Na tarasie
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Z tego miejsca na tarasie nie słychać
rzężenia umierających wycia
nie czuć smrodu gangreny
Wojenka piękna dziewka
z obfitym biustem
kwiatem kosi łan
Chłopcy malowani przewracają się
jak snopy w wichurze
Krew na bladych twarzach
wygląda stąd jak różane
płatki na śniegu
Piękna jest ta wojna
poleciały w górę jak pieśń tryumfalna
ceny żywności i ropy
W telewizji trzeba jeszcze zrobić
krótki film słuchajcie
matka podaje synowi karabin
na czole robi znak krzyża
tylko jedno jedyne
drgnienie rozpaczy
A potem twardo
Bóg Honor i Ojczyzna
Idź już synu
Tylko nie spieprzcie
Nie obsadzać mi w tej roli
żadnej gwiazdy
to musi być zupełnie nowa twarz
rzężenia umierających wycia
nie czuć smrodu gangreny
Wojenka piękna dziewka
z obfitym biustem
kwiatem kosi łan
Chłopcy malowani przewracają się
jak snopy w wichurze
Krew na bladych twarzach
wygląda stąd jak różane
płatki na śniegu
Piękna jest ta wojna
poleciały w górę jak pieśń tryumfalna
ceny żywności i ropy
W telewizji trzeba jeszcze zrobić
krótki film słuchajcie
matka podaje synowi karabin
na czole robi znak krzyża
tylko jedno jedyne
drgnienie rozpaczy
A potem twardo
Bóg Honor i Ojczyzna
Idź już synu
Tylko nie spieprzcie
Nie obsadzać mi w tej roli
żadnej gwiazdy
to musi być zupełnie nowa twarz
- Tomasz Kowalczyk
- Administrator
- Posty: 4459
- Rejestracja: wt 10 cze, 2014
Nie przemówiły do mnie metafory mające za zadanie w krzywym zwierciadle przedstawić pożogę wojenną. Odniosłem wrażenie pewnej niespójności myśli.
Pozdrawiam - Tomek
Pozdrawiam - Tomek
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.
a temat az się prosi o " pazur". Pokażę, czym przegadałeś temat.
1/ z tego miejsca na tarasie...po co - z tego miejsca na tarasie, a dlaczego nie - z tarasu?
2/rzężenia umierających...podbijasz - wycia, jakby nie starczyło to rzężenie
3/Wojenka piękna dziewka
z obfitym biustem
kwiatem kosi łan
- tu już wręcz robi się zabawnie, bo niby ten obfity biust ma uzasadniać, że potem kosi łan....a dlaczego dziewka akurat kwiatem kosi , nie rozumiem, naprawdę. Juz to lepiej brzmiałoby, gdyby - dziewka /lub wojenka/ kosi głowy..to miałoby swoja wymowę, ale biust z tym nie ma nic wspólnego, naprawdę.
W takich song protestach każde zbędne słowo rozmywa wymowe, gasi!
Popatrz pod tym kątem na powyższy wiersz, bo nawet w kodzie nadgadałeś - nie obsadzać mi? a co peel niby rezyser tej wojenki, bo na to wygląda. No tyle, do pracy, bo należy pisac teksty zaangażowane, ale one maja krzyczeć, a nie być rozmamłane, hej!, La
1/ z tego miejsca na tarasie...po co - z tego miejsca na tarasie, a dlaczego nie - z tarasu?
2/rzężenia umierających...podbijasz - wycia, jakby nie starczyło to rzężenie
3/Wojenka piękna dziewka
z obfitym biustem
kwiatem kosi łan
- tu już wręcz robi się zabawnie, bo niby ten obfity biust ma uzasadniać, że potem kosi łan....a dlaczego dziewka akurat kwiatem kosi , nie rozumiem, naprawdę. Juz to lepiej brzmiałoby, gdyby - dziewka /lub wojenka/ kosi głowy..to miałoby swoja wymowę, ale biust z tym nie ma nic wspólnego, naprawdę.
W takich song protestach każde zbędne słowo rozmywa wymowe, gasi!
Popatrz pod tym kątem na powyższy wiersz, bo nawet w kodzie nadgadałeś - nie obsadzać mi? a co peel niby rezyser tej wojenki, bo na to wygląda. No tyle, do pracy, bo należy pisac teksty zaangażowane, ale one maja krzyczeć, a nie być rozmamłane, hej!, La
Tomasz Kowalczyk
Moim zamiarem było pokazać, jak uproszczone stereotypy wykorzystywane są do manipulacji. Stąd wrażenie nespójności. Zgoda, pierwsze trzy cząstki mówią o naiwnych stereotypach percepcji wojny, ostatnie trzy o ich cynicznej utylizacji dla celów „praktycznych”.
Latima
Bardziej bałem się krytyki drugiej, jeszcze bardziej "antypoetyckiej" części tekstu. Zarzut rozmamłaności (czytam: nadsłowia) akceptuję. Pomysł pięknej dziewki z biustem zaczerpnięty z obrazu Eugene Delacroix ("Wolność prowadzi lud na barykady"), zamiast karabinu z bagnetem włożyłem w jej ręce kwiat, bo tak wychodzi „ładniej”i bardziej odpowiada głupawym wyobrażeniom o piękniej śmierci na polu bitwy. Jeśli wypadło komicznie - to dorze - tak miało być.
Bardzo dziękuję za kometarze, długie milczenie było dla mnie gorsze niż reprymenda.
Moim zamiarem było pokazać, jak uproszczone stereotypy wykorzystywane są do manipulacji. Stąd wrażenie nespójności. Zgoda, pierwsze trzy cząstki mówią o naiwnych stereotypach percepcji wojny, ostatnie trzy o ich cynicznej utylizacji dla celów „praktycznych”.
Latima
Bardziej bałem się krytyki drugiej, jeszcze bardziej "antypoetyckiej" części tekstu. Zarzut rozmamłaności (czytam: nadsłowia) akceptuję. Pomysł pięknej dziewki z biustem zaczerpnięty z obrazu Eugene Delacroix ("Wolność prowadzi lud na barykady"), zamiast karabinu z bagnetem włożyłem w jej ręce kwiat, bo tak wychodzi „ładniej”i bardziej odpowiada głupawym wyobrażeniom o piękniej śmierci na polu bitwy. Jeśli wypadło komicznie - to dorze - tak miało być.
Bardzo dziękuję za kometarze, długie milczenie było dla mnie gorsze niż reprymenda.
Ostatnio zmieniony pt 26 wrz, 2014 przez Oremus, łącznie zmieniany 5 razy.
Maria
Ostatnio dużo mówi się o mafiach polityczno-ekonomicznych. Przy wszystkich benefitach a być może i łapówkach sami politycy nie daliby rady. Jeszcze raz dziękuję Ci za obecność.
Anita
Czytasz tak samo, jak Latima, a to już coś.
Linka nie mam. Być może, nie tylko o Putina i Hitlera tu chodzi.
Serdecznie pozdrawiam.
Ostatnio dużo mówi się o mafiach polityczno-ekonomicznych. Przy wszystkich benefitach a być może i łapówkach sami politycy nie daliby rady. Jeszcze raz dziękuję Ci za obecność.
Anita
Czytasz tak samo, jak Latima, a to już coś.
Linka nie mam. Być może, nie tylko o Putina i Hitlera tu chodzi.
Serdecznie pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony ndz 05 paź, 2014 przez Oremus, łącznie zmieniany 1 raz.