W zielonym zamyśleniu

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Irena
Posty: 5446
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Irena »

kilka przeźroczystych łez zielonych rzęs
w obramowaniu witraża smutnej twarzy
nawet na niej nie robią już wrażenia

para gorącej herbaty
wołając o słodycz
błądzi torem
zbyt szybko podjętej decyzji

rozbierając do naga
prawdę ludzkiego uczucia
nie wyjdę z marazmu
okopaniem szańca samotności
zabijam nadzieję

słyszę
jak zielony świerszcz
rzuca ziarenkami piasku
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
Awatar użytkownika
Leon Gutner
Posty: 7879
Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Leon Gutner »

Ładnie.
Końcówka najlepsza.

Z przyjemnością L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "
Awatar użytkownika
Tomasz Kowalczyk
Administrator
Posty: 4449
Rejestracja: wt 10 cze, 2014

Post autor: Tomasz Kowalczyk »

W pierwszej zwrotce nieco przeszkadza zbytnie nagromadzenie przydawek. Później wiersz czyta się już gładko.
Bardzo spodobała mi się puenta.

Pozdrawiam
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.
Awatar użytkownika
Margot
Posty: 404
Rejestracja: śr 01 lip, 2020
Lokalizacja: Sheffield

Post autor: Margot »

Ech ten zielony kolor... Zdaje się, że trzy ostatnie wersy, które także mnie ogromnie się spodobały, pokazują, że nadzieja nadal żyje.
Pozdrawiam serdecznie. :rozyczka:
It is my happiness in you that you don't know me yet.
/Andrzej Partum/
Awatar użytkownika
Margot
Posty: 404
Rejestracja: śr 01 lip, 2020
Lokalizacja: Sheffield

Post autor: Margot »

Ech ten zielony kolor... Zdaje się, że trzy ostatnie wersy, które także mnie ogromnie się spodobały, pokazują, że nadzieja nadal żyje.
Pozdrawiam serdecznie. :rozyczka:
It is my happiness in you that you don't know me yet.
/Andrzej Partum/
Awatar użytkownika
Irena
Posty: 5446
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Irena »

Leonie, Magdo, Tomaszu, Margot - Dziękuję za słowo u mnie. Nie ma to jak nadzieja malowana zielenią i błękitem a do tego świerszcz :mrgreen:
Tomaszu, masz rację, trochę przedobrzyłam.


Serdeczności posyłam...........................................Ir
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
Awatar użytkownika
Krystyna Morawska
Posty: 1450
Rejestracja: czw 04 cze, 2020
Lokalizacja: Toruń

Post autor: Krystyna Morawska »

Dla mnie, pomimo zieloności, nadzieja mieszka daleko; bo po stracie i zniszczeniu trochę słabiej czuć bicie serca.
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -
Awatar użytkownika
Irena
Posty: 5446
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Irena »

wilga pisze: pt 26 lut, 2021 Dla mnie, pomimo zieloności, nadzieja mieszka daleko; bo po stracie i zniszczeniu trochę słabiej czuć bicie serca.
Masz rację, bywa i tak, ale bywa, że daje się jeszcze reaktywować to co wydawało się przeszłe.

Dziękuje i pozdrawiam :rozyczka:
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
Awatar użytkownika
Vesper
Posty: 1794
Rejestracja: ndz 31 maja, 2020
Lokalizacja: bardo

Post autor: Vesper »

Szaniec samotności chyba nie musi oznaczać końca nadziei... Można wybrać życie z dala od ludzi, którzy zawiedli, zranili, a mimo to czuć radość życia - ot, choćby płynącą z piękna natury, czy towarzystwa i wierności naszych Braci Mniejszych...
Nawet żyjąc samotnie możemy uśmiechać się do świata i czuć spełnienie. Nadzieja ma wiele twarzy. Tak, jak miłość.

Uściski, Irenko :rozyczka:
Awatar użytkownika
Liliana
Posty: 6656
Rejestracja: pt 05 lis, 2010
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: Liliana »

Irena pisze: czw 25 lut, 2021 słyszę
jak zielony świerszcz
rzuca ziarenkami piasku
Może i ziarenka mają kolor nadziei... :-D
wiem, że nic nie wiem, ale staram się dowiedzieć,
Awatar użytkownika
Irena
Posty: 5446
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Irena »

Verbeno, Liliano - dziękuję za czytanie i słowo.

Pozdrawiam :rozyczka:
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril