Forum literackie Ogród Ciszy

Pilnie poskładał coś rozsądek
i nie dubluje przeszłych rzeczy
to całkiem sporo na początek
żeby leczyć

nagle potrafisz je zastąpić
uwierzyć tym co ci mówili
nie wolno stracić wiary zwątpić
w cuda chwili

jeżeli nawet bywa krótka
tam dokąd wiedzie nie jest ciemno
doceniaj chociaż gorzko w ustach
zmień w przyjemność

to wszystko przecież nie jest wieczne
chociaż powstają jakieś skutki
a jednak w sobie najbezpieczniej
zostać ludzkim

nie miotać złości żyć bez żalu
bo dni los plotą tak przyjemnie
być kroplą
drążyć drogę w skale
spływać głęboko
coraz
głębiej

Pięknie Leonie bardzo mi się podoba przesłanie wiersza

Wydaje mi się, że ludzie nie powinni wierzyć w nieuchronność procesów. Ludzka ocena powoduje jedynie uśmiech Boga, który i tak postanowi spełnić swoją wolę. Czasami może być ona tożsama z naszymi oczekiwaniami i pragnieniami, wtedy zwrot akcji nazywany jest cudem, a czekanie nań nadzieją.
Piękne jest zakończenie.

Leon Gutner pisze: ↑pn 25 paź, 2021 nie miotać złości żyć bez żalu
bo dni los plotą tak przyjemnie

Podmiotem jest rzeczownik w liczbie pojedynczej, czy nie powinno być plecie?

Pozdrawiam

Dziękuję Ptaszyku.

Tomku dziękuję za twoją refleksję. Nie wiem jak powinno być ale wiem że to dni plotą los a nie los dni. Co w takim wypadku z poprawnością plecenia?

Z podziękowaniem L.G.

Piękny i mądry wiersz, Leo.
Oczywiście, że to dni plotą los a nie odwrotnie. W pełni zgadzam się z takim podejściem.

A teraz słowo do Tomka.
Nigdy nie da się udowodnić, że mogło być inaczej. Niektórzy nazywają to przeznaczeniem albo losem i mają tendencję do antropomorfizacji. Wystarczy przypomnieć sobie losy Edypa. Niektórzy uważają, że najważniejsze jest w niej tak zwane fatum. Można jednak to także przyjąć za opowieść o ludzkich knowaniach. Pomyślmy na przykład o zmowie pomiędzy Kreonem i Terezjaszem. Bardzo łatwo było wmówić biednemu Edypowi, że jest ofiarą nieuchronnego przeznaczenia. Przecież nie wiemy jak byłoby naprawdę, gdyby to byli rzeczywiści ludzie. To tylko literatura. W nie tak odległych czasach spadkobiercy Hegla i Marksa wmawiali nam nieuchronność procesów historycznych. Okazało się jednak, że ich interpretacja została starta w pył. Okazało się, że mieli swój interes w prezentowaniu społeczeństwu takiej doktryny.Czymże jest więc przeznaczenie niż jeszcze jedną ideologią. Każdy się może pod nie podszyć. Czyż nie to nazywamy Bogiem?

Świetnie odnajdujesz się w każdej formie, Leonie.

Dziękuję Mar z wiele ciekawych refleksji przemyśleń i punkt widzenia.
Za czas poświęcony wierszowi.

Corti są formy których nie tykam.
Te które tykam idą mi całkiem nieźle.

Z podziękowaniem L.G.

Zawsze z przyjemnością czytam Twoje wiersze. Tak było i tym razem. Pozdrawiam

I tym razem dziękuję za czas poświęcony wierszowi.

Z uszanowaniem L.G.