Dorastanie

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
czarnowidz
Posty: 173
Rejestracja: pn 25 maja, 2015

Post autor: czarnowidz »

Ostatni wiersz powinien być jałowy,
bez emocji, podtekstów, rozliczeń.
Powinien być nudny, jak wkładka reklamowa
do codziennej gazety, rozkład jazdy

na zamkniętej stacji. Obojętny, podobny
do szaletu, gdzie każdy wchodzi, robi swoje,
wychodzi. Nie może mieć przesłania, dedykacji,
jakichkolwiek aluzji. Ostatni wiersz

powinien zniechęcić czytelnika już po pierwszej
strofie, wszak druga niczym się nie różni. Pointa
ze słów wyrwanych z kontekstu. Ostatni wiersz
powinien być jak tunel.
Mimochodem...
Awatar użytkownika
Margot
Posty: 404
Rejestracja: śr 01 lip, 2020
Lokalizacja: Sheffield

Post autor: Margot »

Dorastanie do niepisania? Może z powodu jakiejś bardzo istotnej decyzji życiowej zdarza się to niektórym piszącym. Wiersz o ostatnim wierszu to chyba jednak rzecz zupełnie wyjątkowa. No i to porównanie do tunelu. Już od rana pojawią się zapewne posty pocieszające światełkiem na końcu owego tunelu.
Pozdrawiam.
It is my happiness in you that you don't know me yet.
/Andrzej Partum/
księżycowa
Posty: 832
Rejestracja: ndz 14 lut, 2016

Post autor: księżycowa »

Bardzo dobry wiersz autorze :rozyczka:

Teraz dwa słowa do Margot.
Zastanawiam się Margot jaką Ty masz tutaj misję do spełnienia. Co pojawi się autor ze swoim tekstem jesteś wyjątkowo aktywna i wygadana i po raz kolejny bijesz personalnie w autora. Prowokujesz, drwisz i nie dajesz spokoju. To jest dalece niestosowne, więc odpuść sobie, bo to co robisz naprawdę jest żałosne.
"Każdy człowiek jest jak księżyc. Ma swoją drugą stronę, której nie pokazuje nikomu"
Awatar użytkownika
Krystyna Morawska
Posty: 1450
Rejestracja: czw 04 cze, 2020
Lokalizacja: Toruń

Post autor: Krystyna Morawska »

Gratuluję bystrości oka. W dorastaniu do... jest tak jak piszesz. Dla mnie ten wiersz ma sto łusek (jak cebula), a każda prawdę odkrywa.
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -
Awatar użytkownika
Tomasz Kowalczyk
Administrator
Posty: 4449
Rejestracja: wt 10 cze, 2014

Post autor: Tomasz Kowalczyk »

Nigdy, w przeciwieństwie do peela, nie myślałem o moim ostatnim wierszu. Najważniejszy i najlepszy jest ten, który znajduje się właśnie na warsztacie. Boję się takich rozmyślań o tym, że kiedyś przestanę pisać...

Pozdrawiam
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.
Awatar użytkownika
biedronka basia
Posty: 2459
Rejestracja: śr 13 lip, 2011
Lokalizacja: Niemcy

Post autor: biedronka basia »

:-D :rozyczka:
Jedynym moim skojarzeniem jest tunel, którym Poeta podąża w wieczność.
Co do wiersza... nie zachwycił romantycznej, może i kiczowatej, duszy, choć temat wyjątkowy.
Basia - biedronka
Awatar użytkownika
Irena
Posty: 5446
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Irena »

Z założenia może to być ostatni wiersz, ale czy tak będzie?
Zazwyczaj kiedy czuje się bezsilność, ona /wena/ wraca ze zdwojoną mocą i znów ten niby ostatni,
mieści się gdzieś w środku.
Powodzenia :-D
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
Awatar użytkownika
Pranda
Posty: 278
Rejestracja: ndz 13 gru, 2009
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Pranda »

Nie wiem, czy peel posiada świadomość ostatniego wiersza. Pewnie tylko dywaguje na ten temat. Taka wiedza o tym, że pisze się ostatni wiersz, musi być chyba straszna. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Vesper
Posty: 1794
Rejestracja: ndz 31 maja, 2020
Lokalizacja: bardo

Post autor: Vesper »

Nie wiem, czy można zaplanować napisanie ostatniego wiersza... Może bardziej chodzi o dorastanie do milczenia, bo pewnie każdy piszący ma czasem takie poczucie, że słowa zawodzą, że cokolwiek byśmy nie napisali - nie odmieni to rzeczywistości. Zatem tak odczytuję tekst - jako dojrzewanie do niepisania. Tylko czy to możliwe? Skoro nie mamy wpływu na natchnienie - przychodzi i odchodzi, kiedy chce.

Wiersz zmusił do zastanowienia.