matusine bajanie
Moderator: Tomasz Kowalczyk
- Ewa Włodek
- Posty: 3887
- Rejestracja: wt 01 mar, 2011
- Lokalizacja: Kraków
poczytałam Cię, Marylko, i włączam się w dyskurs - bo mam w bliskiej rodzinie zdiagnozowanego dysgrafika z kilkoma stopniami specjalizacji zawodowej, doktoratem, i tak dalej. I na każdym etapie Jego wykształcenia - od matury poczynając (w tamtych czasach - jeszcze diablo restrykcyjnej, trzy byki ortograficzne dyskwalifikowały pracę, bez "zmiłuj") - respektowano posiadany przez Niego dokument, jednoznacznie stwierdzający tę ułomność. Teraz - ma życie ułatwione, bo są komputery z wersją podkreślania błędnych zapisów, ale kiedyś - szkoda gadać, chłop się ze słownikiem ortograficznym nie rozstawał!maryla stelmach pisze:
jestem dysgrafem i takich błędów nie zauważam, ghdyb mi nawet chciano za to uciąć głowę. to choroba. walczyłam z nią przez całe lata ucząc sie słowników na pamięć ale z powodu powyższego nie przyjęto mnie na polonistykę. myślałąm, że wszystko można pokonać, a jednak nie i trzeba sie z tym pogodzić. wpadłam z tego powodu w kompleksy, pomimo tego, że jestem osobą wykształconą, wystarczy mnie przeczytać a sądzi się, że poziom szkoły podstawowej. tak ludzxie będą mnie postrzegać a ja dostosowuję się podświadomie do ich życzenia. zwykły brak zrozumienia, możliwość dokopania komuś - to zawsze w ludziach znajdzie jakieś takie myślenie, naq rozładowanie własnych kompleksów, że sa jeszcze gorsi od niego. pisałąm o tym wiele razy i myślę, że to ostatnie moje kajanie na tym forum. nie obrasżam się, ale więcej nie będę się z tego tłumaczyłą przed nikim. kaleka nie musi przepraszać za to, że nie ma nogi, to innego rodzxaju kalectwo.
Trzymaj się, Marylo, byki ortograficzne w zapisie tekstu - to Pan Pikuś w porównaniu z takim, np. błędem, popełnionym w wyliczeniach przy projektowaniu konstrukcji budynku. Te w tekście - zweryfikuje komputer lub korektor, te w projekcie - życie. Oby - bez ofiar w ludziach...
z serdecznością...
Ewa
Ostatnio zmieniony ndz 02 cze, 2013 przez Ewa Włodek, łącznie zmieniany 1 raz.
Niebo gwiaździste nade mną...
Immanuel Kant
Immanuel Kant
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Pozwolę sobie trzy grosze...
Maryla się "wyspowiadała" aż nadto i nie ma powodu aby Ją gnębić. Sugerowałbym tylko Maryli stałe korzystanie z programu komputerowego (obecnie każdy ma taki wbudowany) i gdy pisze się np. w Wordzie to "maszyna" podkreśla błędy i wystarczy pójść za jej wskazaniami i poprawić.
Takie "problemy" miało wielu wybitnych pisarzy i poetów. Oficjalnie nie wiemy o tym, bo żyli w "szczęśliwych" czasach (bez komputerów) i tylko korektorzy mieli multum pracy, zaś czytelnik dostawał tekst zgodny z obowiązującymi regułami.
Pozdrawiam.
Maryla się "wyspowiadała" aż nadto i nie ma powodu aby Ją gnębić. Sugerowałbym tylko Maryli stałe korzystanie z programu komputerowego (obecnie każdy ma taki wbudowany) i gdy pisze się np. w Wordzie to "maszyna" podkreśla błędy i wystarczy pójść za jej wskazaniami i poprawić.
Takie "problemy" miało wielu wybitnych pisarzy i poetów. Oficjalnie nie wiemy o tym, bo żyli w "szczęśliwych" czasach (bez komputerów) i tylko korektorzy mieli multum pracy, zaś czytelnik dostawał tekst zgodny z obowiązującymi regułami.
Pozdrawiam.
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
Wiesz co, Fred, nie chcę nazwać wprost po imieniu tego, co prezentujesz w Twoich wypowiedziach.
Oczywiście, że ktoś, kto pretenduje do miana "człowieka pióra", nie powinien popełniać błędów z niechlujstwa i niedbalstwa.
Czym innym jednak jest ułomność. Tym bardziej, że nasza Koleżanka próbowała z nią walczyć.
Jest wielu ludzi z najróżniejszymi kalectwami, którzy jednak dążą do czegoś. Ludzie na wózkach inwalidzkich i niepełnosprawni uprawiają sport, osiągają w tej dziedzinie sukcesy.
A poezja to nie tylko pisanie bez błędów ortograficznych. Ortografii można się wykuć na pamięć. Można znaleźć dobrą betę, albo życzliwego korektora, natomiast nie da się w żaden sposób "wyuczyć" talentu, wyobraźni, wrażliwości. A to one decydują o jakości utworu. Ta "iskra Boża" właśnie. Błędy może poprawić moderator, który na poezji się kompletnie nie zna. Może to nawet zrobić program komputerowy.
Ale wiersza nie napisze. Choć mamy "generatory do pisania utworów wierszopodobnych"... Jednak to nie to samo. Rozumiem wszak, że dla Ciebie większą wartość miałby wygenerowany komputerowo wiersz z nieskazitelną ortografią, niż ma kontakt (poetycki) z człowiekiem. Z ludzką wrażliwością, z cudzym spojrzeniem, z cudzą refleksją...
Buractwo, i tyle.
Oczywiście, że ktoś, kto pretenduje do miana "człowieka pióra", nie powinien popełniać błędów z niechlujstwa i niedbalstwa.
Czym innym jednak jest ułomność. Tym bardziej, że nasza Koleżanka próbowała z nią walczyć.
Jest wielu ludzi z najróżniejszymi kalectwami, którzy jednak dążą do czegoś. Ludzie na wózkach inwalidzkich i niepełnosprawni uprawiają sport, osiągają w tej dziedzinie sukcesy.
A poezja to nie tylko pisanie bez błędów ortograficznych. Ortografii można się wykuć na pamięć. Można znaleźć dobrą betę, albo życzliwego korektora, natomiast nie da się w żaden sposób "wyuczyć" talentu, wyobraźni, wrażliwości. A to one decydują o jakości utworu. Ta "iskra Boża" właśnie. Błędy może poprawić moderator, który na poezji się kompletnie nie zna. Może to nawet zrobić program komputerowy.
Ale wiersza nie napisze. Choć mamy "generatory do pisania utworów wierszopodobnych"... Jednak to nie to samo. Rozumiem wszak, że dla Ciebie większą wartość miałby wygenerowany komputerowo wiersz z nieskazitelną ortografią, niż ma kontakt (poetycki) z człowiekiem. Z ludzką wrażliwością, z cudzym spojrzeniem, z cudzą refleksją...
Buractwo, i tyle.
Ostatnio zmieniony ndz 02 cze, 2013 przez Gloinnen, łącznie zmieniany 1 raz.
Dobro i zło należy pamiętać wiecznie. Dobro, ponieważ wspomnienie, że kiedyś nam je wyświadczono, uszlachetnia nas. Zło, ponieważ od chwili, w której je nam wyrządzono, spoczywa na nas obowiązek odpłacenia za nie dobrem.
/M. Gogol
/M. Gogol
- maryla stelmach
- Posty: 678
- Rejestracja: śr 08 lut, 2012
- Lokalizacja: Wrocław
Ewo, Janie, dziękuję. ale kłucie w tą samą ranę powoduje uraz. tak się stało i nic na to nie poradzę. dziękuję i do miłego. świat nie jest taki duży. pozdrawiam.
[ Dodano: Nie 02 Cze, 2013 ]
Glo, przepraszam, że tak się stało. nie chciałam spowodować tej przykrej dyskusji, ale jestem tylko człowiekiem. pozdrawiam serdecznie i do miłego.
[ Dodano: Nie 02 Cze, 2013 ]
Glo, przepraszam, że tak się stało. nie chciałam spowodować tej przykrej dyskusji, ale jestem tylko człowiekiem. pozdrawiam serdecznie i do miłego.
maryla stelmach
Przejrzyj sobie swoje komentarze pod kątem literówek i interpunkcji, zanim zaczniesz komuś mówić, czy powinien pisać wiersze, czy nie.Fred pisze:Raczej Twoje.
Dobro i zło należy pamiętać wiecznie. Dobro, ponieważ wspomnienie, że kiedyś nam je wyświadczono, uszlachetnia nas. Zło, ponieważ od chwili, w której je nam wyrządzono, spoczywa na nas obowiązek odpłacenia za nie dobrem.
/M. Gogol
/M. Gogol
Co innego komentarze, co innego wiersze.
po raz kolejny radzę Ci się napić zimnej wody.
powinno pomóc, chociaż pewności nie mam.
po raz kolejny radzę Ci się napić zimnej wody.
powinno pomóc, chociaż pewności nie mam.
Wiarygodny komentator, zwłaszcza taki, który jest pedantem estetyki tekstu, powinien sam chyba dawać dobry przykład..
Lubisz mówić ludziom, co mają robić, a czego nie robić...
Nie tak dawno chciałeś decydować kto i o czym może tutaj rozmawiać.
Dziś - kto nie powinien pisać wierszy...
Do czego jeszcze potrzebna jest autoryzacja Freda?
A za zimną wodę podziękuję, wolę zimne :piwko: .
[ Dodano: Nie 02 Cze, 2013 ]
Marylo -
Lubisz mówić ludziom, co mają robić, a czego nie robić...
Nie tak dawno chciałeś decydować kto i o czym może tutaj rozmawiać.
Dziś - kto nie powinien pisać wierszy...
Do czego jeszcze potrzebna jest autoryzacja Freda?
A za zimną wodę podziękuję, wolę zimne :piwko: .
[ Dodano: Nie 02 Cze, 2013 ]
Marylo -
Ostatnio zmieniony ndz 02 cze, 2013 przez Gloinnen, łącznie zmieniany 2 razy.
Dobro i zło należy pamiętać wiecznie. Dobro, ponieważ wspomnienie, że kiedyś nam je wyświadczono, uszlachetnia nas. Zło, ponieważ od chwili, w której je nam wyrządzono, spoczywa na nas obowiązek odpłacenia za nie dobrem.
/M. Gogol
/M. Gogol
Zwróciłem uwagę, że to forum literackie, a nie polityczne, Drogie Dziecko, podobnie jest dziś. Jeśli ktoś ma kłopoty z pisaniem, to powinien najpierw nauczyć się pisać, a potem dopiero brać za poezję.Gloinnen pisze:Nie tak dawno chciałeś decydować kto i o czym może tutaj rozmawiać.
Dziś - kto nie powinien pisać wierszy...
Trudno dyskutować o modzie z kimś kto się nie myje, albo zmienia bieliznę osobistą raz na miesiąc.
- maryla stelmach
- Posty: 678
- Rejestracja: śr 08 lut, 2012
- Lokalizacja: Wrocław
Fredzie, jesteś zwyczajnym kutafonem i myślę, że na tym poziomie zakończymy rozmowę o mnie. :-\ na szczęście nie będę musiała z Tobą polemizować. ta myśl sprawia mi wielką przyjemność. to fajne Forum, są tutaj bardzo mili i kulturalni poeci, potrafiący w sposób bezbolesny przekazać swoje uwagi merytoryczne, Ty lubisz dominować i wg mnie robisz to z wielką przyjemnością, a ja obcuję na tym Forum z Tobą z wielką przykrością. dlatego aby zaoszczędzić sobie kontaktu z Tobą odchodzę i wybacz, że nie podejmę dalszej dyskusji, bo napiszę coś czego nie chcę napisać. teraz mogę nawet dostać bana.
twoja wierna czytelniczka!!!! :!: :shock: :evil:
twoja wierna czytelniczka!!!! :!: :shock: :evil:
maryla stelmach
Dziękuję.maryla stelmach pisze:Fredzie, jesteś zwyczajnym kutafonem
Zwróciłem Ci tylko uwagę, że aby pisać poezję najpierw należy się nauczyć pisać w ogóle.maryla stelmach pisze:Ty lubisz dominować i wg mnie robisz to z wielką przyjemnością, a ja obcuję
Delikatnie zwrócono Ci uwagę, że choćby program word podkreśla błędy i należy z niego korzystać. A odróżnienie Norwida od norwita, to odrobina wysiłku, ale każdy z nas mniejszy czy większy trud w tym zakresie poniósł i Ciebie on też nie ominie, a bez Ciebie literatura światowa mam nadzieję jakoś sie obejdzie, więc nie histeryzuj.
Ostatnio zmieniony ndz 02 cze, 2013 przez Fred, łącznie zmieniany 1 raz.
Gwoli ścisłości, nie zauważyłam, aby Maryla robiła błędy ortograficzne w wierszach, a jeżeli czepiamy się tego, co w zwykłych postach, to poczytaj swoje. Interpunkcja i literówki wołają o pomstę do nieba. Wnioski wyciągnij sobie sam.
Rolą komentujących jest zwracanie uwagi na błędy w utworach i wskazywanie niedoróbek, aby Autor mógł się rozwijać, a nie bucowate dyktowanie komuś, czy ma prawo pisać wiersze, czy nie.
Rolą komentujących jest zwracanie uwagi na błędy w utworach i wskazywanie niedoróbek, aby Autor mógł się rozwijać, a nie bucowate dyktowanie komuś, czy ma prawo pisać wiersze, czy nie.
Ostatnio zmieniony ndz 02 cze, 2013 przez Gloinnen, łącznie zmieniany 2 razy.
Dobro i zło należy pamiętać wiecznie. Dobro, ponieważ wspomnienie, że kiedyś nam je wyświadczono, uszlachetnia nas. Zło, ponieważ od chwili, w której je nam wyrządzono, spoczywa na nas obowiązek odpłacenia za nie dobrem.
/M. Gogol
/M. Gogol
Bucowate i agresywne to są raczej Twoje komentarze.Gloinnen pisze:bucowate dyktowanie komuś, czy ma prawo pisać wiersze, czy nie
Ja nikomu wierszy nie zabraniam pisać, ale tłumaczenie własnych błędów dysortografią to nie jest argument. Na to są sposoby. Word podkreśla błędy. była o tym mowa wielokrotnie.
Przeglądarki podkreślają też zapewne literówki, czyż nie tak? A te nie wynikają bynajmniej z dysortografii...
Dobro i zło należy pamiętać wiecznie. Dobro, ponieważ wspomnienie, że kiedyś nam je wyświadczono, uszlachetnia nas. Zło, ponieważ od chwili, w której je nam wyrządzono, spoczywa na nas obowiązek odpłacenia za nie dobrem.
/M. Gogol
/M. Gogol
TakGloinnen pisze:Przeglądarki podkreślają
u mnie biją murzynów.
Ale Norwida z norwitem nie mylę i nie tłumaczę tego dysortografią.
moje paluchy z racji wieku wlasciciela mają tylko mniejszą sprawność.
Ostatnio zmieniony ndz 02 cze, 2013 przez Fred, łącznie zmieniany 1 raz.