kłótnia

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
perełka
Posty: 3540
Rejestracja: wt 04 gru, 2012

Post autor: perełka »

Niebo się zmieniło w falujące morze
zaskoczona szkwałem zamieram w bezruchu.
Ściany przytłoczone gwałtownością spojrzeń
chłoną wściekłe myśli.
Przy byle podmuchu
mogę zerwać cumy i dać dłoniom wolność.
Bezrozumnym słowem wywołałeś burzę
- walczę z nawałnicą i chęcią namolną
żeby uciec w ciemność.
Na pękniętym murze
znać walkę żywiołów. Rany te wcześniejsze
i świeżo zadane wciąż bez opatrzenia.
W kąciku za szafą przycupnęły wiersze
zdziwione, że nie mam
nic do powiedzenia.
Smutek jest jak pochód- przemija. E. Stachura
Awatar użytkownika
biedronka basia
Posty: 2459
Rejestracja: śr 13 lip, 2011
Lokalizacja: Niemcy

Post autor: biedronka basia »

:rozyczka: :-)

No wlasnie, skad sie biora te bezrozumne slowa...

Fajnie opisalas klotnie, Perelko
Tylko dlaczego wiersze sie dziwia... przeciez powiedzialas... :? :-*
Basia - biedronka
Fred

Post autor: Fred »

Zaintrygowałaś mnie tym wierszem.
Porównanie kłótni do morskiej burzy wydaje mi się ciekawe.
Szalejące emocje, bo cóż to innego.
Coś co wybucha gwałtownie, czasem pod pretekstem, czy z błahego powodu i szaleje, aż wreszcie się uspokaja.
Puenta jest wprawdzie wymowna, ale na Twoim miejscu byłbym konsekwentny i do końca trzymał bym się konwencji morskiej burzy.
perełka
Posty: 3540
Rejestracja: wt 04 gru, 2012

Post autor: perełka »

Basieńko- ano dlatego, że ja zawsze mam..mnóstwo do powiedzenia :mrgreen:
a z natury jestem choleryczką..więc... zatkalo je :shock: :mrgreen: :mrgreen: ale cos ostatnio mi się odmieniło...i to właśnie próbowalam...
Fredzie- cieszę się niezmiernie :mrgreen: :mrgreen: - konsekwentnie powiedziałam to..co chciałam ( tak jak umiałam :'(
na końcu burzy jest przecież cisza :-)
Dzięki :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: Wam obojgu! :-)
Smutek jest jak pochód- przemija. E. Stachura
Awatar użytkownika
Boogie
Posty: 4940
Rejestracja: sob 26 mar, 2011
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: Boogie »

Taka kłótnia potrafi być oczyszczająca, jak burza, najgorsze jest tłumienie gniewu w sobie. Przypomina mi się rysunek Andrzeja Mleczki, gdy sędziwy staruszek pacnął w głowę równie sędziwą staruszkę, bo odżyło wspomnienie, że gdy wychodziła za niego nie była cnotką :mrgreen: . Hejka :-* :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka:
outsider najmocniej czuje
że świat to boży spektakl

pomazany
Awatar użytkownika
Leon Gutner
Posty: 7879
Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Leon Gutner »

Leona drażni nieco forma w jakiej wiersz został zapisany .
Rozumiem ideę zapisowej i tematycznej burzy dlatego jakoś to sobie tłumaczę .
Natomiast tematycznie i " słowniczo " to jest kolejny twój dobry wiersz Perełko

Środek a zwłaszcza końcówka .
I tak trzymaj :-)

Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "
Maria
Posty: 7795
Rejestracja: ndz 05 wrz, 2010

Post autor: Maria »

perełka pisze:
Na pękniętym murze
znać walkę żywiołów. Rany te wcześniejsze
i świeżo zadane wciąż bez opatrzenia.

nic do powiedzenia.
Peelce serdecznie współczuć należy, co niniejszym czynię. :<3:
perełce natomiast gratulacje za przekaz, obraz jak pędzlem malowany. :oki:
perełka
Posty: 3540
Rejestracja: wt 04 gru, 2012

Post autor: perełka »

:-) BoogDuszku - to nawet nie o tłumienie chodzi tylko o zdziwienie - mojej peelce mimo gwałtownych emocji - nie chce się...( kłócić;-))) i dowodzić swoich racji.. bo nie ma spodziewanejgo efektu oczyszczającego atmosferę( czyli powietrze nadal gęste;-)))))))))))
hi hi - uwielbiam rysunki Mleczki- dzięki :-* :rozyczka:

Leonie- początkowy zapis ( był rozbity na strofy;-)) ale zmieniałam ze względów dokładnie takich o jakich piszesz :mrgreen: może niesłusznie? :roll:
- dziękuję za "dobry" - :-D spróbuję trzymać :mrgreen: :-) :rozyczka:
Mario- peelce przekażę :mrgreen: , a Tobie dziękuję serdecznie :rozyczka:

pozdrawiam :rozyczka: :-)
:motylek: Wszystkich pięknie ;-) M
Ostatnio zmieniony śr 30 paź, 2013 przez perełka, łącznie zmieniany 1 raz.
Smutek jest jak pochód- przemija. E. Stachura
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 1441
Rejestracja: sob 22 lis, 2008
Lokalizacja: Zgorzelec

Post autor: Ania »

Perełko, oddałaś atmosferę kłótni idealnie. Z przyjemnością wielką przeczytałam. Dziękuję. :mrgreen:
" Wiersz powstaje od ucisku w gardle, tęsknoty za domem lub za miłością "

Robert Frost
perełka
Posty: 3540
Rejestracja: wt 04 gru, 2012

Post autor: perełka »

Aniu- dziękuję za wgląd i tak miły osąd :mrgreen:
Twoja przyjemność jest moją - pozdrawiam serdecznie :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka:
Smutek jest jak pochód- przemija. E. Stachura
Awatar użytkownika
maybe
Posty: 5330
Rejestracja: pt 06 maja, 2011

Post autor: maybe »

Jaka wspaniała kłótnia! Bardzo ciekawie ją zapisałaś :rozyczka:
Wiem wystarczająco dużo, żeby wiedzieć jak mało wiem.
perełka
Posty: 3540
Rejestracja: wt 04 gru, 2012

Post autor: perełka »

Basiu- :mrgreen: prawda? ( jedno wrzeszczy a drugie milczy;-) gdyby inne wyglądałyby podobnie moze ludzie by w końcu przestali ;-)
dziękuję, kochana :rozyczka: :rozyczka:
Smutek jest jak pochód- przemija. E. Stachura
Edward Skwarcan

Post autor: Edward Skwarcan »

Myślę, że wyszło super i nawet wyciszenie na końcu jest dobre, bo przecież burza nie musi się kończyć kataklizmem :-D
:rozyczka: :rozyczka: :rozyczka:
Pozdrawiam :-D