ale za to niedziela
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Ja wiem, że to nie tylko ja, że taką niedzielę ma jeszcze z milion innych kobiet. Ale to mnie będzie bolał kręgosłup
http://mietla-pod-dywan.blog.pl/
już odjechała karetka
kobieta klęczy nad zwłokami
wyje
sąsiedzi z bloku walczą
z przejawami zwyrodnienia
to zamykają okna
to otwierają ze wścibstwa
aż do znudzenia
testując progi wrażliwości
dopóki sen nie zmorzy
ona aż do rana zaciśniętymi pięściami
okłada ziemię
z przerwami na tulenie truchła
skowyczy
głupia suka
http://mietla-pod-dywan.blog.pl/
już odjechała karetka
kobieta klęczy nad zwłokami
wyje
sąsiedzi z bloku walczą
z przejawami zwyrodnienia
to zamykają okna
to otwierają ze wścibstwa
aż do znudzenia
testując progi wrażliwości
dopóki sen nie zmorzy
ona aż do rana zaciśniętymi pięściami
okłada ziemię
z przerwami na tulenie truchła
skowyczy
głupia suka
podczas głębokiego snu słowa nabierają mocy
Wina wina.
Za Seneką: Vinum incendit iras
Horacy pociesza: Vino pellite curas
Za Seneką: Vinum incendit iras
Horacy pociesza: Vino pellite curas
podczas głębokiego snu słowa nabierają mocy
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
To nie swojskie piekiełko. To ogólnoświatowy "trynd" :D
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
Już Ginsberg wiedział, że skowytu nigdy za wiele. PS Pogotowie nie zabiera zwłok - od tego są przedsiębiorstwa pogrzebowe. Nie widział tego samego. Serdecznie pozdrawia.
podczas głębokiego snu słowa nabierają mocy
- Mariola Kruszewska
- Posty: 12383
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Przerażające otwarcie. Rozpacz to sprawa indywidualna, nie da się je podzielić i obdarować innych, by bolało mniej. Nie pociesza, że doświadczenie takie spotyka każdego albo spotka wkrótce. Cierpi się w samotności i to jest bardzo ludzkie. Ciekawość też jest ludzka i to, że obserwatorów wkrótce zmorzy sen. Bezsilność, zadawanie sobie bólu - też ludzkie. A że człowiek to zwierzę, przeżywa naturalnie (jak pies) rozstanie na zawsze, w sposób pierwotny, czyli ludzki. Dlatego wyje i skowyczy jak najbardziej na miejscu. Cywilizacja nie ma tu przystąpienia, zostaje pierwotny ból samicy tracącej młode.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
- Mariola Kruszewska
- Posty: 12383
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Evo, myślę, że dla wiersza ważny jest tylko cytat, natomiast adres bloga został podany jako źródło cytatu. A co ma wspólnego z wierszem? Na wielu przychodzi kiedyś taka straszna chwila i nie stanowi pociechy fakt, że na wielu kiedyś przychodzi taka straszna chwila.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
no cóż nasze cierpienie przeszkadza - burzy błogi spokój- wyrzuciłabym "truchło"- jakoś mi tu nie pasuje do tulenia- "wyje" i skowyczy"- też mozna sobie darować-pozdrawiam <img>
Miłość - to wariactwo. Lecz tylko idioci nie wariują.
Tekst jest marny - znacząco odbiega od właściwej dla mnie dykcji. Przeklęty ja, przeklęty i przeklęte moje eksperymenty. Że w przesłaniu kiepski? W posłaniu znacznie lepszy. Znowu Jasio uczy Jana i Jan nie będzie umiał; odejdzie w niewiedzy. Brak pomysłu, wadliwa konstrukcja i chybiony przekaz. Zdarza się. Jan nie dba. Jan wyławia fragmenty wypowiedzi, nikczemnie z nich korzysta, lekceważy kontekst i nie zaczytuje się w blogach. Jan jest leniwy. Zbesztany Jan bierze leptona za dobrą monetę, choć za grosz nie ma zaufania do doradców. Jan jest bezczelny i a priori wie lepiej.
podczas głębokiego snu słowa nabierają mocy