Podziwiam lecz nie rozumiem
Moderator: Tomasz Kowalczyk
w przeszłości zbyt często tłukłem się z myślami
aż w końcu zostałem pobity
tak dotkliwie że teraz mi głupio
wychodzić z takim łbem do ludzi
staram się zrozumieć dlaczego wybrałaś
inwalidę
nie żebym czuł niechęć do niepełnosprawnych
ale bywają trudni
no a mój przypadek jest chyba najgorszy
od upadków na głowę mam problem z kręgosłupem
moralnym
musisz być odważna skoro chcesz pchać wózek
nie dosyć że ciężki to jeszcze przerobiony
z dziecięcego
z mówieniem też sobie nie radzę
pamiętasz? nim powiedziałem kocham
musiałem to wpierw jak dziecko kilka razy usłyszeć
od ciebie
aż w końcu zostałem pobity
tak dotkliwie że teraz mi głupio
wychodzić z takim łbem do ludzi
staram się zrozumieć dlaczego wybrałaś
inwalidę
nie żebym czuł niechęć do niepełnosprawnych
ale bywają trudni
no a mój przypadek jest chyba najgorszy
od upadków na głowę mam problem z kręgosłupem
moralnym
musisz być odważna skoro chcesz pchać wózek
nie dosyć że ciężki to jeszcze przerobiony
z dziecięcego
z mówieniem też sobie nie radzę
pamiętasz? nim powiedziałem kocham
musiałem to wpierw jak dziecko kilka razy usłyszeć
od ciebie
Odniosłem identyczne wrażenie co Latima: I mnie spodobał się pomysł na wiersz. Powstrzymam się od jakichkolwiek uwag - to kwestia stylu - ja ten tekst zrealizowałbym po prostu inaczej.
Pozdrawiam
Tomek
Pozdrawiam
Tomek
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Fakt. Co czytelnik, to mógłby to napisać inaczej. Niestety, mógłby... michor napisał tak i ja się cieszę, bo po prostu - sam na taki pomysł nie wpadłem, pewnie bym coś z jakimś patosem zajechał, a tu wszystko mi się podoba - autoironia na granicy ryzyka. A nuż dziewczyna jeszcze raz przemyśli i przyzna rację?
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
msz świetnie napisane, z malutkim ale co do nadmiaru zaików i samotnego pytajnika, który robi za całą interpunkcje...a może zamiast niego dać po prostu enter i wszystko będzie czytelne ?
Serdeczności...........................................Ir
Serdeczności...........................................Ir
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
Dziękuję wszystkim za niezwykle miłe słowa. Zdaję sobie sprawę z przekroczenia normy, jeśli chodzi o ilość zaimków,. Tekst ten powstał po paru miesiącach milczenia i w dość krótkim czasie. Zwykle dłubię w wierszach bardzo długo, ale ten spisałem na gorąco i na gorąco opublikowałem. Niech więc żyje sobie teraz swoim własnym życiem, razem z nieszczęsnymi zaimkami;)
Janku Stasiu, pozostaje mi mieć nadzieję, że miłość faktycznie jest ślepa;) Zresztą, adresatka wiersza nie zgodziła się z kilkoma tezami zawartymi w tekście i uznała moje obawy za brak pewności siebie.;)
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie.
Michał
Janku Stasiu, pozostaje mi mieć nadzieję, że miłość faktycznie jest ślepa;) Zresztą, adresatka wiersza nie zgodziła się z kilkoma tezami zawartymi w tekście i uznała moje obawy za brak pewności siebie.;)
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie.
Michał
Nie przeszkadzają mi zaimki.
Wiersz jest napisany w sposób bardzo prosty. W zasadzie zupełnie odmienna poetyka od mojej, ale nie mogę odmówić Autorowi umiejętności budzenia emocjonalnego, autentycznego odbioru.
Chociaż formalnie przybliża się mocno do prozy. Zawiera mało środków poetyckich (poza wersyfikacją), raczej opiera się na szczerości wyznania peela.
[quote=""michor""]musisz być odważna skoro chcesz pchać wózek
nie dosyć że ciężki to jeszcze przerobiony
z dziecięcego[/quote]
Tak mi się skojarzyło z różnymi wyzwaniami, które musimy zmierzyć i zastanowić się, czy udźwigniemy. Ale czasami zbyt wiele zastanawiania się prowadzi do inercji, więc odrobina odwagi i - nawet nieświadomości - jest potrzebna.
[quote=""michor""]z mówieniem też sobie nie radzę
pamiętasz? nim powiedziałem kocham
musiałem to wpierw jak dziecko kilka razy usłyszeć
od ciebie[/quote]
Pointa bardzo mi bliska. Nawet bardziej, niż bardzo. <img>
Pozdrawiam,
<img>
Glo.
Wiersz jest napisany w sposób bardzo prosty. W zasadzie zupełnie odmienna poetyka od mojej, ale nie mogę odmówić Autorowi umiejętności budzenia emocjonalnego, autentycznego odbioru.
Chociaż formalnie przybliża się mocno do prozy. Zawiera mało środków poetyckich (poza wersyfikacją), raczej opiera się na szczerości wyznania peela.
[quote=""michor""]musisz być odważna skoro chcesz pchać wózek
nie dosyć że ciężki to jeszcze przerobiony
z dziecięcego[/quote]
Tak mi się skojarzyło z różnymi wyzwaniami, które musimy zmierzyć i zastanowić się, czy udźwigniemy. Ale czasami zbyt wiele zastanawiania się prowadzi do inercji, więc odrobina odwagi i - nawet nieświadomości - jest potrzebna.
[quote=""michor""]z mówieniem też sobie nie radzę
pamiętasz? nim powiedziałem kocham
musiałem to wpierw jak dziecko kilka razy usłyszeć
od ciebie[/quote]
Pointa bardzo mi bliska. Nawet bardziej, niż bardzo. <img>
Pozdrawiam,
<img>
Glo.
Dobro i zło należy pamiętać wiecznie. Dobro, ponieważ wspomnienie, że kiedyś nam je wyświadczono, uszlachetnia nas. Zło, ponieważ od chwili, w której je nam wyrządzono, spoczywa na nas obowiązek odpłacenia za nie dobrem.
/M. Gogol
/M. Gogol
[quote=""Gloinnen""]W zasadzie zupełnie odmienna poetyka od mojej[/quote] Przepraszam, a co to ma do rzeczy? Bardzo dobrze, że jest odmienna.
Czegoś chyba nie kumam. Czy każda poetyka ma iść Twoim tropem, Glo?
<img>
Czegoś chyba nie kumam. Czy każda poetyka ma iść Twoim tropem, Glo?
<img>
aż po ostatnie słowo, aż po myśl ostatnią...
[quote=""meandra""]Czy każda poetyka ma iść Twoim tropem[/quote]
Oczywiście, że nie. W stwierdzeniu zacytowanym przez Ciebie nie ma najmniejszego śladu wartościowania. Nie jestem zawodowym krytykiem, więc po prostu opisuję swoje odczucia. Wiersza nie uważam za zły dlatego, że napisany inaczej, niż ja bym to zrobiła.
Niczego Autorowi nie narzucam przecież. Po prostu napisałam szczery komentarz. Od siebie.
<img>
Oczywiście, że nie. W stwierdzeniu zacytowanym przez Ciebie nie ma najmniejszego śladu wartościowania. Nie jestem zawodowym krytykiem, więc po prostu opisuję swoje odczucia. Wiersza nie uważam za zły dlatego, że napisany inaczej, niż ja bym to zrobiła.
Niczego Autorowi nie narzucam przecież. Po prostu napisałam szczery komentarz. Od siebie.
<img>
Dobro i zło należy pamiętać wiecznie. Dobro, ponieważ wspomnienie, że kiedyś nam je wyświadczono, uszlachetnia nas. Zło, ponieważ od chwili, w której je nam wyrządzono, spoczywa na nas obowiązek odpłacenia za nie dobrem.
/M. Gogol
/M. Gogol
znak zapytania zbędny- autoironia- odpowiedź prosta- zakochana kobieta nie widzi wad- jak dostrzeże to szlus <img>
Miłość - to wariactwo. Lecz tylko idioci nie wariują.
-
- Posty: 1414
- Rejestracja: śr 26 lis, 2008
Chyba trochę bym ściaśniła, jest zbyt dosłownie, prozatorsko, a wiersz to przecież nie tylko podział na wersy. Spodobała mi się puenta. Tylko "wpierw" zgrzyta. Pozdrawiam <img>
- Mariola Kruszewska
- Posty: 12383
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Pomysł ciekawy i konsekwentnie rozprowadzony. Narracja zbyt rozwlekła. Ujmująca końcówka.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde