Jesień z Kalnicy

[Wojciech Szczurek]

dzień dzisiejszy niechciany
w butach bez skarpet chodzi
zniknął uśmiech poranny
głowę o ścianę rozbił

błądząc krokiem zaćpanym
od tęsknoty za słońcem
słodką wonią dziewanny
albo kłującym ostem


Ref: błądzi jesień w Bieszczadach
słowa w wierszach przekręca
o przymrozkach już gada
przed mijaniem na klęczkach


dzień dzisiejszy już zaszedł
puchacz koniec ogłosił
ślad uśmiechu też zaszedł
w drzewach smętność zagości

mgłą konary otuli
by samotność odgonić
schować w głębokiej studni
i zapomnieć co boli

Ref.

piwne oczy ma jesień
na połoninach przysiada
piwo pije niespiesznie
szuka przyszłości w gwiazdach

płacze czasem po liściach
łzy się w szron zamieniają
po królewsku go wita
grając piosnkę ostatnią

[Tomasz Kowalczyk]

Dziękuję za kolejny, bieszczadzki klimat.

Pozdrawiam

[Leon Gutner]

Fajne klimaty.

Z uszanowaniem L.G.

[księżycowa]

Swoją muzyką i tekstami tworzysz naprawdę fajny klimat. Pozdrawiam.

[Hanna L.]

Jak dobrze wierszem przypomnieć sobie Bieszczady
Pozdrawiam

[felicja]

Bardzo lubię Cię słuchać. Tyle tu emocji.

[Wojciech Szczurek]

Dziękuję za kolejny, bieszczadzki klimat.

Pozdrawiam

Jeszcze kilka zostało :).

[Wojciech Szczurek]

Fajne klimaty.

Z uszanowaniem L.G.

Jak to w Bieszczadach!

[Wojciech Szczurek]

Swoją muzyką i tekstami tworzysz naprawdę fajny klimat. Pozdrawiam.

Czasami coś się uda :).

[Wojciech Szczurek]

Jak dobrze wierszem przypomnieć sobie Bieszczady
Pozdrawiam

Najlepiej przyjechać, szczególnie teraz, gdy nie ma wcale turystów.

[Wojciech Szczurek]

Bardzo lubię Cię słuchać. Tyle tu emocji.

Cieszę się, na żywo brzmi lepiej, mimo niedokładności, które się zdarzają.