*słów kilka o miłości*
Moderator: Tomasz Kowalczyk
usiadłeś obok po raz kolejny
uśmiechnęłam się tak zwyczajnie
z ukrytym podtekstem
gdzieś tam w głębi pomyślałam sobie
tak bardzo chciałabym cię mieć obok
każdego dnia
patrzeć na twój zaczarowany uśmiech
wstawać rano żeby zjeść wspólnie śniadanie
mieć cię od tak sobie
tak zwyczajnie
i po prostu
między zdaniami miałeś nadzieję
że się nigdy w tobie nie zakocham
bo ty nigdy nie będziesz mógł mnie kochać
a nie chciałbyś żebym nocami przez ciebie płakała
nie wiedziałeś
że takie noce to dla mnie codzienność
już jesteś dla mnie najważniejszą osobą
na świecie
uśmiechnęłam się tak zwyczajnie
z ukrytym podtekstem
gdzieś tam w głębi pomyślałam sobie
tak bardzo chciałabym cię mieć obok
każdego dnia
patrzeć na twój zaczarowany uśmiech
wstawać rano żeby zjeść wspólnie śniadanie
mieć cię od tak sobie
tak zwyczajnie
i po prostu
między zdaniami miałeś nadzieję
że się nigdy w tobie nie zakocham
bo ty nigdy nie będziesz mógł mnie kochać
a nie chciałbyś żebym nocami przez ciebie płakała
nie wiedziałeś
że takie noce to dla mnie codzienność
już jesteś dla mnie najważniejszą osobą
na świecie
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez driatyk, łącznie zmieniany 1 raz.
[quote=""driatyk""]usiadłeś obok po raz kolejny
uśmiechnęłam się tak zwyczajnie
z ukrytym podtekstem
gdzieś tam w głębi pomyślałam sobie
tak bardzo chciałabym cię mieć obok
każdego dnia
patrzeć na twój zaczarowany uśmiech
wstawać rano żeby zjeść wspólnie śniadanie
mieć cię od tak sobie
tak zwyczajnie
i po prostu
między zdaniami miałeś nadzieję
że się nigdy w tobie nie zakocham
bo ty nigdy nie będziesz mógł mnie kochać
a nie chciałbyś żebym nocami przez ciebie płakała
nie wiedziałeś
że takie noce to dla mnie codzienność
już jesteś dla mnie najważniejszą osobą
na świecie
_________________[/quote]
A gdyby pozbyć się podkreślonych wyrazów...byłby mniej "rozgadany"...?
Serdecznie.........................................Ir
uśmiechnęłam się tak zwyczajnie
z ukrytym podtekstem
gdzieś tam w głębi pomyślałam sobie
tak bardzo chciałabym cię mieć obok
każdego dnia
patrzeć na twój zaczarowany uśmiech
wstawać rano żeby zjeść wspólnie śniadanie
mieć cię od tak sobie
tak zwyczajnie
i po prostu
między zdaniami miałeś nadzieję
że się nigdy w tobie nie zakocham
bo ty nigdy nie będziesz mógł mnie kochać
a nie chciałbyś żebym nocami przez ciebie płakała
nie wiedziałeś
że takie noce to dla mnie codzienność
już jesteś dla mnie najważniejszą osobą
na świecie
_________________[/quote]
A gdyby pozbyć się podkreślonych wyrazów...byłby mniej "rozgadany"...?
Serdecznie.........................................Ir
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril