Majowa miłość
Moderator: Tomasz Kowalczyk
po słonecznych pajęczynach
płynę niczym balerina
z promykami na ramionach
w takt Chopina - diva ze mnie
falą uczuć kołysana
umajona rozkosz pełna
piruetów biel dla pana
dusza w locie - czy daremnie
przekazuje najcenniejsze
rozmarzone młode serce
czy pan widział większą miłość
od dzisiejszej wytańczonej
wszystkie bzy radością kwitną
a ja tańcem ciebie wołam
podaruję noc dzisiejszą
cichuteńkim brzmieniem harfy
niechaj zabrzmi w trawie śpiewnie
miłość zwana twym imieniem
jakże ci powiedzieć mogę
jak wyszeptać słowo 'kocham'
w tę majową noc upojną
czekam tu więc proszę podejdź
płynę niczym balerina
z promykami na ramionach
w takt Chopina - diva ze mnie
falą uczuć kołysana
umajona rozkosz pełna
piruetów biel dla pana
dusza w locie - czy daremnie
przekazuje najcenniejsze
rozmarzone młode serce
czy pan widział większą miłość
od dzisiejszej wytańczonej
wszystkie bzy radością kwitną
a ja tańcem ciebie wołam
podaruję noc dzisiejszą
cichuteńkim brzmieniem harfy
niechaj zabrzmi w trawie śpiewnie
miłość zwana twym imieniem
jakże ci powiedzieć mogę
jak wyszeptać słowo 'kocham'
w tę majową noc upojną
czekam tu więc proszę podejdź
Nie myśl głośno, obudzisz uśpione.
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Najpierw są rymy, później ich nie ma. Rozhuśtane to jakoś a i tematyka w sposób dość pensjonarski ujęta, jakby ręką czternastolatki wiosennej.
Może w maju tak "uchodzi" ale już czerwiec za pasem, ochłonąć czas...
Wyjdzie na to, że czepiam się, ale mam do wyboru: szczerość czy kadzenie.
Wybieram to pierwsze, oczywiście, moim zdaniem.
Może mam niewłaściwy nastrój i inni się zadowolą.
Pozdrawiam. <img>
Może w maju tak "uchodzi" ale już czerwiec za pasem, ochłonąć czas...
Wyjdzie na to, że czepiam się, ale mam do wyboru: szczerość czy kadzenie.
Wybieram to pierwsze, oczywiście, moim zdaniem.
Może mam niewłaściwy nastrój i inni się zadowolą.
Pozdrawiam. <img>
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
czy pan widział większą miłość
od dzisiejszej wytańczonej
Kto jeszcze zadaje dzisiaj takie pytania? Szkoda, że prawie nikt.
od dzisiejszej wytańczonej
Kto jeszcze zadaje dzisiaj takie pytania? Szkoda, że prawie nikt.
[quote=""eva""]czy pan widział większą miłość
od dzisiejszej wytańczonej
Kto jeszcze zadaje dzisiaj takie pytania? Szkoda, że prawie nikt.[/quote]
evo - jak widzisz - ja zadałam w wierszu, a co? jeszcze dzisiaj MAJ.
dzięki za poczytanie. <img>
Dodano 31 Maj 2011 14:46:
Dodano 31 Maj 2011 14:52:
Janie - jeśli zrobię z niego szerszy niż wyższy to i rymy bardziej będą widoczne.
po słonecznych pajęczynach płynę niczym balerina
z promykami na ramionach w takt Chopina - diva ze mnie
falą uczuć kołysana umajona rozkosz pełna
piruetów biel dla pana dusza w locie - czy daremnie
przekazuje najcenniejsze rozmarzone młode serce
czy pan widział większą miłość od dzisiejszej wytańczonej
wszystkie bzy radością kwitną a ja tańcem ciebie wołam
podaruję noc dzisiejszą brzmieniem harfy jak najciszej
niechaj zabrzmi w trawie śpiewnie miłość zwana twym imieniem
jakże ci powiedzieć mogę jak wyszeptać słowo 'kocham'
w tę majową noc upojną czekam tu więc proszę podejdź
Dodano 31 Maj 2011 14:55:
-----------------------------------
teraz Janie rymów zrobiło się aż nadto i wewnętrzne i zewnętrzne, może akurat niedokładne, ale na pewno wyczuwalne.
Żeby lepiej się wyczuwało - <img>
od dzisiejszej wytańczonej
Kto jeszcze zadaje dzisiaj takie pytania? Szkoda, że prawie nikt.[/quote]
evo - jak widzisz - ja zadałam w wierszu, a co? jeszcze dzisiaj MAJ.
dzięki za poczytanie. <img>
Dodano 31 Maj 2011 14:46:
Dodano 31 Maj 2011 14:52:
Janie - jeśli zrobię z niego szerszy niż wyższy to i rymy bardziej będą widoczne.
po słonecznych pajęczynach płynę niczym balerina
z promykami na ramionach w takt Chopina - diva ze mnie
falą uczuć kołysana umajona rozkosz pełna
piruetów biel dla pana dusza w locie - czy daremnie
przekazuje najcenniejsze rozmarzone młode serce
czy pan widział większą miłość od dzisiejszej wytańczonej
wszystkie bzy radością kwitną a ja tańcem ciebie wołam
podaruję noc dzisiejszą brzmieniem harfy jak najciszej
niechaj zabrzmi w trawie śpiewnie miłość zwana twym imieniem
jakże ci powiedzieć mogę jak wyszeptać słowo 'kocham'
w tę majową noc upojną czekam tu więc proszę podejdź
Dodano 31 Maj 2011 14:55:
-----------------------------------
teraz Janie rymów zrobiło się aż nadto i wewnętrzne i zewnętrzne, może akurat niedokładne, ale na pewno wyczuwalne.
Żeby lepiej się wyczuwało - <img>
Nie myśl głośno, obudzisz uśpione.
- Leon Gutner
- Posty: 7903
- Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Rzeczywiście Diva z ciebie .
Leo z przyjemnością .
Ukłonik L.G.
Leo z przyjemnością .
Ukłonik L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "
Pal sześć rymy.
Ale muszę niestety zgodzić się z Janem, że w wierszu roi się od naiwnych sztambuchowych obrazów:
[quote=""Maria""]umajona rozkosz pełna[/quote]
[quote=""Maria""]dusza w locie [/quote]
[quote=""Maria""]najcenniejsze
rozmarzone młode serce[/quote] (ta wyliczanka wybitnie landrynkowa)[quote=""Maria""]bzy radością kwitną[/quote]
(biedne te majowe bzy, żaden poeta im nie przepuści)
[quote=""Maria""]miłość zwana twym imieniem[/quote]
Mario!!!
[quote=""Maria""]jakże ci powiedzieć mogę
jak wyszeptać słowo 'kocham'
w tę majową noc upojną
czekam tu więc proszę podejdź[/quote]
Tak, to jest pensjonarskie, kiczowate, walentynkowate.
Błagam, na litość Boską, apeluję i wołam na puszczy - nie piszcie wierszy o miłości w maju, o bzach, nocach upojnych i sercach szepczących namiętne wyzwania.
Naczelna Rada Poetyki powinna tego zabronić.
Glo.
Ale muszę niestety zgodzić się z Janem, że w wierszu roi się od naiwnych sztambuchowych obrazów:
[quote=""Maria""]umajona rozkosz pełna[/quote]
[quote=""Maria""]dusza w locie [/quote]
[quote=""Maria""]najcenniejsze
rozmarzone młode serce[/quote] (ta wyliczanka wybitnie landrynkowa)[quote=""Maria""]bzy radością kwitną[/quote]
(biedne te majowe bzy, żaden poeta im nie przepuści)
[quote=""Maria""]miłość zwana twym imieniem[/quote]
Mario!!!
[quote=""Maria""]jakże ci powiedzieć mogę
jak wyszeptać słowo 'kocham'
w tę majową noc upojną
czekam tu więc proszę podejdź[/quote]
Tak, to jest pensjonarskie, kiczowate, walentynkowate.
Błagam, na litość Boską, apeluję i wołam na puszczy - nie piszcie wierszy o miłości w maju, o bzach, nocach upojnych i sercach szepczących namiętne wyzwania.
Naczelna Rada Poetyki powinna tego zabronić.
Glo.
Dobro i zło należy pamiętać wiecznie. Dobro, ponieważ wspomnienie, że kiedyś nam je wyświadczono, uszlachetnia nas. Zło, ponieważ od chwili, w której je nam wyrządzono, spoczywa na nas obowiązek odpłacenia za nie dobrem.
/M. Gogol
/M. Gogol
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
A jak już muszą się kochać w maju, niech, nie pisząc o tym, wlezą pod ten krzak bzu i niech się upajają, bzem, sobą, czym jeszcze chcą, tylko na Boga, niech nas o tym nie informują w "poetyckiej" zwłaszcza formie. :D
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
Są rymy, choć plotą się rozmaicie, niemal piętrowo.
Ogólne wrażenie nijakie.
Przedmówcy napomknęli o sztambuchu i mieli rację. Sporo można by nimi takowych obdzielić bez uszczerbku dla żadnego.
Mario, kwiatka Ci nie pożałuję, jeno, że tym tym razem za twój urok bardziej niż za wiersz :kwiat:
Ogólne wrażenie nijakie.
Przedmówcy napomknęli o sztambuchu i mieli rację. Sporo można by nimi takowych obdzielić bez uszczerbku dla żadnego.
Mario, kwiatka Ci nie pożałuję, jeno, że tym tym razem za twój urok bardziej niż za wiersz :kwiat:
a mówcie co chcecie, ja tam swoje wiem; wiersz miał być o miłości majowej i jest, nie mógł być ciężki jak jesień w październiku, maj jest słodki jak motylki i idiotki, to wiersz majowy nie może być o dojrzałej kobiecinie zamyślonej o straceńcu, którego powiesili za to że np. uwiódł ją przez pomyłkę zamiast jej wnuczkę.
chyba wszystko jasno /hihihihi :piwo: :piwo:
chyba wszystko jasno /hihihihi :piwo: :piwo:
Nie myśl głośno, obudzisz uśpione.
[quote=""Maria""]maj jest słodki jak motylki i idiotki,[/quote]
Żeby cały wiersz wpisywał się w taką tonację, byłoby nieźle.
Ale jest subtelna różnica między ulotnością a banałem.
Glo.
Żeby cały wiersz wpisywał się w taką tonację, byłoby nieźle.
Ale jest subtelna różnica między ulotnością a banałem.
Glo.
Dobro i zło należy pamiętać wiecznie. Dobro, ponieważ wspomnienie, że kiedyś nam je wyświadczono, uszlachetnia nas. Zło, ponieważ od chwili, w której je nam wyrządzono, spoczywa na nas obowiązek odpłacenia za nie dobrem.
/M. Gogol
/M. Gogol
i dwa słowa o rymach - już nie chce mi się bawić z rymami "na miarę" jak u krawcowej; czas zacząć pisać swoimi rymami, a nie ciągle galopować do Sevr . Właśnie może teraz warto pobawić się w rymy piętrowe
Niebieski - kwiatek zabieram i dziękuję, a resztą uwag się nie przejmuję.
Janie - dzisiaj ostatni (31) maj, to już dzwonek na zamkniecie tematu i teraz 11 m-cy będzie o śmierci i łzach. ach!
Gloinnen cały maj jest naiwny, a wiesz dlaczego? bo ja jestem majowa dziewczynka, więc tylko w maju mogę słowem poswawolić.
A teraz ślicznie wszystkim dziękuję i może na majowego grilla, póki co - po piwie.
Niebieski - kwiatek zabieram i dziękuję, a resztą uwag się nie przejmuję.
Janie - dzisiaj ostatni (31) maj, to już dzwonek na zamkniecie tematu i teraz 11 m-cy będzie o śmierci i łzach. ach!
Gloinnen cały maj jest naiwny, a wiesz dlaczego? bo ja jestem majowa dziewczynka, więc tylko w maju mogę słowem poswawolić.
A teraz ślicznie wszystkim dziękuję i może na majowego grilla, póki co - po piwie.
Nie myśl głośno, obudzisz uśpione.
[quote=""Maria""] jak przeterminowane o cały miesiąc?[/quote]
Napisz podanie o przywrócenie terminu.
Rozpatrzymy pozytywnie <img>
Napisz podanie o przywrócenie terminu.
Rozpatrzymy pozytywnie <img>