Nie w te oczy spojrzałam
Moderator: Tomasz Kowalczyk
wraca nad ranem cuchnący winem
w kącikach ust kłamstwa
rozłażą się jak pająki
idiotka robię mu sweter na drutach
niepotrzebnie wypełnia moją przestrzeń
przecież nigdy nie ma na pewno
w kącikach ust kłamstwa
rozłażą się jak pająki
idiotka robię mu sweter na drutach
niepotrzebnie wypełnia moją przestrzeń
przecież nigdy nie ma na pewno
Ostatnio zmieniony czw 07 lut, 2013 przez anastazja, łącznie zmieniany 4 razy.
Czesława Mileszko
"pieszczoty kłamstw rozlazły się
jak pająki"
rozlały się jak pająki metafora metaforą ale nie mogę jej w żaden sposób zrozumieć proszę o wytłumaczenie
"częstujesz goryczą
a ja robię ci sweter na drutach" raniąca cię osoba a ty dla niej robisz wszystko dobrze rozumiem?
"idiotka
przecież nigdy nie ma na pewno" rozkojarzenie czy na pewno dobrze robisz?
chciałbym jako tako go zrozumieć ale nie potrafię ujęłaś wszystko w minimum słów
jak pająki"
rozlały się jak pająki metafora metaforą ale nie mogę jej w żaden sposób zrozumieć proszę o wytłumaczenie
"częstujesz goryczą
a ja robię ci sweter na drutach" raniąca cię osoba a ty dla niej robisz wszystko dobrze rozumiem?
"idiotka
przecież nigdy nie ma na pewno" rozkojarzenie czy na pewno dobrze robisz?
chciałbym jako tako go zrozumieć ale nie potrafię ujęłaś wszystko w minimum słów
Anastazjo, emocjonalny tekst, jednak unikaj zaimków tam, gdzie są one w końcówkach, np a ja robię, wystarczy a robię dla ciebie/ tobie ( to" ci" też niefajne)..... // a gdyby tak tę I strofę - niczym pająki
rozlazły się
pieszczoty i kłamstwa, he?
buziaki, La
rozlazły się
pieszczoty i kłamstwa, he?
buziaki, La
- Ewa Włodek
- Posty: 3887
- Rejestracja: wt 01 mar, 2011
- Lokalizacja: Kraków
wraca nad ranem cuchnący winem
w kącikach ust kłamstwa
jak pąjaki
idiotka robię mu sweter na drutach
niepotrzebnie wypełnia moją przestrzeń
przecież nigdy nie ma na pewno
a ja tak przeczytałam, Anastazjo...I wydaje mi się, że takie peelki bywaja częściej, niż rzadziej...
serdecznośc posyłam...
Ewa
w kącikach ust kłamstwa
jak pąjaki
idiotka robię mu sweter na drutach
niepotrzebnie wypełnia moją przestrzeń
przecież nigdy nie ma na pewno
a ja tak przeczytałam, Anastazjo...I wydaje mi się, że takie peelki bywaja częściej, niż rzadziej...
serdecznośc posyłam...
Ewa
Niebo gwiaździste nade mną...
Immanuel Kant
Immanuel Kant
- Mariola Kruszewska
- Posty: 12383
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Na pewno to pływa drewno, a kochająca kobieta rzeczywiście potrafi wiele wybaczyć, idiotka.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Według mnie niepotrzebne są pieszczoty przed kłamstwem w pierwszej strofie, wersja zaproponowana przez Ewę jest lepsza.
Zastanowiłabym się jeszcze, czy może idiotki nie przenieść na sam koniec do nowego wersu jako puentę?
W takich sytuacjach myślę, że w którymś momencie kończy się miłość, a tworzy się pewien układ, który myślę, że często opiera się na zasadzie odi et amo.
Pozdrawiam
Zastanowiłabym się jeszcze, czy może idiotki nie przenieść na sam koniec do nowego wersu jako puentę?
W takich sytuacjach myślę, że w którymś momencie kończy się miłość, a tworzy się pewien układ, który myślę, że często opiera się na zasadzie odi et amo.
Pozdrawiam
"Nie komentujesz wierszy innym - nie dziw się, że inni nie komentują Twoich"
a ja bym
wraca cuchnący winem
z ust kłamstwa
rozłażą się jak pająki
idiotka robi na drutach
męski sweter wypęłnia jej przestrzeń
nigdy nie ma na pewno :rozyczka: pozdrawiam
wraca cuchnący winem
z ust kłamstwa
rozłażą się jak pająki
idiotka robi na drutach
męski sweter wypęłnia jej przestrzeń
nigdy nie ma na pewno :rozyczka: pozdrawiam
Ostatnio zmieniony śr 06 lut, 2013 przez Bożena, łącznie zmieniany 1 raz.
Miłość - to wariactwo. Lecz tylko idioci nie wariują.
Ewuś - dziękuję Ci za podpowiedź
[quote="Mariola Kruszewska"][/quote]Na pewno to pływa drewno, a kochająca kobieta rzeczywiście potrafi wiele wybaczyć, idiotka.
To prawda, ale gdyby żadna kobieta nie przebaczyła, jak wyglądałby świat?
Dzięki Mariolu, za słowo
[ Dodano: Czw 07 Lut, 2013 ]
Monika_S, masz rację, podebrałam Ewuni.
Bożenko - miło, że jesteś.
[quote="Mariola Kruszewska"][/quote]Na pewno to pływa drewno, a kochająca kobieta rzeczywiście potrafi wiele wybaczyć, idiotka.
To prawda, ale gdyby żadna kobieta nie przebaczyła, jak wyglądałby świat?
Dzięki Mariolu, za słowo
[ Dodano: Czw 07 Lut, 2013 ]
Monika_S, masz rację, podebrałam Ewuni.
Bożenko - miło, że jesteś.
Czesława Mileszko
anastazja po wchodzić w raniący związek? nie lepiej sobie mnie wziąść :D
no w sumie to nie wiem z kim piszę :P wygłupiłem się.. głupi ja..
[quote="gregormin"][/quote]no w sumie to nie wiem z kim piszę :P wygłupiłem się.. głupi ja..
Nie jesteś głupi, jesteś młodziutki. Kiedy przeczytałam Twój komentarz, uśmiechnęłam się do Twoich lat, bowiem mam starszą córkę, od Ciebie.
Nie przejmuj się, nie jestem starą zgorzkniałą babą. To był fajny dowcip.
Pozdrawiam
Nie jesteś głupi, jesteś młodziutki. Kiedy przeczytałam Twój komentarz, uśmiechnęłam się do Twoich lat, bowiem mam starszą córkę, od Ciebie.
Nie przejmuj się, nie jestem starą zgorzkniałą babą. To był fajny dowcip.
Pozdrawiam
Czesława Mileszko