Strona 1 z 3

Nie obiecał mu, że droga będzie biała

: śr 17 lut, 2021
autor: Hanna L.
Tego dnia stanęło słońce.

Siedział pod sykomorą,
z bólem wpatrując się w gwiaździsty cień.
Gdyby choć na moment udało się zgasić wspomnienie.
Trzy razy wyrzekł się słowa,
a przecież widział rzeczy,
o których od wieków szeptały gwiazdy.

Teraz, kiedy wykonało się, dni straciły światło,
a on będzie błądzić wśród niepewnych myśli,
do trzeciego świtu,
gdy ciało zostawi kształt w płótnie.

Re: Nie obiecał mu, że droga będzie biała

: czw 18 lut, 2021
autor: Krystyna Morawska
Haniu, w pięknych, poetyckich strofach opowiadasz o Przemienieniu na Górze Tabor. Mam nadzieję. że dzisiejszy trudny czas nie odbierze nam światła, umocni wiarę i wzmocni relacje. Pozdrawiam serdecznie :rozyczka:

Re: Nie obiecał mu, że droga będzie biała

: pt 19 lut, 2021
autor: Tomasz Kowalczyk
Mam kilka drobnych uwag do wiersza:
Hanna L. pisze: śr 17 lut, 2021 Gdyby choć na moment udało się zgasić słowa,
trzy nie przyniosło mu nic dobrego.
Podkreślony wers odstaje od strofy, pewnie przez skursywiony liczebnik, który wprowadza niezręczność stylistyczną.
Hanna L. pisze: śr 17 lut, 2021 Może wtedy na górze Tabor śnił?
Czasownik na końcu zdania również nieco "zgrzyta".
Nie chciałaś powtórzyć "góry Tabor", użyłaś więc słowa "wzgórze". To jednak jest powtórzenie. Warto pomyśleć nad usunięciem tej frazy.

Pozdrawiam

Re: Nie obiecał mu, że droga będzie biała

: pt 19 lut, 2021
autor: Hanna L.
Wilgo
Dziękuje Ci za piękne słowa, ale chyba nie stworzyłam zbyt jasnego przekazu. Przepraszam. Nie chodziło mi o wydarzenie na górze Tabor, to jeden z momentów, których świadkiem był Piotr. Najważniejsze jest to, co miało miejsce trzeciego dnia po zdarzeniu na Wzgórzu (pisząc wielką literą chciałam podkreślić ważność Golgoty) i dla mnie, rozterki Piotra.

Pozdrawiam :rozyczka:

Re: Nie obiecał mu, że droga będzie biała

: pt 19 lut, 2021
autor: Hanna L.
Tomku
Dziękuję jak zwykle za wnikliwe czytanie. Napisałam trzy kursywą, bo z perspektywy Piotra trzykrotne ,,nie znam Go" było porażką, ale jeśli razi , mogę zmienić.

Co do Wzgórza, to nie chodzi o Tabor, ale Wzgórze Czaszki, dlatego powtórzyłam. Jeśli wiersz jest taki mglisty, chyba muszę go przemyśleć. W tym przypadku, chciałabym, aby był jednoznacznie odbierany.

Zgodnie z Twoją sugestią przesuwam czasownik śnił.

Pozdrawiam :rozyczka:

Re: Nie obiecał mu, że droga będzie biała

: pt 19 lut, 2021
autor: ćma
Hanna L. pisze: śr 17 lut, 2021 Tego dnia stanęło słońce.

Siedział pod sykomorą,
z bólem wpatrując się w gwiaździsty cień.
Do mnie najbardziej przemawia początek wiersza: obraz Piotra siedzącego pod sykomorą, w dniu gdy stanęło słońce. :rozyczka:

Re: Nie obiecał mu, że droga będzie biała

: sob 20 lut, 2021
autor: cortessa
Pierwsza zwrotka jest najbardziej przekonująca. Moje wątpliwości rozpoczęły się jednak od ostatniego wersu, kiedy opatrzyłaś liczebnik italiką. To zdanie nie brzmi dobrze stylistycznie.
Hanna L. pisze: śr 17 lut, 2021 wydarzenie na Wzgórzu odebrało dniom światło
do trzeciego świtu,
gdy ciało zostawi kształt w płótnie.
I jeszcze zaznaczona fraza. Gdybyś ją wyraziła inaczej, bardziej metaforycznie...
:rozyczka:

Re: Nie obiecał mu, że droga będzie biała

: sob 20 lut, 2021
autor: lilo
Hanno, wiersz ma niesamowity klimat :rozyczka:

Re: Nie obiecał mu, że droga będzie biała

: sob 20 lut, 2021
autor: Hanna L.
Cortesso
Dziękuję. Czułam, że nie do końca napisałam to, co chciałam, jakby nie moja ręka stawiała słowa.
Zmieniłam.

Pozdrawiam :rozyczka:

Re: Nie obiecał mu, że droga będzie biała

: sob 20 lut, 2021
autor: Hanna L.
Lilo

Dziękuję. Mam nadzieję, ze po zmianie też jest klimat.

Pozdrawiam :rozyczka:

Re: Nie obiecał mu, że droga będzie biała

: sob 20 lut, 2021
autor: księżycowa
Nie wiem Haniu jak wiersz wyglądał wcześniej, ale czytając jego fragmenty w komentarzach, oraz sugestie czytelników, uważam, że poczyniłaś dobre zmiany. Może warto by jeszcze przemyśleć gwiaździsty - gwiazdy?
Ładny wiersz. Pozdrawiam. :rozyczka:

Re: Nie obiecał mu, że droga będzie biała

: sob 20 lut, 2021
autor: Vesper
Śledziłam Twój wiersz od momentu, gdy go zamieściłaś, Haniu. Nie zostawiłam jednak wcześniej komentarza, bo nie do końca przemawiała do mnie treść, jakby nie wszystkie słowa były na swoim miejscu. Teraz wiersz jest skończony. I niezwykle poruszający :rozyczka:

Re: Nie obiecał mu, że droga będzie biała

: sob 20 lut, 2021
autor: Pranda
Również i ja obserwowałem dojrzewanie wiersza. Teraz to naprawdę dobry utwór. Pozdrawiam

Re: Nie obiecał mu, że droga będzie biała

: sob 20 lut, 2021
autor: Michael
Haniu, taki właśnie kłopot ze wspomnieniami: trudno je zgasić.
Zabieram Twój "Nie obiecał..." w całości.
:rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka:

Pozdrowienia.

Re: Nie obiecał mu, że droga będzie biała

: sob 20 lut, 2021
autor: Hanna L.
Księżycowo
Cieszę się, że doceniasz wiersz w obecnej postaci. Nie mogę zmienić na gwiazdy, bo chodzi o cień, jaki rzuca rozrośnięta sykomora.
Pozdrawiam :rozyczka: