Forum literackie Ogród Ciszy

Życie to bardziej zamiana niż zmiana.
Panny Jot odeszły swoimi drogami.
Niby nic a jednak. Coś zostaje. Zatrzymane w czasie.
Z wydłużonym terminem przydatności.

Najbliżej temu do chmur pędzonych wiatrem.
Piętrzenia kształtów. Parowania.
Nieustanna przemiana.

Kiedyś byłem chłopcem pod tytułem
ładny i zdolny. Wszyscy faceci w rodzinie
to twarde babki. Damski pierwiastek
gryzie do dziś. Kumulacja wieloletnich smaków.
Teraz to się nazywa mężczyzna romantyczny.
Zmora pozornych twardzielek.

Romantyzm to miły dodatek. Do określonych
cech jak znalazł. Oczekiwanych dostosowań brak.
Kochają do utraty nadziei. Najbardziej setki kilometrów
od domów. W końcu odlatują.

Jak samoloty które nie zasypiają nad Luton.

Świetna gra słów! Cóż, wiadomo, kto jest zmienną. Ale po co mężczyznom ta wiedza, skoro nie umieją z niej skorzystać. Tylko... jak to zrobić? No, właśnie... Instrukcji do tej pory nikt nie napisał.

Pozdrawiam

Zmiennych jest wiele a Leo dziękuje Tomkowi za czas i opinię na temat.

Z uszanowaniem L.G.

Elokwentna żonglerka słowami. To najbardziej lubię. To inteligentne, świadome pisanie.

Dziękuję Corti za jakże cenną dla Leona opinię.

Z ukłonami L.G.

Leo w nowej formie? Ciekawie

Jak znam Leona Lili to nawet bardzo ciekawie :)

Z uszanowaniem L.G.

Trafiłeś w sedno z tym "parowaniem" i "piętrzeniem kształtów".
Pozdrowienia

Twoje liryczne spojrzenia potrafią porwać. Łatwo się w nie wczuwam. Pozdrawiam

Leo dziękuje Ćmie i Prandzie za obecność i bezcenne refleksje.

Z uszanowaniem L.G.

Tytuł adekwatny do treści. Inaczej, ale rozpoznawalny Leonowy przebłysk.

Leo inaczej ale dziękuję tak samo a może i mocniej za bezcenną refleksję.

Z uszanowaniem L.G.

Trafiasz prosto w serce, Leonie. Niewielu tak potrafi...
Ów "damski pierwiastek" z pewnością nie ułatwia życia, ale jest przecież bezcenny. I to dzięki niemu właśnie podmiot liryczny jest dokładnie tym, kim jest - człowiekiem pełnym piękna, Poetą

Jestem pod wrażeniem, Leo. Wiersz mnie zachwycił, a Ty zaskakujesz piękną "bielą". Gratuluję :)

Ves, May, Leo i cały jego kobiecy pierwiastek dziękują za czas spędzony nad wierszem i bezcenne refleksje.

Z uszanowaniem L.G.