zapach lasu
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Zapach lasu
Znów dziś lasem zapachniało.
To mało
bo i ciepło jest szalenie.
Chyba zapuszczę korzenie
w tym lesie...
Wiatr ciepły niesie
zapach po rosie,
który nie tylko w nosie
miłym łechce uczuciem
ale i serce drażni ukłuciem.
Jakby wspomnienie - żal czy serca drżenie,
przez oka mgnienie?
Już po wszystkim -
to było, minęło. Niskim
młodnikiem a potem
przez bór tam i z powrotem...
Ach! To już przeszło
tak dawno. Już słońce wzeszło
tyle razy.
Tyle razy!
I oto znów
ból rozpaczy kłów
co wprost z serca krew ssały
i jak morderca życie wypijały!
Minął. Znów spokój nastał.
Mech poobrastał
pnie drzew.
Na ścieżce zaschła krew -
wraz z łzami wypłynęła
i nie zginęła,
nigdy nie zginie!
Nawet po zimie...
Znów dziś lasem zapachniało.
To mało
bo i ciepło jest szalenie.
Chyba zapuszczę korzenie
w tym lesie...
Wiatr ciepły niesie
zapach po rosie,
który nie tylko w nosie
miłym łechce uczuciem
ale i serce drażni ukłuciem.
Jakby wspomnienie - żal czy serca drżenie,
przez oka mgnienie?
Już po wszystkim -
to było, minęło. Niskim
młodnikiem a potem
przez bór tam i z powrotem...
Ach! To już przeszło
tak dawno. Już słońce wzeszło
tyle razy.
Tyle razy!
I oto znów
ból rozpaczy kłów
co wprost z serca krew ssały
i jak morderca życie wypijały!
Minął. Znów spokój nastał.
Mech poobrastał
pnie drzew.
Na ścieżce zaschła krew -
wraz z łzami wypłynęła
i nie zginęła,
nigdy nie zginie!
Nawet po zimie...
- NathirPasza
- Posty: 1303
- Rejestracja: wt 04 sie, 2009
- Lokalizacja: Miasto Doznań
- Kontakt:
I to tylko dowodzi mojej teorii, że wiersze rymowane, choćby najpoważniejszy temat poruszały, nigdy powagą nie dorównają wierszom białym. <img>
Jak na początek nie "skopałeś"/łaś (?) tej rabatki tak do końca. I w pozytywnym i w negatywnym sensie. To znaczy, że nie jest tragicznie, ale i dobrze nie jest. <img>
Pozdrawiam
NP
Jak na początek nie "skopałeś"/łaś (?) tej rabatki tak do końca. I w pozytywnym i w negatywnym sensie. To znaczy, że nie jest tragicznie, ale i dobrze nie jest. <img>
Pozdrawiam
NP
Biegłem. Biegłem aż moje mięśnie zaczęły palić, a w moich żyłach począł płynąć kwas. A potem pobiegłem jeszcze trochę.
I to tylko dowodzi mojej teorii, że wiersze rymowane stawiają przed autorem znacznie wyższe wymagania, niż ma to miejsce w wypadku wierszy białych, różowych, malinowych, czy w ciapki.
Po prostu trzeba mieć jakiś tam warsztat. Tutaj niczego się nie przykryje psudoawangardowym lakierem.
Trochę rzemiosła potrzeba i tyle <img>
Po prostu trzeba mieć jakiś tam warsztat. Tutaj niczego się nie przykryje psudoawangardowym lakierem.
Trochę rzemiosła potrzeba i tyle <img>
"Dwóch dobrych ludzi nigdy nie będzie wrogami,
dwóch głupich nigdy nie będzie przyjaciółmi"
(przysłowie kirgiskie)
dwóch głupich nigdy nie będzie przyjaciółmi"
(przysłowie kirgiskie)
misza ma rację, a autorowi tylko podpowiem, na dzień dzisiejszy wymaga się innego rymowania, niestosowania rymów gramatycznych czasownik/czasownik, przymiotnik/przymiotnik,
rzeczownik/rzeczownik , tylko każdy z każdym; inaczej mówiąc - rymuj ze sobą różne części mowy. <img>
rzeczownik/rzeczownik , tylko każdy z każdym; inaczej mówiąc - rymuj ze sobą różne części mowy. <img>
Nie myśl głośno, obudzisz uśpione.
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
[quote=""Maria""]rymuj ze sobą różne części mowy[/quote]
I na dodatek staraj się, aby rymy nie były "dokładne" "kapusta-pusta", "kwiecień-plecień" itp.
W dziale "Warto wiedzieć" o różnych rzeczach, ale i o rymach poczytać możesz...
Pozdrawiam.
I na dodatek staraj się, aby rymy nie były "dokładne" "kapusta-pusta", "kwiecień-plecień" itp.
W dziale "Warto wiedzieć" o różnych rzeczach, ale i o rymach poczytać możesz...
Pozdrawiam.
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
[quote=""NathirPasza""]wiersze rymowane, choćby najpoważniejszy temat poruszały, nigdy powagą nie dorównają wierszom białym. [/quote]
Bzdury gadasz.
Gadanie w stylu "wyższości świat Bożego Naqrodzenia nad Swietami Wielkiejnocy" - czy tez odwrotnie.
Wiersz ten jest slaby, ale nie dlatego że jest rymowany, tylko że jest pisany dla rymowania, czy też byle się rymowało.
Zapewne nie daje on powodów do wygłaszania "jedynie słusznych" teorii.
Bzdury gadasz.
Gadanie w stylu "wyższości świat Bożego Naqrodzenia nad Swietami Wielkiejnocy" - czy tez odwrotnie.
Wiersz ten jest slaby, ale nie dlatego że jest rymowany, tylko że jest pisany dla rymowania, czy też byle się rymowało.
Zapewne nie daje on powodów do wygłaszania "jedynie słusznych" teorii.
- NathirPasza
- Posty: 1303
- Rejestracja: wt 04 sie, 2009
- Lokalizacja: Miasto Doznań
- Kontakt:
Oj. Wiem Fredzie. Podroczyć się chciałem. Tak na prawdę podziwiam twórczość doświadczonych rymopisarzy. Chociaż sam nie piszę rymów.
<img>
Bez urazy Fredzie.
Pozdrawiam
NP
<img>
Bez urazy Fredzie.
Pozdrawiam
NP
Biegłem. Biegłem aż moje mięśnie zaczęły palić, a w moich żyłach począł płynąć kwas. A potem pobiegłem jeszcze trochę.
Teraz to mi Panowie NathirPasza i misza zabili klina. Któremu wierzyć?
Mario, dziękuję za podpowiedź. Nawet bym nie pomyślał, że to tak ma wyglądać, dla mnie rym to rym.
JSK, poczytam. Tylko gdzie ten dział?
Fredzie, wiersz jest słaby bo tak wszyscy piszą. A ja myślałem, że to mój najlepszy. wstyd mi...
Przepraszam, że zabieram Wasz cenny czas...
Mario, dziękuję za podpowiedź. Nawet bym nie pomyślał, że to tak ma wyglądać, dla mnie rym to rym.
JSK, poczytam. Tylko gdzie ten dział?
Fredzie, wiersz jest słaby bo tak wszyscy piszą. A ja myślałem, że to mój najlepszy. wstyd mi...
Przepraszam, że zabieram Wasz cenny czas...
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Dział "Warto wiedzieć" jest hasłowym pomocnikiem do przyswojenia sobie podstawowej wiedzy ogólnej. Należy poszukać tematu zagadnienia np: "rymy" i czytać
viewforum.php?f=105
Pozdrawiam.
viewforum.php?f=105
Pozdrawiam.
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
- NathirPasza
- Posty: 1303
- Rejestracja: wt 04 sie, 2009
- Lokalizacja: Miasto Doznań
- Kontakt:
Brilux. Zawierzaj intuicji. W wyborze między białymi a rymowanymi tylko to Cię zaprowadzi do jasnych odpowiedzi. Chociaż są i tacy, co piszą i te i te z powodzeniem.
Jesteś początkującym autorem. Nie wymagaj od nas pochwał, jeśli nie ma za co. Czasami jesteśmy zgryźliwi, innym razem upierdliwi, ale wiemy że dopiero zaczynasz. Wszyscy zaczynaliśmy nawet Jan i Fred chociaż mogło to być w czasach maszyn do pisania <img>
My nie będziemy wymagali od Ciebie zdobywania wyżyn (na razie), bo i po co? Musisz się rozpisać i przyzwyczaić do krytyki. A później jak wyrobisz sobie warsztat, będziesz miał z górki.
BTW: Mnie też gnoją. To tu, to tam z większym lub mniejszym wyczuciem. Tak trzeba. Jeśli jesteśmy słabi. Z czasem będą gnoić mniej a może i pochwalą.
Chodzi mi o to, że nie ma powodu do wstydu i zniechęcania się.
Pozdrawiam
NP
Jesteś początkującym autorem. Nie wymagaj od nas pochwał, jeśli nie ma za co. Czasami jesteśmy zgryźliwi, innym razem upierdliwi, ale wiemy że dopiero zaczynasz. Wszyscy zaczynaliśmy nawet Jan i Fred chociaż mogło to być w czasach maszyn do pisania <img>
My nie będziemy wymagali od Ciebie zdobywania wyżyn (na razie), bo i po co? Musisz się rozpisać i przyzwyczaić do krytyki. A później jak wyrobisz sobie warsztat, będziesz miał z górki.
BTW: Mnie też gnoją. To tu, to tam z większym lub mniejszym wyczuciem. Tak trzeba. Jeśli jesteśmy słabi. Z czasem będą gnoić mniej a może i pochwalą.
Chodzi mi o to, że nie ma powodu do wstydu i zniechęcania się.
Pozdrawiam
NP
Biegłem. Biegłem aż moje mięśnie zaczęły palić, a w moich żyłach począł płynąć kwas. A potem pobiegłem jeszcze trochę.
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
[quote=""NathirPasza""]
BTW: Mnie też gnoją. To tu, to tam z większym lub mniejszym wyczuciem. Tak trzeba. Jeśli jesteśmy słabi. Z czasem będą gnoić mniej a może i pochwalą.[/quote]
I wyjaśnienie rzetelne i ile jeszcze kokieterii w tym :D
BTW: Mnie też gnoją. To tu, to tam z większym lub mniejszym wyczuciem. Tak trzeba. Jeśli jesteśmy słabi. Z czasem będą gnoić mniej a może i pochwalą.[/quote]
I wyjaśnienie rzetelne i ile jeszcze kokieterii w tym :D
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
[quote=""NathirPasza""]Chociaż sam nie piszę rymów.[/quote]
Tak czułem.
Na drugi raz zanim coś chlapniesz to się porządnie zastanów.
Tak czułem.
Na drugi raz zanim coś chlapniesz to się porządnie zastanów.
Już się naczytałem o rymach.
Rany, jak przez to przebrnąć?
A ja myślałem, że rymy są i już a tu taki pasztet.
Chyba zostanę muzykiem <img>
Rany, jak przez to przebrnąć?
A ja myślałem, że rymy są i już a tu taki pasztet.
Chyba zostanę muzykiem <img>
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
[quote=""brilux""]Chyba zostanę muzykiem[/quote]
To też "pasztet". Niestety :D
To też "pasztet". Niestety :D
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
Też pasztet mówisz?
No to spróbuję jednak zostać przy wierszach.
Tylko bądź tak dobry i podpowiedz mi jak mam wstawiać takie okienka z cytatami.
Wybacz JSK, nie jestem obeznany z internetem. To chyba dla młodych raczej...
No to spróbuję jednak zostać przy wierszach.
Tylko bądź tak dobry i podpowiedz mi jak mam wstawiać takie okienka z cytatami.
Wybacz JSK, nie jestem obeznany z internetem. To chyba dla młodych raczej...