Klucze
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Pewnego dnia się zjawił, ten co wszystko może.
Przewrócił łódź i mówi: dam ci lądu skrawek.
Jakiś czas będzie znikał, zmieni się w przestworze.
Wtedy staniesz na niczym, a ja się nie zjawię.
Gdybyś potrafił ręce na skrzydła zamienić,
nie spadniesz na dno pustki, bo pustka dna nie ma.
Jest twardy grunt i przestrzeń i woda na ziemi.
Jeśli we wszystko zwątpisz – rozstąpi się ziemia.
Zatopiony pomyślał - mam do szczęścia klucze,
których mi żaden żywioł łatwo nie zabierze.
Wiarę, że chociaż woda mój dobrobyt spłucze,
miłość zdrowie i życie, złowi go więcierzem.
Bogacz w przepychu willi, jak żebrak bezdomny,
na ślepym koniu jedzie, niepewny przyszłości.
Może wyrzucić z siodła, lub drogi zapomni.
Szczęście żyje w oddechu i w bliskich miłości.
Przewrócił łódź i mówi: dam ci lądu skrawek.
Jakiś czas będzie znikał, zmieni się w przestworze.
Wtedy staniesz na niczym, a ja się nie zjawię.
Gdybyś potrafił ręce na skrzydła zamienić,
nie spadniesz na dno pustki, bo pustka dna nie ma.
Jest twardy grunt i przestrzeń i woda na ziemi.
Jeśli we wszystko zwątpisz – rozstąpi się ziemia.
Zatopiony pomyślał - mam do szczęścia klucze,
których mi żaden żywioł łatwo nie zabierze.
Wiarę, że chociaż woda mój dobrobyt spłucze,
miłość zdrowie i życie, złowi go więcierzem.
Bogacz w przepychu willi, jak żebrak bezdomny,
na ślepym koniu jedzie, niepewny przyszłości.
Może wyrzucić z siodła, lub drogi zapomni.
Szczęście żyje w oddechu i w bliskich miłości.
Ostatnio zmieniony sob 19 cze, 2021 przez Julka, łącznie zmieniany 1 raz.
To tylko ja
Czasem w poezji bywa i tak:
Zasiejesz zboże, wyrośnie mak.
Czasem w poezji bywa i tak:
Zasiejesz zboże, wyrośnie mak.
- Krystyna Morawska
- Posty: 1448
- Rejestracja: czw 04 cze, 2020
- Lokalizacja: Toruń
Odbieram jako przypowieść o kluczach - z przyjemnością.
Pewnego dna,
na koniu jadzie - chyba do poprawki.
Pewnego dna,
na koniu jadzie - chyba do poprawki.
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -
wilga
Bardzo dziękuję za wskazanie błędu. Czasem się czyta kilka razy
i wyskakuje sobie literówka.
To tylko ja
Czasem w poezji bywa i tak:
Zasiejesz zboże, wyrośnie mak.
Czasem w poezji bywa i tak:
Zasiejesz zboże, wyrośnie mak.
- Tomasz Kowalczyk
- Administrator
- Posty: 4448
- Rejestracja: wt 10 cze, 2014
Ładny, spokojny wiersz. Przeczytałem z przyjemnością.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.
- Wiesława Ptaszyk
- Posty: 2007
- Rejestracja: śr 06 lip, 2016
- Lokalizacja: Nowy Tomyśl
Z przyjemnością przeczytałam Twój wiersz, Julko! a pointę przytulam