Ciało ma zrozumieć i wrócić do życia
Moderator: Tomasz Kowalczyk
któregoś dnia zapytała
czy bardziej jest kobietą czy obowiązkiem
czuła się szeleszczącym plastikowym workiem
którego za moment zdmuchnie wiatr
zahaczając o ostre krawędzie na drodze
którą musi przebyć by się wykąpać
a co ty czujesz namydlając jej plecy
kiedy już dzięki licznym ułatwieniom
siedzi pod natryskiem
czy jeszcze jest twoją kobietą
czy już tylko obowiązkiem małżeńskim
przecież trudno pić z filiżanki która
po latach bezwstydnie prezentuje szczerby
przypomina wyliniałego kota
od którego z niechęcią odsuwa się dłoń
czy bardziej jest kobietą czy obowiązkiem
czuła się szeleszczącym plastikowym workiem
którego za moment zdmuchnie wiatr
zahaczając o ostre krawędzie na drodze
którą musi przebyć by się wykąpać
a co ty czujesz namydlając jej plecy
kiedy już dzięki licznym ułatwieniom
siedzi pod natryskiem
czy jeszcze jest twoją kobietą
czy już tylko obowiązkiem małżeńskim
przecież trudno pić z filiżanki która
po latach bezwstydnie prezentuje szczerby
przypomina wyliniałego kota
od którego z niechęcią odsuwa się dłoń
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
- Tomasz Kowalczyk
- Administrator
- Posty: 4434
- Rejestracja: wt 10 cze, 2014
- Leon Gutner
- Posty: 7856
- Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Świetne. Leo z przyjemnością.
Ukłony L.G.
Ukłony L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "
Jakiś czas temu moja dobra znajoma miała amputację obydwóch nóg.
Z prześlicznej, aktywnej kobiety stała się prawie niewidoczną, szarą istotą coraz bardziej odrywającą się od życia.
Mieszkają na czwartym piętrze bez windy, mąż nosi ją na te "wysokości" na rękach...ona odmawia wózka inwalidzkiego, wstydzi się. Totalne nieszczęście.
I tak się zastanawiałam, czy wystarczy im miłości, jakiegokolwiek pozytywnego uczucia, by wytrwać. Czy nie będzie kiełkowało pytanie, że jest z nią z litości i obowiązku...?
Tomaszu, Leonie, cortesso dobrze, że jesteście, że czytacie, że zostawiacie ślad słowem
Z prześlicznej, aktywnej kobiety stała się prawie niewidoczną, szarą istotą coraz bardziej odrywającą się od życia.
Mieszkają na czwartym piętrze bez windy, mąż nosi ją na te "wysokości" na rękach...ona odmawia wózka inwalidzkiego, wstydzi się. Totalne nieszczęście.
I tak się zastanawiałam, czy wystarczy im miłości, jakiegokolwiek pozytywnego uczucia, by wytrwać. Czy nie będzie kiełkowało pytanie, że jest z nią z litości i obowiązku...?
Tomaszu, Leonie, cortesso dobrze, że jesteście, że czytacie, że zostawiacie ślad słowem
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
-
- Posty: 832
- Rejestracja: ndz 14 lut, 2016
Wiersz nie dotyczy ogromnej większości kochających się małżonków. W takich związkach nie pyta się o obowiązek. To po prostu bezduszne. Nie trzeba patrzeć na chorobę i poświęcenie innych złymi oczami osoby nieumiejącej kochać i wszędzie widzącej "obowiązek" zamiast miłości. Pozdrawiam
Oby przetrwało.księżycowa pisze: ↑ndz 07 lis, 2021Prawdziwe uczucie nie zna zwątpienia, nie stawia granic, przetrwa pomimo wszystko. Pozdrawiam.
Pozdrawiam
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
Pranda pisze: ↑czw 11 lis, 2021 Wiersz nie dotyczy ogromnej większości kochających się małżonków. W takich związkach nie pyta się o obowiązek. To po prostu bezduszne. Nie trzeba patrzeć na chorobę i poświęcenie innych złymi oczami osoby nieumiejącej kochać i wszędzie widzącej "obowiązek" zamiast miłości. Pozdrawiam
Życzę, obyś nigdy nie doświadczył " obowiązku", a tylko miłość.
Serdeczności
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
- Wiesława Ptaszyk
- Posty: 2007
- Rejestracja: śr 06 lip, 2016
- Lokalizacja: Nowy Tomyśl
Mocny wiersz, ale są przeżycie, które trudno ubrać w ładne słowa...Myślę, że nie jest łatwo przetrwać taką próbę.
Pozdrawiam:)
Pozdrawiam:)
Żebyś Wiesiu wiedziała, bardzo trudno ubrać coś co bardzo dźga od środka, ubrać w bibułkowy obraz.Wiesława Ptaszyk pisze: ↑pn 22 lis, 2021 Mocny wiersz, ale są przeżycie, które trudno ubrać w ładne słowa...Myślę, że nie jest łatwo przetrwać taką próbę.
Pozdrawiam:)
Pozdrawiam
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril