściwej dłoni tkwi
nawet potraktowane lodem
ulegnie prośbie

wpływa na niewyraźne sny
z których na jawie pełno drwin
rozróżnia co nie jednakowe
wspomaga ogniem

to co wyczynia w głębi żył
jest bez znaczenia ileś pił
patrząc w niezwykłe szare oczy
aby zaskoczyć

pozbawić może wszelkich sił
lecz kiedy staniesz u tych drzwi
coś pozostanie na osłodę
odwiecznym głodem

[Leon Gutner]

Aaa to jeszcze raz tutaj.

Z uszanowaniem L.G.

[Tomasz Kowalczyk]

Rymy męskie biją w lirykach po głowie, wystukują rytm - eins, zwei, drei zamiast szeptać różne tajemnicze słowa... A Ty właśnie przyzwyczaiłaś (mnie) do szeptów...

Pozdrawiam

[Colett]

Tomku, łagodność spływa w 3 i 4 wersie
To wszystko przez wino.
Sam zobacz co wyprawia .

[maybe]

To chyba wino musujące ;) Bardzo rozluźniająco "zadziałało"

[cortessa]

Tomek przyzwyczaił się do Twoich "gładkich" rymów. Cóż, życie nie zawsze takie bywa...
Trzeba przyjąć też drugą stronę...

[Malva]

Ciekawie napisane. Pozdrawiam

[Vesper]

Ładna puenta


Zastanawia mnie ten wers, a ściślej - podkreślenie:

rozróżnia co nie jednakowe

Nie powinno być pisane łącznie?
https://sjp.pwn.pl/slowniki/niejednakowy.html

[Colett]

Leon Gutner, Tomasz Kowalczyk, maybe, cortessa, Malva, Vesper,
za każde słowo nisko się kłaniam. niezmiennie.