Na granicy
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Wieczór rozlewa w oknach strugi różu
gwiazdy wpadają wprost do filiżanek
czas się rozpuszcza zbyt szybko poranek
wkrótce wyszarpie nas sobie na dłużej
cali wtopieni w roziskrzoną błogość
sączymy ciepło bliskiego nam nieba
ten czar spijamy nim nerwowa scheda
pięścią zastuka chcąc przeniknąć na wskroś
chwile pryskają jak na złe zaklęcie
gęstnieją mroki w rozległych przestworzach
zza progu łkają pełne żalu zboża
tak niegotowe na bezwzględne cięcie
gwiazdy wpadają wprost do filiżanek
czas się rozpuszcza zbyt szybko poranek
wkrótce wyszarpie nas sobie na dłużej
cali wtopieni w roziskrzoną błogość
sączymy ciepło bliskiego nam nieba
ten czar spijamy nim nerwowa scheda
pięścią zastuka chcąc przeniknąć na wskroś
chwile pryskają jak na złe zaklęcie
gęstnieją mroki w rozległych przestworzach
zza progu łkają pełne żalu zboża
tak niegotowe na bezwzględne cięcie
- Leon Gutner
- Posty: 7856
- Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Bardzo lubię takie formy
Tematycznie ostatnia najbardziej.
Z uszanowaniem L.G.
Tematycznie ostatnia najbardziej.
Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "