***(Rozbieliła się kalina...)
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Wiem, wiem, lipiec już, ale ponieważ długo mnie nie było, to pozwolę sobie jeszcze tak majowo.
***
Rozbieliła się kalina, kasztan cały w świeczkach stoi,
a mnie wzrusza fakt, że ty wciąż się przeglądasz w oczach moich.
Choć przymglonym blaskiem świecą, taka to już kolej rzeczy,
nie przeszkadza ci to wcale, upływowi czasu przeczysz.
To jest miłe, zwłaszcza teraz, gdy wokoło tak majowo,
tak słonecznie, tak radośnie, kwietnie, zielnie, kolorowo.
***
Rozbieliła się kalina, kasztan cały w świeczkach stoi,
a mnie wzrusza fakt, że ty wciąż się przeglądasz w oczach moich.
Choć przymglonym blaskiem świecą, taka to już kolej rzeczy,
nie przeszkadza ci to wcale, upływowi czasu przeczysz.
To jest miłe, zwłaszcza teraz, gdy wokoło tak majowo,
tak słonecznie, tak radośnie, kwietnie, zielnie, kolorowo.
wiem, że nic nie wiem, ale staram się dowiedzieć,
- Krystyna Morawska
- Posty: 1430
- Rejestracja: czw 04 cze, 2020
- Lokalizacja: Toruń
Czytam i też czuję się majowo - małe/duże święto. Pięknie
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -
- Tomasz Kowalczyk
- Administrator
- Posty: 4434
- Rejestracja: wt 10 cze, 2014
Gdyby maj trwał cały rok, mógłby się znudzić. Zatęsknilibyśmy jeszcze za szarówką...
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.
Może, może, ale maj mocno tkwi w naszych głowach i sercach.Tomasz Kowalczyk pisze: ↑czw 15 lip, 2021 Gdyby maj trwał cały rok, mógłby się znudzić. Zatęsknilibyśmy jeszcze za szarówką...
Dziękuję, Tomku.
wiem, że nic nie wiem, ale staram się dowiedzieć,
Dziękuję bardzo, Basiu!
Napisałam kilka wierszy z majem w tle, ale jakiś czas nie bywałam w Ogrodzie
i dlatego takie opóźnienie.
wiem, że nic nie wiem, ale staram się dowiedzieć,
- Wiesława Ptaszyk
- Posty: 2007
- Rejestracja: śr 06 lip, 2016
- Lokalizacja: Nowy Tomyśl
Pięknie o uczuciach, które nie przyćmiewa upływ czasu...i oby do kolejnej wiosny
Bardzo dziękuję, Wiesiu.
wiem, że nic nie wiem, ale staram się dowiedzieć,
Już czytane było na facebooku. :) Jak zwykle pięknie oddany klimat majowy, a szczególnie podoba mi się ten kasztan w świeczkach. Kiedy po przeczytaniu Twojego wiersza patrzyłam na drzewa kasztanowe, to od razu miałam w głowie te świeczki. :D
Mrrrrrr
Pięknie dziękuję, Vestko. Już chyba wiesz, że nie mogłam odpowiedzieć wcześniej, bo Ogród odrzucał każdą moją próbę zalogowania się.
To ja, dawniejsza Liliana.