elen i ja

[maryla stelmach]

elen i ja
mamy kocie oczy

leżała skulona
bez drobiny światła
gdyby nie blask latarni
nie wiedziałaby o naszym istnieniu
usiadła zdziwiona zaglądając w lustro
naprzeciw obca kobieta
tliła w sobie opowieść

już koniec lata powiedziała
papierowym głosem
puszczając statki
po wodzie

elen i ja
mieszkamy w albumie
ze zdjęciami

[Hanna Dikta]

już koniec lata powiedziała
papierowym głosem
puszczając statki
po wodzie

Ten fragment bardzo mi się spodobał. Pozdrawiam :)

[maryla stelmach]

Pani Hanno, bardzo dziękuję. pozdrawiam serdecznie.

[Boogie]

Choć jestem wyszczekany, też mam kocie oczy. Al bum, tam dużo znajomych. Duże TAK dla wiersza, serdeczności dla Autorki

[Jan Stanisław Kiczor]

Pozdrawiam i ja. Też już moszczę sobie miejsce w albumie i niebawem pewnie tam zamieszkam. Póki co - sam.

Pozdrawiam

[Irena]

Czytam z przyjemnością


Serdecznosci Marylko.......................................Ir

[Maria]

Kod: Zaznacz cały

elen i ja
mieszkamy w albumie
ze zdjęciami

ech życie...

[Ewa Włodek]

albumy ze zdjęciami - ileż w nich tlących się opowieści...Poczytałam z przyjemnością, Marylo...

I moc ciepła posyłam...
Ewa

[telfor]

taki fajowy klimacik

[Bożena]

z przyjemnością :-)

[maryla stelmach]

bardzo dziękuję za komentarze. miło mi widzieć znajome twarze, chociaż zawoalowane. pozdrawiam serdecznie. :-)

[maybe]

Bardzo fajna puenta. Podsumowała klimat

[Martap]

Tytuł sugerował jakiś kicz ... i tu rozczarowanie - wiersz nie jest jednoznaczny, bardzo subtelny

[anastazja]

uż koniec lata powiedziała
papierowym głosem
puszczając statki
po wodzie


urocze

[Mariola Kruszewska]

Kocim oczom wystarczy choćby cień światła.
Ciekawy wiersz. Hania wyłapała najlepszy fragment.
Następnym razem zwróć uwagę na fonetyczną stronę wiersza (ppp):
papierowym głosem
puszczając statki
po wodzie