Czerń
Moderator: Tomasz Kowalczyk
-
- Posty: 60
- Rejestracja: śr 29 paź, 2008
Wiatr domokrążca wciska się
w okna. [size=99px]..........................................................................................................................................[/size]Odchodzi.
Budzi się człowiek,
odradzają państwa, powstają nowe
wojny.
Ktoś traci siebie.
Deszcz tnie powietrze,
łata niebo z ziemią –
[size=99px]...........................................................................................................[/size]zakłada światu szwy.
w okna. [size=99px]..........................................................................................................................................[/size]Odchodzi.
Budzi się człowiek,
odradzają państwa, powstają nowe
wojny.
Ktoś traci siebie.
Deszcz tnie powietrze,
łata niebo z ziemią –
[size=99px]...........................................................................................................[/size]zakłada światu szwy.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Marcin Dydyna, łącznie zmieniany 1 raz.
Nawet nieźle zacząłeś... :ukłon:
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez skaranie boskie, łącznie zmieniany 1 raz.
- Mariola Kruszewska
- Posty: 12383
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Dla tego fragmentu.Deszcz tnie powietrze,
łata niebo z ziemią –
...........................................................................................................zakłada światu szwy.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Chciałam wyciągnąć fragmenty, które mi się spodobały, ale łatwiej powiedzieć, co mi mniej do gustu przypadło: powstają nowe wojny. Reszta dobitnie i tyle ile trzeba.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Wiatr domokrążca wciska się
w okna. ..........................................................................................................................................Odchodzi.
Ktoś traci siebie.
Deszcz tnie powietrze,
łata niebo z ziemią –
...........................................................................................................zakłada światu szwy.
Przeczytałam tak ja wyżej ....wybacz, ale środkowa część jakoś ... <img>
Serdecznie.....Ir
w okna. ..........................................................................................................................................Odchodzi.
Ktoś traci siebie.
Deszcz tnie powietrze,
łata niebo z ziemią –
...........................................................................................................zakłada światu szwy.
Przeczytałam tak ja wyżej ....wybacz, ale środkowa część jakoś ... <img>
Serdecznie.....Ir
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
-
- Posty: 60
- Rejestracja: śr 29 paź, 2008
Dzięki za komentarze! :) Widzę, że środkowe wersy odstają. Pomyślę nad nimi, może w ogóle usunę...
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Marcin Dydyna, łącznie zmieniany 1 raz.