Kończy się kanikuła
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Ciekawie
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony ndz 23 lis, 2014 przez Edward Skwarcan, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 122
- Rejestracja: śr 16 lip, 2014
Mnie się druga wersja bardzo podoba :).
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- Tomasz Kowalczyk
- Administrator
- Posty: 4458
- Rejestracja: wt 10 cze, 2014
Druga zwrotka składa się z pięciu wersów, które nie są jednolite pod względem tematycznym.
Niepotrzebny jest ten wers.Oremus pisze:niepotrzebna już busola
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
A jakie to ma znaczenie dla nas?Maria pisze:tuman z ruskiego jest właśnie mgła,
tuman (z polskiego). Przykłady: "spod kół samochodu unosiły się tumany piasku", "Tak zamiatała, że unosiły się tumany kurzu", "Szczyt tonął w tumanach mgły" itp.
Wielki Słownik Języka Polskiego pod red. prof. Ewy Dereń i prof. Edwarda Polańskiego. Krakowskie Wydawnictwo Naukowe 2008 r. strona 847
Warto wprzód samemu zajrzeć, nim innych poprawiać się zacznie.
Pozdrawiam
.
Ostatnio zmieniony pn 24 lis, 2014 przez Jan Stanisław Kiczor, łącznie zmieniany 1 raz.
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
Prawda. Warto.Jan Stanisław Kiczor pisze:Warto wprzód samemu zajrzeć, nim innych poprawiać się zacznie.
na str. 864 Słownika wyd. 2006r jako znaczenie '3' = tuman, to gęste obłoki mgły.
No i znów wracamy do tego, że zaczynamy komentować komentarze, ale ja tego nie zaczęłam, sorry Janie.
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Droga Mario!!!
Czasami konieczne jest, aby i komentarz skomentować, bo czytają to ludzie i żaden komentarz nie powinien nikogo (choćby przypadkowo) wprowadzać w błąd.
Sama przyznajesz, że:
Znaczy to dokładnie tyle, że Oremus prawidłowo zapisał: "...w każdym tumanie mgły..."
Pozdrawiam.
.
Czasami konieczne jest, aby i komentarz skomentować, bo czytają to ludzie i żaden komentarz nie powinien nikogo (choćby przypadkowo) wprowadzać w błąd.
Sama przyznajesz, że:
zatem rozbiór logiczny: tuman to (co?) - gęste obłoki (czego?) - mgły.Maria pisze: tuman, to gęste obłoki mgły.
Znaczy to dokładnie tyle, że Oremus prawidłowo zapisał: "...w każdym tumanie mgły..."
Pozdrawiam.
.
Ostatnio zmieniony wt 25 lis, 2014 przez Jan Stanisław Kiczor, łącznie zmieniany 1 raz.
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
Janie - nie dla przekory, ale dla zasady. Jestem pewna, że gdybym to ja tak napisała
I teraz pewnie będziecie zwracać mi uwagę, że powinnam przepraszać, ale lepiej uprzedzę - dalej nie wiem za co.
to daję głowę, że zarzucałbyś mi iż ten zestaw tumanie mgły jest niewłaściwy, ale że dowiodłam swojej racji, że tuman = obłok mgielny i poniekąd zestaw ów to masło maślane, to naskoczyłeś na mnie jak na smarkatą, która zerwała Ci gruszkę przez płot.Trzeba wiary że w każdym tumanie mgły
ukryty jest wierzchołek giewontu
I teraz pewnie będziecie zwracać mi uwagę, że powinnam przepraszać, ale lepiej uprzedzę - dalej nie wiem za co.
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Ten przykład podany jest w Wielkim Słowniku Języka Polskiego, na stronie 847 (podawałem wyżej).Jan Stanisław Kiczor pisze: "Szczyt tonął w tumanach mgły"
Ponieważ autorzy słownika znani są z nazwiska, możesz do nich napisać i zarzucić im "masło maślane". O ile Cię znam, Im też udowadniałabyś, że się mylą.
Jeżeli jednak, z Twojego postu:
Maria pisze:tuman = obłok mgielny
To jak zrozumieć tuman kurzu? Bo logicznie (wg Ciebie) to "obłok mgielny kurzu", a
tumany piasku to "obłoki mgielne piasku".
Może lepiej po prostu zapomnij, że nasiąknęłaś w młodości rusycyzmami i wszystko tak tylko Ci się kojarzy.
Nic też nie udowodniłaś, tylko trwasz w uporze. Jak Słowniki mówią inaczej, tym gorzej (dla słowników). Tu Maria karty rozdaje i wie lepiej.
A wystarczyło zrozumieć, że w języku polskim (nie rosyjskim) tuman = obłok (a czego, to już całkiem inna para kaleson.
Co prawda jest też inne znaczenie słowa tuman, ale chwilowo tym się nie zajmujemy.
Pozdrawiam.
.
Ostatnio zmieniony wt 25 lis, 2014 przez Jan Stanisław Kiczor, łącznie zmieniany 1 raz.
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
Janie, gdybym bliżej miała do Warszawy, to wsiadłabym do pociągu ze słownikiem autorstwa Bralczyka wydanie 2006r i pokazałabym, że zarzucasz mi ciągle coś swojego - wyimaginowanego, że kłamię, że naciągam i temu podobne rzeczy, a to nie jest miłe. Jak podałam wcześniej profesor Jerzy Bralczyk na str. 864 wyraz tuman objaśnia następująco /cytuję:Jan Stanisław Kiczor pisze:To jak zrozumieć tuman kurzu? Bo logicznie (wg Ciebie) to "obłok mgielny kurzu", a
tumany piasku to "obłoki mgielne piasku".
tuman - 1.kłąb czegoś sypkiego lub lotnego, unoszący się w powietrzu.
2. obraźliwie o osobie inteligentnej lub mało zdolnej.
3. obłok gęstej mgły lub oparów.
Zatem punkt '3' jakby nie pozwala powiedzieć tuman mgły, ale ja się nie będę upierać, jak Janowi pasuje, to niech tak pisze, a ciągłe dopiekanie mi rusycyzmem staje się śmieszne. Czuję się tu na portalu teraz jak po przyjeździe zaraz do Polski, kiedy wszyscy pokątnie wołali 'ruska' i to z powodu Warszawianina. No, no - chwalebne to wszystko.
Ale - wiesz co, mnie nie załamiesz. Zahartowana jak stal.
Maria, Jan Stanisław Kiczor
jestem Wam bardzo wdzięczny, gdyż dzięki Waszej dyspucie liczba odsłon mojego wiersza wzrośnie eksponencjalnie, chociaż, jak się wydaje, absolutnie niezasłużenie.
Hej, Wam, Hej !
A tumama dobrowolnie biorę na siebie
Pax vobiscum!
jestem Wam bardzo wdzięczny, gdyż dzięki Waszej dyspucie liczba odsłon mojego wiersza wzrośnie eksponencjalnie, chociaż, jak się wydaje, absolutnie niezasłużenie.
Hej, Wam, Hej !
A tumama dobrowolnie biorę na siebie
Pax vobiscum!
Ostatnio zmieniony wt 25 lis, 2014 przez Oremus, łącznie zmieniany 4 razy.
- Rachel-Raes
- Posty: 922
- Rejestracja: pt 03 sty, 2014
Wiersz przeczytałam z przyjemnością,świetna riposta Brutusie o przepraszam Oremusie. Pozdrawiam.Rachel
Łatwiej mówić, niż coś powiedzieć.