***[śmierć na moim ganku...]
Moderator: Tomasz Kowalczyk
-
- Posty: 885
- Rejestracja: śr 23 wrz, 2015
- Lokalizacja: Ostrzeszów
śmierć na moim ganku
kłębek futra
ze spojrzeniem broczącym mgłą
ogólnodostępną
mogą się w niej skryć winni
i ci powiązani zbrodnią przez krew
matka nie podniosła na mnie ręki
ale słowa ciężko dudniły o bruk
poddawałam się temu ruchowi
nawet gdy przysypiał
śniliśmy ten sam sen
niewyraźny
bo źle odlany z księżycowej formy
odkształcał twarze
pochylających się nad nami posłańców
wieści zawsze były złe
a ofiary bezbronne
naiwnością odetkanych uszu
kłębek futra
ze spojrzeniem broczącym mgłą
ogólnodostępną
mogą się w niej skryć winni
i ci powiązani zbrodnią przez krew
matka nie podniosła na mnie ręki
ale słowa ciężko dudniły o bruk
poddawałam się temu ruchowi
nawet gdy przysypiał
śniliśmy ten sam sen
niewyraźny
bo źle odlany z księżycowej formy
odkształcał twarze
pochylających się nad nami posłańców
wieści zawsze były złe
a ofiary bezbronne
naiwnością odetkanych uszu
Chciałam dobrze, a wyszło jak zwykle.
- Krystyna Morawska
- Posty: 1447
- Rejestracja: czw 04 cze, 2020
- Lokalizacja: Toruń
Potrafisz człowieka rozkruszyć. Otwierasz bramę, którą większość chce zamknąć dla spokoju, dla wygody.Bardzo dobry wiersz.
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -
-
- Posty: 885
- Rejestracja: śr 23 wrz, 2015
- Lokalizacja: Ostrzeszów
maybe, wilgo, cortesso - pięknie dziękuję.
Chciałam dobrze, a wyszło jak zwykle.