Strona 1 z 1

Rozwarstwienia

: wt 30 lis, 2021
autor: czarnowidz
Zmierzch pogrywa ze światłem w fantasmagorie
i wchłania mnie przestrzeń między ścianą
a bezdrożem. Słowa puszczone samopas
mogą znaczyć, co tylko chcesz, gdy ulica

wciąż krzyczy, strasząc szczęściem
z plakatów. Chciałbym być
poza snem, gdy jutro
skreśli nas z krajobrazu.

Re: Rozwarstwienia

: śr 01 gru, 2021
autor: Latima
mnie odpowiada klimat tego wiersza,La

Re: Rozwarstwienia

: czw 02 gru, 2021
autor: Wiesława Ptaszyk
I do mnie trafił nastrój wiersza, a szczególnie ujęła ostatnia myśl :rozyczka:

Re: Rozwarstwienia

: czw 02 gru, 2021
autor: Leon Gutner
Ciekawie przystanąłem.
Fajnie złożone.

Z uszanowaniem L.G.

Re: Rozwarstwienia

: czw 02 gru, 2021
autor: cortessa
Tak! Ten wiersz jest pełnią Twojej poezji. Przeczytałam go z przyjemnością.
:rozyczka:

Re: Rozwarstwienia

: ndz 05 gru, 2021
autor: Pranda
Z przyjemnością przeczytałem Twój wiersz. Pozdrawiam

Re: Rozwarstwienia

: wt 07 gru, 2021
autor: ćma
Wchłonęła mnie ta "przestrzeń między ścianą a bezdrożem".

Re: Rozwarstwienia

: pt 10 gru, 2021
autor: księżycowa
Ciekawie jest od samego początku. To łamanie mroczności ze światłem, igranie ciemności z jasnością
(przy dominującej jednak czerni) mieszanie jawy ze snem, te rozwarstwienia, to wszystko sprawia, że ta przestrzeń pomiędzy, beznamiętnie wchłania i tak naprawdę wypełnia się pustką. Choć słowa mogą znaczyć wszystko... ale to tylko słowa i tylko złudne szczęście, ale to Ale jest czasami wszystkim co mamy. Świetna puenta. Dobry wiersz. Jak zwykle zatrzymałeś. Pozdrawiam.

Re: Rozwarstwienia

: pn 07 lut, 2022
autor: Vesper
czarnowidz pisze: wt 30 lis, 2021Zmierzch pogrywa ze światłem w fantasmagorie
Coraz częściej mam wrażenie, że tak naprawdę nic nie jest tym, czym się wydaje...

Czy sami stworzyliśmy ten świat krzyczących ulic, bezdroży i pustki, czy stał się poza naszą kontrolą? W natłoku wszystkiego dzielimy się sami w sobie. Skreślamy, lub jesteśmy skreślani z krajobrazu. I absolutnie wszystko wydaje się zdewaluowane. Jak w takim świecie zachować siebie, niepodzielnie? Czy w ogóle można?

Poruszająca, nieco apokaliptyczny wizja... Nie sposób przejść obojętnie.

Re: Rozwarstwienia

: wt 08 lut, 2022
autor: Irena
Tak, straszy szczęście z plakatów, bo w coraz mniej wśród nas szczęśliwych.
Trzeba być niesamowicie silnym człowiekiem by nie dać się skreślić z jutrzejszego krajobrazu.

Refleksja, mądrość...a wszystko zawarte w skondensowanej treści.

Pozdrawiam:)

Re: Rozwarstwienia

: wt 08 lut, 2022
autor: Bożena
Wciągnął mnie klimat wiersza, przenika wraz z ostatnim wersem.