Migotania
Moderator: Tomasz Kowalczyk
-
- Posty: 173
- Rejestracja: pn 25 maja, 2015
Co z tego, że wszystko przypadkowe,
Polak mądry po szkodzie, święci
mają swoją świętość i nie po drodze
im z tłumem. Co z tego, że wódka drożeje,
a bunt rozejdzie w kościach, wszystkim
wesołych świąt, fotoplastikon na pocieszenie.
Co z tego, że piszę chujowe wiersze, przed snem
planeta nabiera barw i mieni się zbędność.
Polak mądry po szkodzie, święci
mają swoją świętość i nie po drodze
im z tłumem. Co z tego, że wódka drożeje,
a bunt rozejdzie w kościach, wszystkim
wesołych świąt, fotoplastikon na pocieszenie.
Co z tego, że piszę chujowe wiersze, przed snem
planeta nabiera barw i mieni się zbędność.
Mimochodem...
- Tomasz Kowalczyk
- Administrator
- Posty: 4449
- Rejestracja: wt 10 cze, 2014
Tym razem rozmijam się z Twoim wierszem. Zawahało mną powiedzenie z pierwszej strofy. Zbyt banalne do poezji...
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.
-
- Posty: 832
- Rejestracja: ndz 14 lut, 2016
Napisane mocno, dosadnie, jednak to gorzki wiersz. Migotania jako zestaw różnych wrażeń i emocji, tak czytam. Z jednej strony luz, chłodne podejście, zobojętnienie, z drugiej te ubarwienia, pozorne koloryty, które wprowadzają niepokój. Przeczytał się. Pozdrawiam.
"Każdy człowiek jest jak księżyc. Ma swoją drugą stronę, której nie pokazuje nikomu"
Wydawać by się mogło, że podmiotowi lirycznemu jest wszystko jedno. Znam tę pozorną obojętność, ten marazm i chwile tuż przed snem, gdy wszystko na ułamek sekundy mieni się kolorami... i zbędnością.
A "chujowe wiersze" to jednak sprawa mocno dyskusyjna.
Ciężkostrawny tekst, ale dzięki temu zostaje w głowie.
A "chujowe wiersze" to jednak sprawa mocno dyskusyjna.
Ciężkostrawny tekst, ale dzięki temu zostaje w głowie.