W starym zamku

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

Awatar użytkownika
Julka
Posty: 1692
Rejestracja: pn 14 lut, 2011
Lokalizacja: Kamienna Góra
Kontakt:

Post autor: Julka »

Cienie zamku

Wśród bujnej zieleni, jak widmo z zaświatów,
wyłania się zamek w swej okazałości.
Rzeźbione krużganki w glorii majestatu,
prawa do istnienia nie przestają rościć.

Gdzie wielcy panowie - którzy tu mieszkali,
kiedy rozbrzmiewało towarzyskie życie,
szły w pląs wystrojone postacie po sali,
lub w cienie ogrodu na miłostki skrycie.

Kunsztem wielkich mistrzów roztańczone ściany,
w takt majestatyczny korowód się krecił,
i choć w uniesieniu sekret dusz pijany,
skroś dystyngowane towarzyskie chęci.

Rządziły nieczułe konwenanse sfery.
Tańczyło się wówczas słynne kontredanse,
wiodło konwersacje w animozjach szczerych,
pod egidą przodków, żyło się z balansem.

Czy warto zazdrościć minionego raju?
Choć kobiety niby, miały łatwe życie,
też im nieraz z żalu serce umierało
i płakały nocą w swych komnatach skrycie.

Wszak nie ma recepty na bezsprzeczne szczęście.
Nie da go fortuna, ani też uroda.
Można mrzeć z rozpaczy w wielkim dobrobycie,
można być szczęśliwym w fortuny zawodach.

A dziś - tylko cienie błądzą po ogrodzie.
Czasem w zadumaniu przystanie przechodzień.

Poprawiony według podpowiedzi
Załączniki
Zamek z 2005 roku.jpg
Zamek z 2005 roku.jpg (73.03 KiB) Przejrzano 3674 razy
zamek_w_moim_miecie_kiedy_919.png
zamek_w_moim_miecie_kiedy_919.png (83.8 KiB) Przejrzano 3674 razy
Ostatnio zmieniony śr 23 sty, 2013 przez Julka, łącznie zmieniany 6 razy.
To tylko ja
Czasem w poezji bywa i tak:
Zasiejesz zboże, wyrośnie mak.
Fred

Post autor: Fred »

Julka pisze:rócić, gdzie sie stare wymijało z młodym,
jak się świat na lepsze i na gorsze zmieniał.

Wśród bujnej zieleni, jak widmo z zaświatów,
wyłonił się zamek w swej okazałości.
"się" powtarza trzy razy w tak krótkim fragmencie.
Julka pisze:swych praw do istnienia chcą maestrią rościć.
Brzmi dziwacznie. Przekombinowane.
Julka pisze:Gdzie wielcy panowie - którzy tu mieszkali?
Albo zrezygnować z myślnika, albo z znaku zapytania.
Julka pisze:bufiaste postacie
Nie jestem znawcą damskich ciuchów, ale bufiaste to były raczej rękawy - marzenie "Ani z Zielonego wzgórza".
Jeśli nawet bufiaste miałoby oznaczać "puszyste", to nie dodaje to wierszowi wdzięku. Jest raczej niezręczne.
Julka pisze:Kunsztem wielkich mistrzów roztańczone ściany,
w takt majestatyczny korowód się krecił,
i choć w uniesieniu sekret dusz pijany,
skroś dystyngowane towarzyskie chęci.

Przeozdobiłaś. Miał być barok, a wyszedł odpust średniej wielkości.
Julka pisze:Rządziły nieczułe konwenanse sfery.

Albo dać przecinek po konwenansach, albo co, a i tak te sfery w tym miejscu jakoś nijak się mają.
Julka pisze:Tańczyło się wówczas słynne kontredanse,
naiwnie toto brzmi.
Zanim coś takiego walnęłaś trzeba było poczytać o tańcach jakie się wtedy tańczyło, bo czuć na kilometr, że piszesz o czymś, co jest Ci słabo znane.
Julka pisze:wiodło konwersacje w animozjach szczerych,
pod egidą przodków, żyło się z balansem.
śliczne, jak cholera!
Julka pisze:Czy warto zazdrościć minionego raju?
Choć kobiety niby, miały łatwe życie,
też im nieraz z żalu serce umierało
i płakały nocą w swych komnatach skrycie.
pretensjonalne.
Julka pisze:Można mrzeć z rozpaczy w wielkim dobrobycie,
Tak jakoś niby po francusku:
"Il e trosq ile booge
a ma creve quipivre
o madame o tonoge
o mamame o tomrain!"
Też mrzę, jak czytam coś takiego. :mrgreen:
ufff...
:krzyk:
Ostatnio zmieniony śr 16 sty, 2013 przez Fred, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Julka
Posty: 1692
Rejestracja: pn 14 lut, 2011
Lokalizacja: Kamienna Góra
Kontakt:

Post autor: Julka »

Wiesz co Fredo

Na pewno chcę dopracować ten wiersz.
Mam świadomość, że nie jest też po mojej myśli,
ale jak zwykle nie ze wszystkim się z Tobą zgadzam,
bo Ty zawsze U MNIE widzisz nawet to, czego nie ma.
Czytam Twoje komentarze, wiem co mówię.
Chcesz mi pomóc, to nie przesadzaj, podpowiadaj rzeczowo i bez ironii.
Czepiasz się rzeczy których nie jesteś pewny, bo łatwo wejść do internetu i dowiedzieć się w jakich latach na zamku w Kamiennej Górze tańczyło się kontredanse.
Wystarczy znać jego historię, nie istniał on parę lat, a w moim wierszu czas nie jest określony.
Tak samo te bufiaste stroje, miały nie tylko rękawy, ale bufiaste były suknie od pasa, a nawet spodnie.
Wreszcie gdyby nawet, wiersz nie jest sprawozdaniem z posiedzenia rady ministrów i nie musi zawierać historycznej prawdy co do joty.
Wyliczasz te błędy w wierszu, tylko żeby ich było jak najwięcej, czy jesteś pewny, że znasz się na wszystkim, a Julki wiersze mieszczą zawsze pożywkę dla Twojej ironii.
Wcale nie chcę się z Tobą sprzeczać, ale tak wychodzi.

Nie mówię, że nie poprawie tego wiersza, bo zawsze chciałam o tym zamku napisać,
i pokazać te ruiny na tle dawnych czasów.
Jednak muszę poczekać na odpowiedni moment.
A może ktoś mniej ironicznie pokaże mi niedociągnięcia.
Na razie spoko.
Ostatnio zmieniony czw 17 sty, 2013 przez Julka, łącznie zmieniany 1 raz.
To tylko ja
Czasem w poezji bywa i tak:
Zasiejesz zboże, wyrośnie mak.
Fred

Post autor: Fred »

Julka pisze:Tak samo te bufiaste stroje, miały nie tylko rękawy, ale bufiaste były suknie od pasa, a nawet spodnie.
Ale to jeszcze nie oznacza bufiastych postaci.
Bufiasta postać, to ktoś gruby, tak myślę, brzmi to niezręcznie.
Julka pisze:łatwo wejść do internetu i dowiedzieć się w jakich latach na zamku w Kamiennej Górze tańczyło się kontredanse.
Wystarczy znać jego historię, nie istniał on parę lat, a w moim wierszu czas nie jest określony.
Przeczysz sama sobie, bo skoro czas nie jest w Twoim wierszu określony (rzeczywiscie tak jest), to określenie "słynne kontredanse" nie pasuje tu, bo przecież nie przez cały czas istnienia zamku były one w modzie. A poza tym dlaczego kontredanse, a nie kontredans?
Julka pisze:Wyliczasz te błędy w wierszu, tylko żeby ich było jak najwięcej,

Po prostu dogłębnie analizuję wiersz.
Miałem podać jeden błąd, a na resztę machnąć ręką, zeby było "grzeczniej" ?
Szkoda, że nie odniosłaś sie do argumentów merytorycznych, tylko jak zwykle "ubijasz pianę".
Awatar użytkownika
Cieślik Lucyna
Posty: 379
Rejestracja: śr 27 cze, 2012
Lokalizacja: Ksawerów/Pabianice

Post autor: Cieślik Lucyna »

...przeczytałam z przyjemnością :rozyczka:
Awatar użytkownika
Leon Gutner
Posty: 7856
Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Leon Gutner »

Leo po raz drugi i po raz drugi z przyjemnością .
Zwłaszcza końcówka rekompensuje mi obszerność zapisu .

Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "
Awatar użytkownika
maybe
Posty: 5330
Rejestracja: pt 06 maja, 2011

Post autor: maybe »

Takie widoki jak w załączniku zawsze budzą refleksje. Julia, miło było na chwilę cofnąć się w czasie i uaktywnić wyobraźnię :rozyczka:
Wiem wystarczająco dużo, żeby wiedzieć jak mało wiem.
Awatar użytkownika
Julka
Posty: 1692
Rejestracja: pn 14 lut, 2011
Lokalizacja: Kamienna Góra
Kontakt:

Post autor: Julka »

Dziękuję bardzo Lucynko Leo maybe.
Poprawiłam najbardziej kontrowersyjny wers,

żeby zadość uczynić Fredziowi, ale i sobie :mrgreen: :-D
To tylko ja
Czasem w poezji bywa i tak:
Zasiejesz zboże, wyrośnie mak.
Fred

Post autor: Fred »

Julka pisze:żeby zadość uczynić Fredziowi, ale i sobie
Już widzę oczyma wyobraźni jak wspólnie z Julką przeżywamy satysfakcję.
:mrgreen: :oops:
Pisząc komentarz nie chodziło mi o satysfakcję osobistą, ale o to by koleżance po piórze udzielić dobrej życzliwej rady.
Nawet mi się nie marzyła jakaś wspólna satysfakcja, a tu, no proszę. :rozyczka:
Awatar użytkownika
Julka
Posty: 1692
Rejestracja: pn 14 lut, 2011
Lokalizacja: Kamienna Góra
Kontakt:

Post autor: Julka »

Fredzio

Proponuję rozejm :piwko:
To tylko ja
Czasem w poezji bywa i tak:
Zasiejesz zboże, wyrośnie mak.
Fred

Post autor: Fred »

Julka pisze:Proponuję rozejm
Nie ma sprawy, ale czy między nami jest jakaś wojna? :mrgreen:
:piwko: :angel:
Awatar użytkownika
Julka
Posty: 1692
Rejestracja: pn 14 lut, 2011
Lokalizacja: Kamienna Góra
Kontakt:

Post autor: Julka »

Małokiedy się śmieję, ale tym razem, :smiech: jak nigdy.
Miłego popołudnia
Ostatnio zmieniony wt 19 lis, 2013 przez Julka, łącznie zmieniany 1 raz.
To tylko ja
Czasem w poezji bywa i tak:
Zasiejesz zboże, wyrośnie mak.
Fred

Post autor: Fred »

Julka pisze:Mało kiedy się śmieję
To błąd.
Widzisz znowu muszę Ci te błędy wytykać.
:mrgreen:
Awatar użytkownika
Julka
Posty: 1692
Rejestracja: pn 14 lut, 2011
Lokalizacja: Kamienna Góra
Kontakt:

Post autor: Julka »

Fredzio :buziak:
To tylko ja
Czasem w poezji bywa i tak:
Zasiejesz zboże, wyrośnie mak.
Fred

Post autor: Fred »

Julka pisze:Fredzio
Poczytaj moje wiersze o szachach i wyraź swoje zdanie.
Jakoś się dziwnie na tym forum porobiło, że autorzy nie poczuwają się do odwzajemniania komentarzy.
Oczekują tylko komentarzy do swoich wierszy, (najlepiej chwalebnych), ale sami innych nie komentują.
Mam "Moralne prawo" "wrzeszczeć, bo w obszarze rymowańców komentuję wszystkich, a mnie komentują tylko niektórzy. wrrrr. :evil:
Ostatnio zmieniony śr 23 sty, 2013 przez Fred, łącznie zmieniany 1 raz.